Jeden zaczął od zdemolowania Tokio, drugi ze szczytu Empire State Building trwożył Nowy Jork. Oba są już wiekowe, ale jeszcze nigdy nie miały się tak dobrze. Przyszłość należy do nich.

Godzilla w branży filmowej jest od prawie 70 lat – okrągły jubileusz obchodzić będzie w październiku 2024 r. W tym czasie zgromadziła ponad 35 ról tytułowych, a kolejne filmy z jej udziałem już się tworzą. Romansowała z Hollywood, gdzie obecnie święci triumfy jako królowa tzw. uniwersum potworów, ale większość życia spędziła w Japonii.

Trudno znaleźć inną gwiazdę tak wielkiego formatu – dosłownie. W pierwszych filmach o niszczeniu Tokio mierzyła ok. 50 m, ale wraz z rozwojem miasta i ambicji filmowców ze studia Tōhō urosła do ponad 100 m (a w futurystycznej wersji anime ma ponad 300 m!).

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Więcej
    Komentarze
    I wszystko bardzo ładnie, tylko - to jest TEN a nie TA Godzilla.
    @leo_ha
    Redaktor Czyż tak się zapomniał w tłumaczeniu różnych angielskich Wiki, że nie zwrócił uwagi na taki szczególik.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Zapomnieliście wspomnieć o totalnym śmieciu Rollanda Emmericha. Przerośnięty legwan, śmiech na sali i kpina z legendy. A może dobrze, że nie wspomnieliście.
    już oceniałe(a)ś
    4
    0
    Wszystkiego najlepszego, solenizantko! Choć naprawdę solenizancie.
    już oceniałe(a)ś
    2
    0