* O co chodzi w Akademii Opowieści?
* Wyślij zgłoszenie konkursowe
* Zapoznaj się z regulaminem
Reportażystka Polskiego Radia Lublin Kasia Michalak wspominała swoją babcię. - Kiedy byłam mała, kładłam głowę na jej kolanach, a ona bez końca snuła kolejne historie. Zawsze kiedy o niej pomyślę, czuję się bezpiecznie. Myślę sobie, że ten najważniejszy człowiek to jest taka osoba, które ciągle w nas pracuje - opowiadała.
Dariusz Jeż, aktor z kryminalną przeszłością, opowiadał o Łukaszu Witt-Michałowskim, reżyserze, który odmienił jego życie. Realizował spektakl w więzieniu, w którym Jeż odsiadywał wyrok. - Była to adaptacja „Lizystraty” Arystofanesa - wspominał. - Po kilku próbach wziął mnie na bok i zaproponował, żebym zagrał w jego kolejnym spektaklu, kiedy wyjdę na wolność. Odpowiedziałem, że się nie nadaję, nie mam nic wspólnego z teatrem. Wtedy wyparował: - Pierd...sz! Masz talent! - Tak zostałem aktorem - wspominał Jeż.
Na koniec Mariusz Szczygieł, który prowadził spotkanie, dał wszystkim początkującym pisarzom kilka literackich, warsztatowych rad, jak powinni pisać o najważniejszym człowieku w ich życiu. Powiedział też rzecz istotną, że ten najważniejszy człowiek w naszym życiu to jest zwykle osoba, która nas wzmacnia.
Spotkanie odbyło się w Ośrodku Brama Grodzka Teatr NN w Lublinie w ramach Akademii Opowieści.
Pełna relacja ze spotkania w piątkowym „Magazynie Lubelskiem” „Gazety Wyborczej”, który ukaże się 17 lutego.
Wszystkie komentarze