Większa ochrona dla kupujących mieszkania od dewelopera. Nowy projekt ustawy ma dać gwarancje, że w przypadku upadłości dewelopera jego klienci odzyskają pieniądze.

Kupno nowego mieszkania zawsze wiąże się z ryzykiem. Zwłaszcza, gdy podpisujemy umowę z deweloperem, który dopiero ma ruszyć z budową. Firma może bowiem w każdej chwili upaść, a my stracić oszczędności całego życia.

Można się jednak przed tym obronić. Właśnie w tym celu Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) przygotował projekt nowelizacji tzw. ustawy deweloperskiej.

Na czym mają polegać zmiany? Zanim do nich przejdziemy, wyjaśnijmy, jaką ochronę ma dziś każdy klient. Otóż od 2012 r. obowiązuje w Polsce  ustawa o ochronie praw nabywcy lokalu mieszkalnego lub domu jednorodzinnego (potocznie zwana ustawą deweloperską).

Ustawa nakazuje deweloperowi założenie w banku rachunku powierniczego, na który mają trafiać pieniądze każdego kupującego mieszkanie na etapie budowy. To rodzaj zabezpieczenia. Chodzi o to, aby deweloper nie dostawał od nas pieniędzy bezpośrednio na swoje konto, bo wtedy istnieje ryzyko, że pieniądze przepadną. 

Informator „Mojego Biznesu” we wtorek 12 lutego z „Gazetą Wyborczą”.

Komentarze