Akcja rozgrywa się współcześnie, w poprzemysłowym miasteczku, które leży w sercu tytułowego lasu Sherwood. Ale jego bohaterowie wciąż żyją przeszłością: górniczymi strajkami z 1984 roku, które wybuchły po ogłoszeniu przez rząd Margaret Thatcher planu zamykania tutejszych kopalń.
Pierwszy odcinek zaczyna się nawet od archiwalnych nagrań: ówczesny szef związkowców Arthur Scargill skanduje, premier Thatcher przemawia. Od początku w każdym kadrze czujemy narastające napięcie, które doprowadzi do brutalnej eskalacji.
Wszystkie komentarze
Skoro serial nawiązuje pośrednio i na różne sposoby do historii Robin Hooda, to może sensowniej byłoby wspomnieć, że Philip Jackson w pamiętnym serialu BBC z l. 80 grał - również bez wąsów - jedną z ważniejszych postaci, tj. cynicznego i chciwego opata Hugona de Rainault, brata szeryfa Nottingham :-)
Kurde, to był serial. Do dziś w tym gatunku nie nakręcili nic lepszego.
To je fakt, choć z perspektywy to co wówczas szokowało średniowiecznym naturalizmem, dziś jednak czasem wygląda na nieco przylizane ;-P
I ten kawałek Clannad ("The Hooded Man"). Łezka się w oku kręci.
Sensowniej byłoby nie oczekiwać, że dziewczyna będzie znała drugoplanową obsadę serialu, który pewnie powstał przed jej narodzinami. Nie mówiąc o tym, że mimo wszystko ta łamiąca wiadomość kompletnie nie ma znaczenia dla serialu Sherwood.
Racja, ale to jednak BBC One, nie First:)
Poprawka, to się się będzie nazywało CHŁOPIEC NIE WIADOMO SKĄD