Niecierpliwość przy myciu zębów to nasza cecha narodowa. Robimy to źle i o połowę krócej, niż zalecają stomatolodzy.

Skutki są opłakane: próchnicę ma 99,9 proc. Polaków w wieku 35-44 lat i 95 proc. nastolatków. Zaczyna się od błędów popełnianych w pierwszych latach życia - dzieci myją zęby za krótko i niedokładnie, jedna trzecia ogranicza się tylko do zębów przednich.

Niestety, rodzice przykładają zbyt małą wagę, by to zmienić i wyrobić w dzieciach nawyk porządnego szczotkowania zębów. W efekcie w dorosłym życiu dzieci powtarzają ich błędy.

Do tego opieka stomatologiczna w ramach NFZ jest iluzoryczna - jeśli nawet w miarę szybko dostaniemy się do gabinetu, refundacja obejmuje najtańsze materiały i tylko podstawowe świadczenia. Dlatego chociaż mamy dziś arsenał środków do pielęgnacji jamy ustnej, np. innowacyjne pasty i inteligentne szczotki, o których w PRL można było tylko pomarzyć, stan naszego uzębienia jest równie beznadziejny jak wtedy.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Michał Olszewski poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze