Po południu 31 lipca 1944 r. płk Kazimierz Iranek-Osmecki "Makary", szef wywiadu Armii Krajowej, wyszedł z domu przy placu Napoleona w Warszawie na drugą tego dnia odprawę Komendy Głównej. Trwała ewakuacja niemieckiej administracji i cywilów, przez miasto ciągnęły kolumny brudnych i przerażonych niemieckich żołnierzy uciekających przed nacierającą Armią Czerwoną. A warszawiacy gremialnie zignorowali zarządzenie niemieckich władz okupacyjnych, by 100 tys. osób stawiło się do budowy umocnień.
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze