Te ostatnie były zawoalowanym sygnałem, że niektórzy autorzy uciekli od małego realizmu, gdyż posługując się nim, musieliby kłamać, głównie z powodów cenzuralno-ideologicznych. Obu tym czechosłowackim tendencjom towarzyszyła zawsze sympatia dla przedstawionych postaci, nawet tych złych.
Dwunastoodcinkowy serial Jaroslava Dudka (1932-2000) to dowód na to, że szlagierowy tasiemiec Czesi potrafili ukręcić nawet z życia sklepu samoobsługowego w praskiej dzielnicy Smichov. Postacią tytułową jest tu Anna Holubová (Jirina Švorcová, 1928-2011, prywatnie zdeklarowana komunistka). Fabuła obejmuje rok (w ujęciu – jeden miesiąc na odcinek): poznajemy bohaterkę w styczniu, gdy obejmuje nową posadę po rozwodzie z mężem Jirim (Josef Langmiler), a żegnamy ją w Boże Narodzenie.
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Faktycznie był świetny. Nawet pamietam główny motyw muzyczny:)
Cholera, ja nawet część tekstu tej piosenki pamiętam:-)
Když máš v chalupě orchestrion...
Chalupáři ...
;)
Dzisiaj aktora by za to aresztowano. Albo scenarzystę :)
Wysokie Obcasy dopiero by się oburzały na patriarchat...
Spokojnie, to jest dosłowne tłumaczenie z języka czeskiego. "Kdyby hloupost nadnášela, tak se tady budete vznášet jako holubička". Nie ma o co kruszyć kopii.
Kobieta za ladą jest na Youtubie
I na CDA
Zeflika chyba...?