Platforma streamingowa ma bogate plany. I ambitne. Twórcy "Wielkiej wody" wracają do kina katastroficznego za sprawą "Heweliusza". Planowane są też kolejne części słynnej "Furiozy" i nowe spojrzenie na Janosika.

"Chcemy dalej inwestować w Polsce i wspólnie łączyć siły z lokalną branżą kreatywną w pracy nad kolejnymi tytułami, tak aby polskie produkcje miał okazję poznać cały świat" – zapowiedział Reed Hastings, prezes Netflixa, podczas niedawnej wizyty w Warszawie, kiedy m.in. spotkał się z prezydentem Andrzejem Dudą.

Słowa Hastingsa o polskich produkcjach szybko nabrały konkretnych kształtów, bowiem lokalni przedstawiciele Netflixa – Anna Nagler, dyrektor ds. seriali na Europę Środkowo-Wschodnią, oraz Łukasz Kłuskiewicz, dyrektor ds. filmów na Europę Środkowo-Wschodnią – ogłosili cztery nowe projekty.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Anna Gamdzyk-Chełmińska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    "Twórcy "Wielkiej wody" przypomną kolejną wielką katastrofę."
    Może wybory parlamentarne w 2015 roku? Większej katastrofy w Polsce już nie było.
    @parazydek
    Większą katastrofą było twoje urodzenie.
    już oceniałe(a)ś
    4
    24
    @parazydek
    hehe
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    @parazydek

    A może film fantastyczno-naukowy jak stary zgred Kaczyński wykazuje się odwagą i wreszcie wyłazi z szafy. To byłaby sensacja na skalę światową, że tchórz się odważył.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    "a teraz na tapetę weźmie kolejnego superbohatera dawnej epoki."

    Coś się bierze na tapet. Nie na tapetę.
    sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/na-tapet-czy-na-tapete;15076.html
    @bazbaz1973
    Czytaj ze zrozumieniem to, co sam linkujesz. "Pierwotnie chodziło o tapet...". Pierwotnie. Potem w wyniku tego, że "tapet" przestał być szeroko rozumianym słowem, przeszło to w tapetę. W Słowniku Języka Polskiego PWN, który stoi u mnie na półce (wydanie z roku 2003) pod hasłem "tapeta" jest również "brać coś na tapetę".
    już oceniałe(a)ś
    11
    3
    @pierrot
    Czytaj to, do czego się odnosisz:
    "W wyniku tej pomyłki – w wydawnictwach normatywnych _ocenianej_jako_błąd_językowy_ – logiczny i dobrze umotywowany zwrot stał się strukturalnie nieprzejrzysty, a przy dosłownej interpretacji absurdalny." (podkreślenie moje)
    już oceniałe(a)ś
    2
    4
    @bazbaz1973
    No to podałem Ci wyżej przykład w miarę współczesnego i raczej uznanego "wydawnictwa normatywnego", które nie ocenia tego jako błąd językowy, a przeciwnie - podaje jako jeden z przykładów zastosowania słowa "tapeta". Czyli błędem było to kiedyś, ale się "usankcjonowało". Na tym polega ewolucja języka - część ludzi stosuje jakieś pojęcie albo konstrukcję nieprawidłowo, potem większość tak mówi, a kiedy przez odpowiednio długi czas mówi tak większość, staje się to normą, choćby puryści nie wiem jak załamywali ręce. Inaczej powinniśmy wszyscy mówić językiem z "Bogurodzicy". Albo jeszcze dawniejszym.
    już oceniałe(a)ś
    5
    1
    I bardzo dobrze. Już się nie mogę doczekać jaki będzie płacz o Lady Janosik.
    I to wszystko po spotkaniu szefa Netflixa z Dudełem, piękne XD
    @nick_do_trollowania
    Jaki film/serial odniósł sukces, w którym jedynym kreatywnym zamysłem była zamiana płci bohatera? Przypomnij, bo nie pamiętam. Czy przypadkiem takie dzieła nie istnieją?
    już oceniałe(a)ś
    2
    2
    @Mi7e
    1. Co to jest dla ciebie "sukces"? Jak chcesz porównać polski sentyment do Janosika z peerelowskiej TVP z potencjalnymi milionami wyświetleń na globalnej platformie streamingowej, która dużo więcej wie o swoich użytkownikach niż my tutaj?

    2. Dlaczego ja mam za ciebie wykonywać jakąkolwiek pracę intelektualną i cokolwiek tłumaczyć? Nie wiem. Ale możesz ogólnie w tym temacie zacząć od rozważań dlaczego w Polsce Jezus jest bladym jasnym szatynem, a w Korei ma skośne oczy.
    już oceniałe(a)ś
    1
    2
    @nick_do_trollowania

    > Ale możesz ogólnie w tym temacie zacząć od rozważań dlaczego w Polsce Jezus jest bladym jasnym szatynem, a w Korei ma skośne oczy.

    No to w polskiej ekranizacji autobiografii Hilary Clinton w roli głównej powinien wystąpić Boguś Linda. Wiesz, aby było dostosowane do realiów.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    "Niedawno platforma ogłosiła, że powstanie nowa wersja "Pana Samochodzika i Templariuszy", a teraz na tapetę weźmie kolejnego superbohatera dawnej epoki." - Powinno być "na tapet" ;-)
    @pinkus61

    ble, ble,ble........

    język się zmienia i nie tacy jak ty będą mu mówili jak
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Dobre wiadomości! Wszystkiego dobrego! Dobrze, że Netflix inwestuje tyle hajsu w Polsce.
    już oceniałe(a)ś
    9
    2
    Janosik? Pan Samochodzik? Naprawdę trzeba jechać na dawnych hitach i dalej odcinać kupony?
    @Kotomysz
    To tak jak z muzyką - nic nowego nie mogą już wymyślić, więc żonglują starymi hitami.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    No jak Netflix spotyka się z Dudą, to możemy oczekiwać wysypu seriali komediowych, a nawet farsowych. Może też będzie jakiś pornol z Ruchadłem Leśnym w roli głównej. Żenua!
    już oceniałe(a)ś
    6
    3
    Wolę White Lotus.
    już oceniałe(a)ś
    2
    1