W służbie zdrowia wreszcie będzie lepiej. Obiecał to obywatelom Mateusz Morawiecki i wielu chwyciło się tej obietnicy jak tonący brzytwy. Bo gorzej już być nie może?

„Obok zadowolenia i nadziei pańskie exposé wzbudziło w nas też pewien niepokój. Nie usłyszeliśmy bowiem żadnych konkretów, które mogłyby uwiarygodnić zapowiedzi” – napisał do premiera Mateusza Morawieckiego szef Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy. Krzysztof Bukiel przypomina, że uchwalona ustawa o wzroście finansowania systemu zdrowia do 6 proc. PKB w ciągu ośmiu lat jest dalece niewystarczająca.

Za osiem lat będzie więcej obywateli w wieku senioralnym potrzebujących większej pomocy medycznej, będzie też więcej nowoczesnych leków, choćby w onkologii, na które czekają pacjenci. Jeśli zatem premier, zapowiadając skokowy wzrost finansowania, ma na myśli tę ustawę, to pacjenci nie odczują żadnej poprawy.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Monika Tutak-Goll poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze