W czasie mojej dziennikarskiej pracy poznałam setki, a może i tysiące nauczycieli. Czasem ich krytykowałam, innym razem zachwycałam się efektami pracy, poświęceniem i zaangażowaniem. Nigdy wcześniej jednak nie poznałam tylu, którzy z zawodu by odchodzili. Wypaleni, wymięci przez system szkolny, rozczarowani.
To Agata, mama dziewczynki z niepełnosprawnością, która po 12 latach zarabiała 2 tys. zł na rękę. Do pracy dojeżdżała codziennie 40 minut. Poświęcając własne zdrowie i rodzinę.
Janina, polonistka, złożyła wypowiedzenie po 17 latach pracy w szkole integracyjnej. Od kilku pracowała na półtora etatu – nie dlatego, że chciała, tylko już nie było chętnych do pracy w jej szkole.
One są dziś głównie smutne. Ale głęboko wierzę, że za ich smutkiem są też dziesiątki szczęśliwych historii. Ich uczniów i uczennic, którym wiele zawdzięczają. Uczyły ich, ale i wychowywały, objaśniały świat.
W obliczu fatalnej kondycji systemu wynagrodzeń nauczycielskich po strajkowym rozżaleniu to może nie są historie, które mogłyby zatrzymać Agatę i Janinę w szkole, ale głęboko wierzę, że to opowieści, które powinny usłyszeć. Każdy dobry nauczyciel zasługuje, żeby mu powiedzieć, co nam dał. Nie chodzi o to, by brać ich na litość, liczyć ciągle na to, że będą pracować dla misji. Ale o to, by pokazać im: nie mamy wpływu na wasze pensje, na decyzje rządu, atmosferę w szkołach, ale dla nas jesteście ważni. I dlatego uważam, że Akademia Opowieści to jeden z naszych najistotniejszych projektów.
AKADEMIA OPOWIEŚCI
Czekamy na wasze opowieści o nauczycielach z podstawówki, liceum, uczelni, ale także o innych ludziach, którzy byli dla was inspiracją na całe życie.
Regulamin akcji jest dostępny TUTAJ. Teksty najlepiej przysyłać za pośrednictwem naszej FORMATKI. Najciekawsze będą publikowane na łamach ogólnopolskiej „Gazety Wyborczej” oraz w jej wydaniach lokalnych lub w serwisach grupy Wyborcza.pl.
Nadesłane prace wezmą udział w konkursie, w którym jury wyłoni trzech zwycięzców.
ZWYCIĘZCY DOSTANĄ NAGRODY PIENIĘŻNE:
za pierwsze miejsce w wysokości 5556 zł brutto,
za drugie miejsce – 3333 zł brutto,
za trzecie miejsce – 2000 zł brutto.
Wszystkie komentarze
Bardzo dużo osób w Polsce zarabia 2 tys. na rękę, nie ma przy tym 13-stek, 14-stek i innych przywilejów. W Polsce powiatowej to wręcz standard zarobków dla kobiety po studiach. A co do 40 min dojazdu do pracy, to w Warszawie tyle zajmuje dojazd z jednego krańca śródmieścia w drugi.
Ale 3500 może w Polsce zarobić 18-letni szeregowiec bez matury, więcej niż nauczyciel dyplomowany i więcej niż inni po studiach, więcej niż niejeden pracownik naukowy uniwersytetu. widać, azzo, że jesteś czujny zawsze gdy chodzi o nauczycieli. W innych kwestiach sie nie wypowiadasz.
A propos 14 - tę mają górnicy, nauczyciele nie. A co do 13 - te maja wszyscy pracownicy sektora publicznego, więc nie szczuj na nauczycieli, że mają trzynastki. Górnicy, wiadomo, mają odpowiedzialną prace, wszak trzeba dbać o smog i zmiany klimatyczne w naszym kraju.
No. A ile z nich wychowuje twoje dzieci?
A ty dalej snujesz swoje wywody, o tym, że inni mają gorzej. Czy możesz zmienić płytę i spróbować patrzeć na problemy z szerszej perspektywy, a nie tylko jakichś swoich fobii wobec nauczycieli. Ja wiem, że nie zawsze trafiali się dobrzy nauczyciele, ale w twoim przypadku szkoła musiała być jakimś koszmarem.
Żaden, bo to bezdzietny mizogin-frustrat, z żałosną wiedzą ogólną.
Ten troll pojawia się tylko w wątkach edukacyjnych, powtarzając ciągle te same brednie.