Te słowa napisał tuż po wojnie Tadeusz Borowski, współautor wznowionego właśnie po wielu latach przez Wydawnictwo Słowne tomu opowiadań „Byliśmy w Oświęcimiu", wspomnień z Auschwitz.
Trzej więźniowie: Borowski, Krystyn Olszewski i Janusz Nel Siedlecki, pod koniec wojny mieszkali na jednym obozowym bloku. W miarę zbliżania się Armii Czerwonej byli przenoszeni do kolejnych obozów. Wolności doczekali w KL München-Allach, filii Dachau, wyzwolonej 30 kwietnia 1945 r. przez żołnierzy 7. Armii Amerykańskiej, którym zresztą dedykowali swoje wspomnienia spisywane na gorąco w obozie przejściowym.
Wszystkie komentarze
Dobry tekst, zgoda, ale clickbaitowy tytuł na stronie głównej wyborcza(.)pl zdecydowanie niekonieczny. Zwłaszcza że wspomniana w nim córka Tadeusza Borowskiego żyje do dziś - i może należałoby jednak uszanować jej uczucia?
Ci zrobiliby kariere jako funkcyjni, przynajmniej Kapo.
Broń boże! Bąkiewicz dostałby instrukcję, jak wykończyć muzułmana przy pomocy pałki na gardle. Ci, którzy czytali Borowskiego, wiedzą o co chodzi.
Naiwnie zakładasz że oni praktykowali słowo pisane po zakończeniu tajnych kompletów, bo w podstawówce się na nich "uwzieli".
ten facet nie czyta, niekumaty
Sądzi Pan że byliby w stanie zrozumieć?
dla czarnka też
Tan pan to pewnie oprócz elementarza nic innego w życiu nie przeczytał.
Słowa: "Za drutami walczyłem tylko o przetrwanie. To nie było żadne bohaterstwo. Zazdrościłem swoim kolegom, którzy walczyli i ginęli w powstaniu warszawskim.", jak sądzę, równie dobre odnoszą się do osób umieszczanych w gettach - szczególnie w okresach ich likwidacji. Wtedy już nic sie nie liczyło, tylko jak uratować siebie i swoich najbliższych.
a niby co innego miałoby się liczyć?
A co ma wspólnego Kosiński z wojenną traumą? Po wydaniu książki nie chciał się spotkać i wyjaśnić kontekst Malowanego ptaka osobom, które go ukrywały.
A po drugie kopiował Dołęgę Mostowicza.
Dokładnie. To także pozycja obowiązkowa.
Jak dokładnie?
To dlaczego nikt nie lubi Putina, który to robi?
bo on niczego nie tępi tylko zastępuje jeden nazizm drugim.
Oczywiście, że trzeba, zwłaszcza ten ruski, ale nie tylko. Naziści, ta nazwą wzięła się od NSDAP czyli: Narodowo- Socjalistycznej Niemieckiej Partii Robotniczej. Wypisz wymaluj Ruscy a i w Polsce znajdziesz Narodowców a zarazem rozdających pieniądze swojej klienteli, po socjalistycznemu.. Hitler też używał określenia Suweren.