Nie ma śniegu ani kibiców, jest pandemia. Sportowcy muszą uważać na miejscowe mięso i słowa. W piątek ceremonia otwarcia zimowych igrzysk olimpijskich w Pekinie. Potrwają do 20 lutego i zapowiadają się na wyjątkowe. Niestety.

Narciarz próbujący podbiec po rozbiegu skoczni – tak rosyjski rysownik oddał sens organizowania igrzysk w czasie pandemii. A przecież problemem jest nie tylko koronawirus. Jednak igrzyska, jak powiedział Juan Antonio Samaranch Salisachs, jeden z działaczy Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego, są nieprzekładalne.

– W covidowym świecie trzeba być elastycznym i szybko adaptować się do zmieniających się warunków. Właśnie z tym się zetkniemy w Pekinie – powiedział syn byłego szefa MKOl.

Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie

Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi

Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.

Łukasz Grzymisławski poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    "Dla wielu uprawiających podobne sporty igrzyska to największa, często jedyna okazja, by pokazać, że zajęcie, któremu poświęcili pół życia, ma znaczenie"

    Nie ma.
    @axoloek
    Brutalne, ale prawdziwe.
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    Wioska olimpijska zamieniona w rodzaj nowoczesnego łagru. Bez kibiców, bez śniegu, bez atmosfery igrzysk za to z cenzurą i totalną inwigilacją. MKOL, który już od dawna szoruje po dnie, pobił kolejny rekord scoorvienia. A świat się na to godzi.
    @saul_vogelman
    Zdaje się że obcowanie z Imperium Zła i sąsiedztwo nie jest takie złe.
    Mogłoby być z Chinami.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    MKOl to dno ważne tylko prezenty i hotele dla przedstawicieli, a sportowcy wszyscy powinni się wypowiedzieć na temat wolności w Chinach
    już oceniałe(a)ś
    8
    0
    jak ktos sam jedzie do lagru to niech nie narzeka
    już oceniałe(a)ś
    7
    0
    Jaką trzeba być łachudrą aby pozwolić na organizację olimpiady w takim karaju jak Chiny? Promujemy totalitaryzm? Satrapizm?
    już oceniałe(a)ś
    4
    0
    Mieszkam w Pekinie i oto jak sprawy wygladaja z wewnatrz. W kwestii sniegu: widzialy galy co braly, klimat tu jest kontynentalny tzn mrozno w zimie ale raczej bezsnieznie. Wiekszosc zawodow odbywajacych sie na zewnatrz to juz gory, gdzie jak nasnieza to bedzie lezalo - czy nie tak wyglada sytuacja w wielu miejscach swiata? Kolejki do ogranizacji igrzysk zmimowych nie ma. Kolejna sprawa: organizatorzy na autostradzie z lotniska powywieszali choragiewki z maskotkami olimpijskimi oraz wykierowaniem na wioske olimpijska. Miedzy 4 a 3 obwodnica miasta (18 milionowego dodam). Wiec dobrze, ze we wlasnych krajach doradzaja im poinstalowac program na v, bo inaczej uzyja tyle co pies w studni - google, fb, netflix, whatsup i inne tu nie dzialaja bez tego. A poniewaz Chinczycy widza sportowcow jako zagrozenie epidemiczne Bog raczy wiedziec czy ich wypuszcza na miasto. Tym bardziej ze w wielu miejcach trzeba miec aplikacje zdrowotna w telefonie, ktorej oni nie maja. Z drugiej strony gospodarze drza ze cos nie pojdzie i straca twarz. Dlatego tez od jakis 2 tygodni, dzielnica po dzielnicy testuja obywateli na covid. Na wszelki wypadek. Paranoja.
    już oceniałe(a)ś
    4
    0
    Olimpiada w pekinie to skandal!
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    Jeszcze jedna uwaga: mimo braku kibicow pezyjezdnych, trybuny maja nie byc puste. Znajomi Chinczycy pracujacy w administracji panstwowej dostali propozycje z gatunku "nie do odrzucenia" by np. albo pojsc na ceremonie otwarcia (12 godzin robienia za publike) albo mecz hokejowy. Zasugerowalam to drugie bo krocej i cieplej :-D
    już oceniałe(a)ś
    2
    0