Krztusiec nie patrzy na wiek. Każdego roku w Polsce oficjalnie choruje na niego 2 tys. osób. I jest to liczba na pewno wyraźnie zaniżona.

Rozmowa z prof. Iwoną Paradowską-Stankiewicz z Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego – Państwowego Zakładu Higieny, konsultantem krajowym w dziedzinie epidemiologii.

Wojciech Moskal: WHO odnotowuje rocznie 40 milionów przypadków krztuśca na świecie, z czego około 400 tysięcy osób umiera. Nie jest to więc zapomniana choroba?

Prof. Iwona Paradowska-Stankiewicz: Przeciwnie, w Polsce również zapadalność od kilku lat pozostaje na stabilnym, dość wysokim poziomie: rocznie rejestrowanych jest około 2 tysięcy przypadków, a część z pewnością pozostaje niezarejestrowana.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Agata Żelazowska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    1. Zdarza się, że lekarze, mimo wyraźnych objawów, nie diagnozują krztuśca -> te przypadki nie pojawią się w statystykach, ale co gorsza, nie zostanie przepisany odpowiedni antybiotyk.
    2. Badanie laboratoryjne na potwierdzenie choroby jest również nierefundowane i kosztuje ok 200PLN.
    3. Miałem osobę chorą w domu, od szczepienia minęło nie wiem ile lat, ale bliżej 20, a mimo to nie zachorowałem (zero dystansu i izolacji).
    już oceniałe(a)ś
    1
    0