Nasi najbliżsi odchodzą w błyskawicznym tempie, przysłuchujmy się uważnie ich opowieściom. Ja dzisiaj żałuję, że słyszałam od babci tyle historii, a nie wypytałam jej wystarczająco o szczegóły - mówiła pisarka Elżbieta Cherezińska podczas warsztatów Akademii Opowieści w Gdańsku.

* O co chodzi w Akademii Opowieści?

* Wyślij zgłoszenie konkursowe

* Zapoznaj się z REGULAMINEM

Do sali drewnianej Teatru Szekspirowskiego przyszły 17 lutego tłumy zainteresowanych naszym konkursem na opowieść o najważniejszym człowieku w życiu. Gościem spotkania była znana pisarka specjalizująca się w powieści historycznej Elżbieta Cherezińska, a poprowadził je dziennikarz Michał Nogaś.

O zbiegu okoliczności

Dziennikarz wyjaśnił, że celem warsztatów jest przekonanie uczestników, że nawet banalne historie, które przydarzają nam się każdego dnia, mogą być w pewnym sensie unikatowe. – Ale Elżbieta nas zaskoczy, ponieważ nie będzie mówiła ani o swoim dziadku, ani o innych członkach rodziny – zapowiedział Nogaś.

– To będzie osoba, która odegrała największą rolę w moim życiu zawodowym – wyjaśniła Elżbieta Cherezińska. – Osoba, która realizuje swoje cele pomimo barier, które napotyka na drodze.

Potem pisarka opowiedziała historię sprzed dziesięciu lat. – Jechałam na spotkanie autorskie mojej książki „Z jednej strony, z drugiej strony”, którą napisałam z Szewachem Weissem – zaczęła. – Zanim wsiadłam do pociągu, kosiłam trawę, byłam cała w zielonych ścinkach, ubrana w dres, bo na spotkanie miałam przebrać się dopiero w hotelu. Pewien elegancki starszy mężczyzna chciał się do mnie przysiąść i bardzo starał się mnie zagadać. Zbywałam go, nie miałam ochoty z kimkolwiek rozmawiać. Aż w końcu ten mężczyzna powiedział mi coś niezwykłego. Okazało się, że jest synem Estery Daum, sekretarki Chaima Rumkowskiego w łódzkim getcie i że posiada jej osobiste zapiski z tamtych czasów.

Akademia Opowieści w Gdańsku
Akademia Opowieści w Gdańsku Bartosz Bańka

 Nie lekceważyć znaków

Mężczyzną okazał się Władysław Frenkiel. – Kiedy powiedziałam mu, że napisałam książkę wspólnie z Szewachem Weissem, Frenkiel odparł, że to znakomicie, ponieważ mogłabym napisać teraz drugą książkę, tym razem na podstawie wspomnień jego matki.

Już następnego dnia Cherezińska otrzymała maila. – Władek załączył w niej 60 stron zapisków Etki Daum, oczywiście później musieliśmy potwierdzić ich autentyczność itd., ale to pierwsze wrażenie było niesamowite – wspominała pisarka.

Na podstawie tej historii Cherezińska sformułowała pierwszą radę dla uczestników warsztatów Akademii Opowieści.

– Nie można lekceważyć znaków w naszym życiu, traktować je błaho. Jeśli coś dobrego dzieje się w życiu, to nie zaglądajmy mu pod podszewkę – radziła. – Trzeba potrafić dostosować swoje życie do nowych okoliczności. Po spotkaniu z Władkiem było dla mnie jasne, że muszę przełożyć moje dotychczasowe plany i po prostu napisać książkę o łódzkim getcie, w której przewodniczką będzie Etka Daum.

Uważnie słuchać opowieści bohaterów

Kolejna rada Cherezińskiej brzmiała: – Nasi najbliżsi odchodzą w błyskawicznym tempie, przysłuchujmy się uważnie ich opowieściom. Ja dzisiaj żałuję, że słyszałam od babci tyle historii, a nie wypytałam jej wystarczająco o szczegóły. Starsze osoby mają wybiórczy sposób snucia opowieści. A pamiętajmy, że nikt nie wychodzi czysty z wojny, często w naszych rodzinnych historiach kryje się wiele tajemnic – mówiła do zgromadzonych w Teatrze Szekspirowskim.

Świat przez pryzmat bohatera

– Jeśli opowiadamy o najważniejszym człowieku w naszym życiu, musimy zbudować tło – radziła Cherezińska. – Nawet jeżeli jest to człowiek ze współczesności, to nie wiemy, czy czytający w przyszłości będą rozumieć jego historię dokładnie tak jak my. Warto zacząć od dalekiego planu, nakreślenia sytuacji. A następnie dopiero możemy przejść do zbliżenia. Trzeba za pomocą słów zrobić naszemu bohaterowi zdjęcie z bliska. Opisać go za pomocą szczegółów, przez pryzmat zmarszczki pod okiem.

I dodała: – Niektórzy piszący mają taki dar, że gdy tylko wprowadzają nowego bohatera, już w drugim opisującym go zdaniu są w stanie przyciągnąć do niego czytelnika. Są takie książki, w których autor nie pisze, czy bohater jest szczupły czy wysoki, jak jest ubrany, a mimo to czytelnik doskonale potrafi sobie tego bohatera wyobrazić. Następnie musimy opowiedzieć o naszym spotkaniu z tym najważniejszym człowiekiem w życiu. Musimy pokazać swój moment, często bardzo emocjonalny, zaakcentować swój udział w tej historii. W jaki sposób to spotkanie zmieniło nasze życie.

