W cyklu "Niewinni i sponiewierani" przedstawiliśmy grono bardzo różnych ludzi połączonych dwiema sprawami. Po pierwsze, przez lata ich nazwiska stały się synonimami układów, korupcji, afer itd. Po drugie, wszyscy oni zostali - na różne sposoby - uwolnieni od ciążących na nich zarzutów. Jedne się przedawniły, inne upadły w sądzie. Postępowania dyscyplinarne spełzły na niczym. Oskarżenia padające z ust świadków okazały się kłamstwami.
W poniedziałek pisaliśmy o przypadkach "gospodarczych" - m.in. o pseudobankierze Lechu Grobelnym i byłym prezesie PZU Władysławie Jamrożym.
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze