Hipisi z Gliwic, porwanie Światowida z Babiej Góry, Klaudia Jachira i marionetka prezesa PiS, więzieni chorzy z Kambodży - przeczytasz o nich w najbliższy poniedziałek 12 marca w "Dużym Formacie", tygodniku reporterskim "Gazety Wyborczej"
W poniedziałek 12 marca w "Dużym Formacie" przeczytasz m.in:
Jarosław z walizki, czyli satyry Klaudii Jachiry z marionetką Prezesa PiS Z aktorką i satyryczką rozmawia Grzegorz Szymanik
– W Amsterdamie zrobiłam prezesowi PiS zdjęcie, jak palił w coffee shopie skręta, w Berlinie, jak witał się z uchodźcą. Na demonstracjach opozycji bronię go przed tłumem, gdy próbują mu wyrywać włosy.
(...)
Rok 1968. Rodzeństwo z Kalifornii uczy polską młodzież, jak być hipisem Poczułem uderzenie w plecy. Potem następne. Facet w mundurze złapał mnie za ramię. Wrzasnąłem, że jestem Amerykaninem. Uznał, że z niego kpię, i uderzył mnie znowu.
Wciągnął do suki i zawiózł do aresztu. Okazało się, że mam w kieszeni kamienie. W areszcie było super. Jak hipisi z Kalifornii najechali PRL - reportaż Ewy Winnickiej
Zerwać łańcuch - reportaż o chorych więzionych w Kambodży Sokny bił sąsiadów, telefon potrafił podwędzić, policja poradziła go zamknąć. No to uwiązaliśmy go na łańcuchu - mówi babcia o wnuku.
Reportaż z Kambodży Wojciecha Tochmana o chorych psychicznie, których bliscy więżą w klatkach i na łańcuchach.
Kto porwał Światowida? Zuzanna Bukłaha na tropie bożka z Babiej Góry
– Akcja Katolicka już kiedyś podcięła mu głowę.
– Słyszałam, że teraz to nie Akcja Katolicka, tylko kukizowcy
Posąg zaginął, policyjne śledztwo utknęło w martwym punkcie. Neopoganie zamierzają konsekrować nowego Światowida na placu przed kościołem w Choroszczy.
Atom i nasza chciwość. Robił zdjęcia, których Japonia nie chciała widzieć. Mówił o tym, czego Japonia nie chciała słyszeć.
Kenji Higuchi jako jeden z pierwszych fotografów na świecie zrobił zdjęcie ze środka elektrowni jądrowej. Liczył, że dzięki temu zmieni świat.
O cenie dobrobytu Japonii z Kenji Higuchi rozmawia Katarzyna Boni.
Wszystkie komentarze