Pan okradał chłopa ze swobody jego życia i pracy, a chłop nagminnie pracował marnie i okradał pana, ile mógł.

Andrzej Chwalba i Wojciech Harpula, autorzy książki „Cham i pan. A nam, prostym, zewsząd nędza?", dali nam cenną i ważną książkę ukazującą dramatyczne losy dojrzewania naszego narodu, który w sposób niezwykły, w ciągu niewielu, bo tylko trzech pokoleń zdołał wydobyć się z ram i reliktów zarówno dawnej wielusetletniej pańszczyzny, jak i komunistycznych kołchozów. Powstał w ten sposób przodujący w tej części świata wyzwoleńczy, dziesięciomilionowy ruch „Solidarności". Zawdzięczamy mu demokratyczny przełom i szybką europeizację Polski.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Monika Tutak-Goll poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Pamiętam w połowie lat 80. ub. wieku spotkanie w okolicach Fajsławic na Lubelszczyźnie z najstarszymi mieszkańcami wsi, gdzie rozegrała się jedna z najkrwawszych bitew Powstania Styczniowego. Chcieliśmy się dowiedzieć w gronie kilku historyków jaki ślad w świadomości tych ludzi pozostawiła ta bitwa. I co się okazało? Otóż, jak opowiadali wnukowie bezpośrednich świadków zebrali się "dworscy" w okolicznych lasach, ale przyszli nasi (czyli carskie wojsko) i dali im łupnia!
    już oceniałe(a)ś
    23
    1
    "Sami panowie, czyli głównie średnia szlachta, to było 1,5-2 proc. ludności kraju. Szlachta drobna, zaściankowa i bez ziemi - 7-8 proc. Mieszczan było ok. 20 proc., a chłopów, w większości pańszczyźnianych, prawie 80 proc. Byliśmy chłopskim, pańszczyźnianym narodem."

    2% średnia szlachta
    8% drobna szlachta
    20% mieszczanie
    80% chłopi

    Razem dobre 110% :-)
    @RyoIshizaki
    Może autor zastosował baaaardzo daleko idący skrót myślowy? Naród w znaczeniu Polacy. Bo II RP nie była państwem jednonarodowym, jak to ma miejsce obecnie. Mieszczaństwo w dużej mierze było pochodzenia żydowskiego, niemieckiego i rosyjskiego. Po II wojnie z powodu holokaustu i wysiedleń został ich niewielki procent.
    W takim przypadku ten "Prawdziwy Polak - Katolik" to w ponad 90% potomek chłopów pańszczyźnianych.
    już oceniałe(a)ś
    5
    0
    @RyoIshizaki
    +, -, 10%
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    @RyoIshizaki
    Całkowicie pominięto kler. A księży,zakonnic i zakonników było sporo.
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    @Ww6119
    Również Żydów pominięto, których było bardzo dużo.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    @RyoIshizaki
    Zdecydowanie zawyżono procent mieszczan i średniej szlachty.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    @RyoIshizaki (Razem dobre 110%):

    może wynikło to z przecenienia liczebności mieszczaństwa?

    i w ogóle z policzeniem jego liczebności, bo spora część ludności miast - Żydzi - formalnie nawet nie mogli być mieszczanami (trzeba było być chrześcijaninem);

    no i jeszcze chronologiczne umiejscowienie tego pomiaru pozostaje, bo na przestrzeni, dajmy na to, lat 1795-1918 te proporcje mogły być bardzo różne.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    @KibicWarszawy
    W tekście podano 10% mieszczan!
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @RyoIshizaki
    Ty ćwieku, tam jest 10%, czyli 100 razem
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    W Kongresówce chłopi pozostali długo wierni carowi.
    Dezercja w dywizjach mobilizowanych w Kongresówce była szczególnie duża, a ludność folwarczna („dworusy") sprzyjała bolszewikom i czekała na nich.Obrona niepodległości i walka o jej odzyskanie były nieskuteczne i bolesne ze względu na opór chłopski.
    Wiecie więc, czemu Pis w "kongresówce" ma przewagę wyborczą?
    @chromakiszka
    Trochę pochopne te wnioski. Kongresówka i bolszewizm to różne czasy..
    już oceniałe(a)ś
    0
    2
    @chromakiszka
    pis przewagę ma w galicji i głodomerii (zabór austryjacki) a nie w kongresówce
    już oceniałe(a)ś
    3
    1
    @gmorkis@poczta.onet.pl
    Niezupełnie. Podlasie, Lubelszczyzna, szKielecczyzna, Mazowsze (poza Warszawą) - tam PiS też ma przewagę a to dawna Kongresówka.
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    @gwmt
    Nie bardzo różne, wojna z bolszewikami zaczęła się w 1919, a Kongersówka zakończyła żywot raptem rok wcześniej
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    @chromakiszka
    bo ludność nadal sprzyja bolszewikom
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    dla pełnego obrazu relacji chłop i pan na tle całych dziejów Polski polecam inną ciekawą i solidnie napisaną książkę "Ludowa historia Polski" - Adama Leszczyńskiego
    @kernos

    Szczerze odradzam. Ani to solidne, ani historycznie poprawne.
    już oceniałe(a)ś
    5
    5
    @przechrztaimason
    Będę wdzięczny za podanie jednego, najjaskrawszego przykładu niesolidności i historycznej niepoprawności w książce "Ludowa historia Polski".
    już oceniałe(a)ś
    6
    1
    @gwmt

    A choćby zaliczenie Kozaków Zaporoskich do chłopów i generalnie wpisanie ich w chłopski nurt. To już nie błąd, a wręcz kompromitacja. Dalej, koncentracja na Kongresówce z małymi odchyłami na rzecz Galicji. Tyle, że sięgnięcie po inne regiony, choćby Pomorze, wywraca wiele tez autora. A także, mam wrażenie dla niego Polska to wyizolowana wyspa bez zewnętrznych wpływów. Nie zauważa też arcyciekawego procesu poczuwania się chłopów do polskości w ostatnich dekadach XIX wieku. A proces ten jest dobrze opisany już przed II Wojną światową.
    już oceniałe(a)ś
    2
    1
    @kernos
    To książka z bardzo wieloma tendencyjnie stawianymi, lewicowymi tezami.
    już oceniałe(a)ś
    2
    1
    Szlachecka Rzeczpospolita upadła, mentalność feudalna pozostała.
    już oceniałe(a)ś
    15
    0
    "Dziś odeszliśmy daleko od dawnego podziału na panów i chamów, ale za to rysuje się podział na dwie grupy":

    europejczycy i kościółkowcy.
    już oceniałe(a)ś
    11
    0
    Endecja 220 lat temu? Ciekawe
    @rest742
    Już poprawiono.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    >>Sami panowie, czyli głównie średnia szlachta, to było 1,5-2 proc. ludności kraju. Szlachta drobna, zaściankowa i bez ziemi - 7-8 proc. Mieszczan było ok. 20 proc., a chłopów, w większości pańszczyźnianych, prawie 80 proc. Byliśmy chłopskim, pańszczyźnianym narodem.<<

    Wychodzi ponad 100%. Coś tu nie teges.
    @XXXX
    Szlachta zaściankowa i chłopi - płynna granica. Sprowadzała się jedynie do wewntrznego poczucia przynależności. Przypomnij Zaścianek Dobrzyński w Panu Tadeuszu. A z upływem lat różnice coraz bardziej się zacierały.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0