I opowiedziała, jak historia Estery Daum ułatwiła jej narrację w „Byłam sekretarką Rumkowskiego”. – Etka Daum trafiła do Łodzi jako młoda dziewczyna. Dla czytelnika, który nie zna tego miasta, jest idealną przewodniczką, bo poznajemy miasto jej oczami. Zwróćmy uwagę na to, że oczy bohatera są znacznie ciekawszym sposobem opowiadania niż wszechwiedzący narrator. Fajnie jest zawęzić perspektywę świata do poznawania go razem z nim. Wtedy sami stajemy się jego odkrywcami.

Akademia Opowieści w Gdańsku
Akademia Opowieści w Gdańsku Bartosz Bańka

Kończymy migawką na oku bohatera

Pisarka poradziła uczestnikom gdańskich warsztatów Akademii Opowieści, by zwracali uwagę na rozwój wypadków.

– Etka Daum zaczęła pisać, kiedy umarli już wszyscy świadkowie, dlatego musiałam jako autorka nauczyć się z jej pojedynczych zdań odtworzyć jej historię – mówiła Cherezińska. – Punktem kulminacyjnym getta łódzkiego była zagłada Żydów, tzw. wielka szpera. Dzięki temu, że Etka pracowała w uprzywilejowanej części getta, miała dostęp do kilku blankietów dla dzieci, dzięki którym można byłoby uratować je przed śmiercią. Daum opisuje, że wypełniła te blankiety i pobiegła je roznieść. W pewnym momencie pisze: „pobiegłam zanieść blankiety, wbiegłam do domu, żeby zobaczyć, jak czują się mama i siostra, a następnie przebiegłam obok szpitala, gdzie przebywał mój chory [na zapalenie płuc] brat. Niestety chorych już wywieziono”.

Pisarka była zaskoczona informacją o bracie, bo w całym pamiętniku Estera Daum pisze o swojej rodzinie jako złożonej z mamy, taty i siostry Rosy. – Nigdy nie wspominała o żadnym bracie! – mówiła Cherezińska. – Przeczytałam te wspomnienia ponownie, zdanie po zdaniu. I znowu: nie znalazłam nigdzie informacji o bracie. Etka Daum wysypała się w tym jednym zdaniu. Jak udało się ustalić później na podstawie kart meldunkowych, był to Izaak Daum, 19- lub 20-latek. Z oznaczeń w karcie meldunkowej wynika, że był chory umysłowo. To znaczy, że rodzina Etki musiała przechowywać go gdzieś w ukryciu, bo przecież niepełnosprawnych likwidowano już na początku działania getta. Izaak był rodzinną tajemnicą, tematem tabu, o której nawet Władek, syn Etki, mówi dzisiaj bardzo niechętnie.

Ostatnia rada Cherezińskiej brzmiała: – Skoro zaczęliśmy opowieść migawką z oka bohatera, to zakończmy ją migawką na jego oku. Ważne, żeby skończyć tę opowieść nie nami, lecz tym bohaterem. Na końcu trzeba się zastanowić: gdzie on teraz jest? Jaki on jest? Jak skończył? Ale bez epopei, spróbujmy odpowiedzieć na te pytania jednym szczegółem.

Elżbieta Cherezińska - pisarka specjalizująca się w powieści historycznej, autorka bestsellerowej „Korony śniegu i krwi” (2012 r.). Jest absolwentką Wydziału Wiedzy o Teatrze Akademii Teatralnej im. Aleksandra Zelwerowicza w Warszawie.

Literacko zadebiutowała w 2005 r. książką napisaną wspólnie z Szewachem Weissem „Z jednej strony, z drugiej strony”, która jest literacką biografią byłego ambasadora Izraela w Polsce. W 2008 r. wydano „Byłam sekretarką Rumkowskiego. Dzienniki Etki Daum” o realiach łódzkiego getta. Od 2009 r. ukazują się kolejne części „Północnej drogi”, opowieści o X- i XI-wiecznej Skandynawii. W 2010 r. Cherezińska wydała swoją pierwszą powieść o rodzie Piastów.

***

KONKURS NA OPOWIEŚĆ

Kim jest najważniejszy człowiek w Twoim życiu? Napisz nam. Weź udział w konkursie z nagrodami. Akademia Opowieści „Dużego Formatu” czeka na Wasze historie. Może to właśnie Wasz bohater będzie tak interesujący, że pozna go cała Polska.

Aby pomóc w pracy nad Waszymi opowieściami, wyruszyliśmy w Polskę, by razem uczyć się opowiadania i pisania o najważniejszych osobach w życiu. Planujemy też pomoc redaktorów i reporterów "Dużego Formatu" w przygotowaniu wybranych tekstów do druku na łamach. Nasi dziennikarze Mariusz Szczygieł, Michał Nogaś i Włodzimierz Nowak zapraszają na warsztaty Akademii.

Regulamin, harmonogram spotkań i zgłoszenie konkursowe znajdziecie na wyborcza.pl/akademiaopowiesci. Na Wasze prace czekamy do 31 marca br.

*

Partnerem Akademii Opowieści jest Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN", organizator Festiwalu Małych Opowieści realizowanego w ramach obchodów Wielkiego Jubileuszu 700-lecia Miasta Lublin. Festiwal odbędzie się w czerwcu 2017 roku w Lublinie i będzie zwieńczeniem Akademii Opowieści.

 

Komentarze