– Tak, ból jako zjawisko sygnalizujące uszkodzenie tkanek po to właśnie został „wymyślony". Ale dotyczy to wyłącznie bólu ostrego, który mija wraz z chorobą. Trzeba go odróżnić od bólu, który pozostaje mimo wyleczenia choroby, istnieje równolegle z nią czy też jest istotą choroby, która ma inną nazwę, np. zapalenie stawów albo zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa. To ból przewlekły, który od samego początku jest zły. To swego rodzaju kalectwo, z którym przychodzi nam żyć. Sygnalizuje wprawdzie chorobę, ale przerwać się go nie da, sama choroba może być nieusuwalna.
Wszystkie komentarze