Rudolf Kasztner broniony przez rząd Izraela, mający świadków, że w ratowaniu Żydów starał się jak mało kto, został napiętnowany jako największy łajdak i zdrajca.

Żeby wszystko pojąć, musimy zajrzeć w emocje i myśli Malchiela Grünwalda, urodzonego w 1882 r. węgierskiego Żyda, przed wojną pomieszkującego również w Wiedniu. Próbował być dziennikarzem, ale z mizernym skutkiem, maczał też palce w ciemnych interesach. W 1937 r. pobity w wiedeńskim pogromie stracił przytomność, kilka zębów, miał zmiażdżony język, połamane ręce i nogi. Rok później wyemigrował do Palestyny. Ponad pół setki krewnych i powinowatych stracił w Zagładzie, a w wojnie o niepodległość Izraela – syna.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Małgorzata Bujara poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Dzis po prawie 80 latach mozna ocenic role Kasztnera bez emocji.Niestety nie ma jednoznacznej odpowiedzi i pewnie nie bedzie.
    Jego wnuczka dzis jest przewodniczaca Partii Pracy izraelskiej i walczy o istnienie lewicy.Robi to z determinacja godna swojego dziadka.
    @lemberg
    Podobnie jest z Chajmem Rumkowskim, który mimo oczywistych zbrodni - sąd w Jerozolimie zarzuca jemu współudział w wymordowaniu 80 tys. swoich rodaków -
    - w Izraelu jest wielu obrońców jego imienia, którzy nie dają nic złego o nim powiedzieć.
    już oceniałe(a)ś
    4
    7
    @Skandowanie
    Nic nie jest, jak mowisz, "oczywiste". Decyzje Rumkowskiego byly i bezwzgledne i tragiczne, ale sprawdzily sie jego nadzieje i dzieki temu getto lodzkie bylo najdluzej prawie funkcjonujacym gettem w Polsce. Dla jednych byl wyrokiem smierci dla innych nadzieja na przezycie. Ostatecznie zostal zamordowany przez wspolwiezniow w obozie koncentracyjnym.
    P. S. Trzeba zawsze miec przy tym swiadomosc, ze za tragedie lodzkiego getta odpowiedzialnosc ostatecznie ponosza ci, ktorzy sprawujac wojskowa wladze w okupowanej Polsce zaplanowali to i zrealizowali.
    już oceniałe(a)ś
    12
    2
    @LosowoWybrany
    Czyżby obrona Rumkowskiego ?
    Wysługiwał sie gorliwie Niemcom więcej niż od niego oczekiwano, co nie było zwykłą kolaboracją.
    Jego "osiągnięcia" w Zagładzie stanowią ewenement.

    Ok. poł. 1944 w gettcie łodzkim pozostało tylko 880 osób, ktorzy stanowili tzw. techniczną obsługe getta / z poczatkowej ilości ok. 200 tys./.
    Szanse ocalenia getta to mżonki.
    Podobnie było w tym czasie w gettcie warszawskim /których kilkaset osób uratował wybuch powstania warszawskiego /.
    już oceniałe(a)ś
    5
    6
    @LosowoWybrany
    Przeciwieństwem Rumkowskiego był Adam Czerniakow -szef getta warszawskiego.
    Potrafił się przeciwstawiać Niemcom. Do końca zachował się godnie.
    już oceniałe(a)ś
    5
    3
    @Skandowanie
    "Godnie" nie jest najbardziej pożądaną kategorią przywódcy, ani też nie rokuje ona najlepiej poddanym (czy powstanie warszawskie było "godne"? Sporo o tym mieliby do powiedzenia mieszkańcy piwnic, zwłaszcza w II połowie sierpnia).
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    Bardzo ciekawa historia. Proszę o więcej!!!
    już oceniałe(a)ś
    52
    0
    Łatwo jest osądzać ludzi będących w beznadziejnych sytuacjach samemu siedząc bezpiecznie w fotelu i popijając kawę.
    już oceniałe(a)ś
    47
    0
    Historia postawiła ludzi przed takimi dylematami, których sprawiedliwie nie mógłby rozstrzygnąć żaden bóg. I co my, dziś, teraz, z naszą ułomną wiedzą, z naszą chromą moralnością, możemy o tym, sądzić?
    już oceniałe(a)ś
    40
    0
    W książce " armia izaaka" Matthew Brzezińskiego jest scena gdy "Kazik " Ratajzer przerywa ewakuację bojowców z getta bo już w samochodzie nie ma miejsc....Cywia Lubetkin w pierwszej chwili chce go za to zastrzelić... do końca życia o tym myślał bo w grupie która została był jego przyjaciel i wiedział że już po nich nie będą mogli wrócić...
    @marekpoplawski
    nie brak miejsc a tylko brak zastosowania sie do wydanego polecenia by nie odchodzic od glownego wlazu-byl przyczyna smierci Szustera i innych-to nie Rotem zadecydowal o szansie ich przezycia ale oni sami,kiedy powzieli taka decyzje-a nie inna
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Pokrecone drogi ma Izrael podobnie jak sprawa wykletych w polsce i wcale nie swietych
    już oceniałe(a)ś
    17
    3
    Mentalnie, Polska i Izrael to prawie to samo. Emocjonalne wzmożenie, pieniactwo i histeria, wzniosłość i podłość!
    już oceniałe(a)ś
    10
    3
    Czytam drugi raz...tak mi smutno, że autor tekstu, Paweł Smoleński dzisiaj zmarł. Wyrazy współczucia dla najbliższych i dla państwa.
    Historia Kasztnera mrozi krew w żyłach. Zaślepiająca nienawiść zabija.
    A przecież Kasztner to bohater.
    już oceniałe(a)ś
    4
    0