Przejrzeliśmy program TV na piątek 2 lutego i wybraliśmy najciekawsze propozycje. Polecamy przygodowe "Na ostrzu szpady", drugą część "Samych swoich", nagradzane "Pewnego razu w Anatolii" i wzruszającą komedię "Marley i ja"

"Na ostrzu szpady", 21:20, tvp 1, powt. sobota, 00:35
film przygodowy, Francja/Włochy/Niemcy 1997, reż. Philippe de Broc a, wyk. Daniel Auteuil, Marie Gillain, Jean-François Stévenin

Film z gatunku płaszcza i szpady, który wyrósł z francuskiej literatury popularnej XIX wieku, przez lata był specjalnością kina znad Sekwany. Warto było do niego wracać?

Na „pchnięcie Neversa” – śmiertelny sztych szpadą między oczy – lub na przestrogę, „jeśli nie przyjdziesz do Legardere’a, to Legardere przyjdzie do ciebie”, powołują się nawet ci Francuzi, którzy nie znają powieści Paula Fevala (1817-87). Powiedzonka z „Kawalera de Lagardere’a” przeszły do potocznej francuszczyzny jeszcze w XIX wieku na fali ogromnej wówczas popularności tego romansu. Jego popularność w stuleciu następnym utrwalały kino i telewizja. Przygody zawadiaki z czasów regencji, mściciela krzywd ślicznej Aurory, której ojca, księcia Nevers, zabił zdradziecki kuzyn Gonzaga, przenoszono na ekran mniej więcej co dziesięć lat.

Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie

Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi

Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.

Więcej
    Komentarze