* O co chodzi w Akademii Opowieści?
* Wyślij zgłoszenie konkursowe
* Zapoznaj się z REGULAMINEM
Bożego Narodzenie to czas, który spędzamy z najważniejszymi osobami w życiu. Czy na pewno interesuje nas, co mają do powiedzenia? Posłuchajmy naszych babć, dziadków, rodziców i przyjaciół. To czasem ważniejsze od tego, co sami mamy do powiedzenia.
W pierwszym wydaniu audycji "Z półki Nogasia" Mariusz Szczygieł, w którego domu została zarejestrowana audycja, odbiera telefon od mamy, Włodzimierz Nowak opowiada o historii zasłyszanej pod pierzyną, a Michał Nogaś wspomina swojego polonistę.
Nasi dziennikarze zapraszają do Akademii Opowieści i dzielenia się wspomnieniami na temat najważniejszych osób w życiu.
"Z półki Nogasia" - do usłyszenia!
Opowiedz nam o najważniejszym człowieku w twoim życiu!
Przed nami świąteczny tydzień. Dla wielu z nas najważniejszy w roku. To czas spotkań. Sercem będziemy wśród bliskich, wrócimy też pamięcią do nieobecnych, do wspólnie przeżytych ważnych chwil. Ważnych właśnie ze względu na ludzi, których spotkaliśmy w życiu. Tych, dzięki którym staliśmy się lepsi, mądrzejsi, bardziej wartościowi. Kim oni są, co dla nas znaczyli?
Opowiedzcie nam o nich, razem napiszmy ich historię. „Najważniejszy człowiek w moim życiu” to temat Akademii Opowieści, do której zapraszamy naszych czytelników. Szukamy opowieści, które nas uwiodą. Planujemy pomoc redaktorów i reporterów "Dużego Formatu" w przygotowaniu tekstów do druku na naszych łamach. Może to właśnie wasz bohater będzie tak interesujący, że pozna go cała Polska. I znajdzie swoje miejsce w historii. Dajcie mu szansę, zasługuje na to.
By pomóc w pracy nad waszymi opowieściami, wyruszamy w Polskę, by uczyć pisania. Chcemy bohaterów pełnych życia, z krwi i kości. Takich, o jakich milczą podręczniki, a przecież dla was najważniejszych. Nasi dziennikarze Mariusz Szczygieł, Michał Nogaś i Włodzimierz Nowak zapraszają na warsztaty Akademii i poświęcą waszym opowieściom dużo więcej czasu niż akademicki kwadrans.
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze