Niektórzy pacjenci podczas leczenia paliatywnego decydują się na rewolucję w swoim życiu. Gdyby nie wiedzieli o swojej chorobie, pewnie by tego nie zrobili. Rozmowa z Adrianną Sobol, psychoonkolog kliniczną
EWA TOMKOWSKA: Film „Kłamstewko" opowiada o rodzinie, która postanawia ukryć przed babcią złe wieści o jej stanie zdrowia. Akcja filmu dzieje się w Chinach, gdzie rodziny rzeczywiście czasami decydują się nie mówić o chorobie samemu pacjentowi. Czy w Polsce byłoby to możliwe?
ADRIANNA SOBOL: W naszym kraju lekarz jest zobowiązany do poinformowania pacjenta o stanie jego zdrowia. Nie może zatajać przed nim prawdy. Ale zdarza się, że bliscy chorego proszą: „Niech pan doktor nie mówi mamie o diagnozie, bo to ją zabije!".
Wszystkie komentarze