Kto jest najważniejszy w unijnej Brukseli? Przewodniczący Rady Europejskiej, czyli Donald Tusk? Czy może szef Komisji Europejskiej, czyli Jean-Claude Juncker z Luksemburga? Odpowiedzi próżno szukać na liście płac, bo Juncker i Tusk zarobią po tyle samo.
Równe zarobki to nie przypadek, lecz wynik kompromisu, który osiągnięto już w 2009 r., czyli na użytek ówczesnego szefa Komisji Europejskiej José Manuela Barrosa (poprzednika Junckera) i Hermana Van Rompuya (poprzednika Tuska).
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze