Do wypadków spowodowanych przez pijanych najczęściej dochodzi w dni wolne. W Polsce w trakcie pierwszego kwartału tego roku drogówka zatrzymała ponad 19 tys. nietrzeźwych kierowców. Z nowych amerykańskich badań wynika, że ponad połowa osób uczestniczących w poważnych lub śmiertelnych wypadkach jest pod wpływem.

Rozpędzony samochód X uderza na zakręcie w inny spokojnie jadący pojazd Y. Kierowca z samochodu X tuż po uderzeniu wychodzi z samochodu i zaczyna uciekać. Biegnie przez okoliczne pole i nagle przypomina sobie, że w jego samochodzie została dziewczyna w ciąży. Wraca po nią. Pasażerka również zdążyła już wysiąść i też ucieka.

Wypadek śledzą mieszkańcy okolicznych domów. Postanawiają złapać sprawcę. Przytrzymują mężczyznę i po krótkiej chwili orientują się, że jest bardzo pijany. Przyjeżdża policja i potwierdza, że kierowca jest pod wpływem alkoholu.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Anna Gamdzyk-Chełmińska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Jestem jak najdalszy od bronienia prowadzących samochód, a będących pod wpływem alkoholu czy innych środków psychoaktywnych.
    "Ale" dotyczy powtarzalności, popularności, skupieniu się na zagadnieniu nietrzeźwości.
    Tzn łatwe to i chwytliwe, skupienie się na tej zdecydowanej mniejszości
    (ok. 7 proc. wszystkich wypadków drogowych), gdy ponad 90% powodują trzeźwi. Trzeźwi przynajmniej w tym znaczeniu, że nie będący pod wpływem używek.
    Inaczej, jak rzadko pisze się i mówi o systemie kształcenia kierowców
    czy kiepskiej pracy policji, lub jej nieobecności na polskich drogach.

    Z pisaniem i mówieniem o nietrzeźwych na drogach, ma się podobnie, jak z pisaniem o kulturze jazdy i uprzejmości.
    Dociera wyłącznie do świadomych i przekonanych.
    już oceniałe(a)ś
    37
    1
    Te brednie juz mnie śmieszą. 93% wypadków powoduja trzeźwi, a wy cały czas pie...cie o pijanych. To jest zabawne.
    @Niewierzący
    To jest nośne... i klikalne... (dziennikarze) i można udawać, że się coś robi (politycy/rząd).
    już oceniałe(a)ś
    5
    1
    Pani Ewo Tomkowska, ten artykuł nie świadczy najlepiej o poziomie dziennikarskim autorki. Chwytliwy tytuł jak a tabloidzie, po czym z treści wynika, że te bijące w oczy dane dotyczyły USA. Artykuł mętny, w sumie o niczym, nijak się ma do polskiej rzeczywistości. Nietrzeźwi kierowcy są problemem, ale najczęściej powodują jednak kolizje nie wypadki. Proszę następnym razem o mniej tabloidowych chwytów, a więcej warsztatu dziennikarskiego, na który GW zasługuje. Trzymajmy pewien poziom, proszę
    już oceniałe(a)ś
    25
    0
    7% to raczej nie jest ponad połowa. Przynajmniej gdy uczyłem się matematyki, to nie była, pani Redaktor.
    @bombadil.w.locie
    Połowa to w Ameryce. Swoją drogą to ciekawe .
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @muchatoowad
    Ma to sens.
    Oni nie mają komunikacji publicznej, a w mniejszych dziurach z dala od cywilizacji jest co najmniej kilka barów, a tramwaju, autobusu czy taksówki nie uświadczysz. Więc wypija kilka drinków, wsiada do auta i w statystyce jest jako pijany.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @muchatoowad
    Nie mają limitów, nie mają kontroli alkomatem.
    Policja może kazać przejść po linii. Takie zawansowane metody.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Pani pisze o Ameryce, czy o Polsce? Bo jak o Polsce to może Pani przytoczy, na którym miejscu wg policji są wypadki SPOWODOWANE przez pijanych. Potem może się Pani skupić na głównych przyczynach wypadków.
    już oceniałe(a)ś
    22
    3
    Bardzo szkodliwe jest kalkowanie danych z USA na warunki polskie, gdzie wcale większości wypadków nie powodują nawaleni kierowcy. Bo idzie przekaz "jesteś trzeźwy to sobie spokojnie zapie******" do nadwiślańskiej husarii
    już oceniałe(a)ś
    15
    0
    Proszę zmienić tytuł i napisać, że dotyczy USA.
    już oceniałe(a)ś
    14
    0
    Ewcia jak zwykle tępo, bez sprawdzenia faktów czy statystyk.
    już oceniałe(a)ś
    13
    3