Słońce na wiosnę operuje krócej, ale to nie znaczy, że nie ma swojej mocy. Pierwsza opalenizna też ma swoją cenę. Promieniowanie UV uszkadza komórki skóry - niszczy ich DNA, powoduje powstawanie wolnych rodników, które dobierają się do naszych białek. A to m.in. białka - kolagen i elastyna - są odpowiedzialne za wygląd i elastyczność skóry.
Poza tym na wiosnę wyjątkowo wiele jest słonecznych poparzeń skóry - żniwo pierwszych wyjazdów na działkę, na żaglówkę... Poparzona skóra to nie tylko ból i schodzący naskórek. To także zwiększone w przyszłości ryzyko rozwoju nowotworu skóry.
Wszystkie komentarze