Wcześniej mężczyzna parkuje samochód, z bagażnika wyciąga torbę, zakłada niebieskie spodnie, czarną kurtkę, białe rękawiczki. Do tego czarny pistolet i maska, jaką nosił bohater filmu "Krzyk". Tak ubrany wchodzi do banku na poznańskich Naramowicach. Jest listopad ubiegłego roku.
W środku troje pracowników i kobieta z dwojgiem dzieci. Przyszła z polisą ubezpieczeniową mieszkania. Pracownik właśnie ją kseruje, dzieci siedzą spokojnie na sofie.
- Dawać kasę! Dawać pieniądze! - krzyczy mężczyzna w masce. Pracownicy kładą się na podłodze.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze