Tarczyca to jeden z największych gruczołów w naszym ciele. Tworzą ją dwa płaty oddzielone od siebie cieśnią. Kształtem przypomina motyla ze skrzydłami otaczającymi tchawicę.

Ten narząd jest kluczowy dla naszego rozwoju i funkcjonowania. Hormony tarczycy regulują najważniejsze procesy życiowe, w tym tempo przemiany materii. Pobudzają produkcję energii cieplnej, wpływają na transport wody, przemianę cholesterolu, białek, wapnia oraz fosforu. Od stanu tarczycy zależą nasze zdolności intelektualne, poziom percepcji i skupiania uwagi. Hormony tarczycy mają też znaczący wpływ na nasz nastrój oraz przebieg licznych procesów fizjologicznych w całym ciele, w tym na pracę serca czy mięśni, jajników, jąder.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Anna Gamdzyk-Chełmińska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Niestety, większość lekarzy, zdecydowana większość, nadczynność tarczycy i haschimoto diagnozuje jako depresje i leczy prochami... Należy od razu iść do endokrynologa!
    @lear
    By iść do endokrynologa trzeba mieć skierowanie. W Kołobrzegu kiedyś przyjmował po miesiącu od zgłoszenia. Za rządów pisich zmieniło się i teraz należy odczekać CZTERY LATA.!!!!!
    Ale na własny koszt można zrobić chociaż badanie TSH, koszt 20 zł (pobranie krwi na czczo) i będzie wiadomo czy tarczyca szwankuje.
    już oceniałe(a)ś
    10
    0
    @M.K.Zet
    Na własną rękę to niespecjalnie będzie wiadomo - na wyniku badania jest podana norma dla ogółu populacji. U endokrynologa można się dowiedzieć jaka jest norma zależnie od płci i wieku (np. dla młodej kobiety dużo niższa niż ta ogólnopopulacyjna).
    Tak więc niestety wskazana jest również wizyta u lekarza na własny koszt jeśli ktoś podejrzewa tarczycę o niedomaganie.
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    @motette
    zanim stwierdzono u mnie hashimoto, przez około rok biegałam już naprawdę w bardzo poważnym stanie po różnej maści lekarzach. Naprawdę byłam pewna, że mam raka, żaden z lekarzy mi nie pomógł, żaden nie postawił diagnozy, że to tarczyca, że hashimoto.
    Oczywiście wszystko prywatnie, na samo badanie tarczycy w przychodni musiałabym czekać 6 tygodni. To jest straszne, jak ktoś chory nie ma pieniędzy to niestety musi powoli umierać.
    Mnie się wreszcie udało trafić na świetnego specjalistę, który tylko mnie zobaczył stwierdził co mi jest. Niestety prywatne wizyty i badania są koszmarnie drogie no i leki już do końca życia. Jednak nie ma wyjścia, cieszę się, że powoli zaczynam odczuwać jak fajnie jest żyć.
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    Endokrynologów jak na lekarstwo, a będzie jeszcze mniej.
    już oceniałe(a)ś
    6
    0
    Jestem po nowotworze zlosliwym tarczycy. Napiszcie o rakach tarczycy. Dziennie Centrum Onkologii w Gliwicach przyjmuje mnóstwo kobiet z rakami tarczycy. System onkologii jest chory w tym kraju, jesteśmy pozostawieni sami sobie.
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    A ja już myślałem że tarczyca to sobie, a reszta człowieka sobie. Niestety są lekarze (na całym świecie), którzy też tak myślą.
    już oceniałe(a)ś
    3
    0