Zmiana modelu polskiej psychiatrii na przyjazny dla pacjenta i jego rodziny przez lata była w sferze życzeń. Nic nie wychodziło. Teraz wreszcie jest konkret - powstały centra zdrowia psychicznego. Rozmowa z lek. Markiem Balickim*, psychiatrą

Lek. Marek Balicki - psychiatra, kierownik biura ds. pilotażu centrów zdrowia psychicznego

ELŻBIETA CICHOCKA: Co oferują pacjentom centra zdrowia psychicznego?

MAREK BALICKI: Przede wszystkim brak kolejek. Wprawdzie do psychiatry pacjent wszędzie może pójść bez skierowania, ale to nie znaczy, że będzie natychmiast przyjęty. Po wejściu do przychodni każdy natyka się na pierwszą barierę – rejestrację, gdzie zapisywany jest do kolejki oczekujących. Kolejki są różne w różnych miejscowościach, ale np. w Warszawie na wizytę trzeba czekać nawet kilka miesięcy.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Agata Żelazowska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze