Jak dobrze przeżyć święta
Jeśli w grudniu w pracy i w domu mocno daliśmy sobie w kość i jedziemy już na rezerwie paliwa, wykorzystajmy święta do kontaktów z bliskimi. Nie objadajmy się przy stole, zrezygnujmy z alkoholu, nie siedźmy godzinami przed telewizorem. Idźmy w południe na spacer, by załapać się na światło.
Margit Kossobudzka rozmawia z prof. nadzw. Adamem Wichniakiem, psychiatrą
Zdrowsze ciasto
Po kolacji wigilijnej z trudem znajdujemy miejsce na deser, ale i tak na stole pojawi się kilka rodzajów słodkości. Taka tradycja. Jeśli kogoś to martwi, może nieco zmniejszyć skalę kulinarnych grzeszków, zmieniając skład ciast. Każde znane świąteczne ciasto ma swoją zdrowszą wersję. Nie ma ciasta, w którym nie można kombinować z mąką, cukrem i tłuszczami. Te składniki mają swoje zdrowsze odpowiedniki. Dzięki ich zastosowaniu my zyskamy, a ciasto nie straci.
Radzi Hanna Stolińska-Fiedorowicz, dietetyczka
Opowieść o odrodzeniu
Chciałbym pokazać, że po chorobie można wrócić i być jeszcze lepszym. Dziś jestem silniejszy psychicznie, chociaż tyle, ile przepłakałem przez ostatni rok, nie zdarzyło mi się przez całe życie – mówi Andrzej Dziedzic, 25-letni pływak, który przeszedł leczenie onkologiczne i przeszczep szpiku.
Andrzej Dziedzic przez 15 lat wyczynowo pływał. Kilka miesięcy po obronie pracy licencjackiej na Akademii Wychowania Fizycznego, gdy rozwijał swój klub sportowy, lekarze zdiagnozowali u niego chłoniaka. Przeszedł wyczerpujące leczenie onkologiczne. – Lekarze mówią, że gdyby nie moje ciało, które działa jak maszyna, już bym nie żył. Zapytałem lekarza, jak by to wyglądało. – Prawdopodobnie położyłbyś się spać i nie obudził rano – powiedział. Guz ucisnąłby tak mocno naczynia krwionośne, płuca, oskrzela, krtań, że nie mógłbym złapać tchu. Miał 20 cm długości, 14 cm szerokości i 6 cm grubości. Finałem walki z chłoniakiem miał być przeszczep szpiku. Dziś Andrzej jest po przeszczepie.
Zieleń chroni serce
Osoby żyjące w otoczeniu zieleni mają niższe stężenie adrenaliny w organizmie. Przyroda pomaga obniżać stres, co przekłada się na zdrowie układu krążenia.
Życie w betonowej dżungli ma swoje zdrowotne konsekwencje. Jak dowodzą w najnowszych badaniach Amerykanie – także dla naszego serca.
Tygodnik "Tylko zdrowie" w piątek 21 grudnia z "Gazetą Wyborczą".
Wszystkie komentarze