Magazyn „Tydzień w Europie" to subiektywny przegląd tygodnia z perspektywy Europejczyków. W tym tygodniu dziennikarze ARTE wzięli na warsztat kryzys mieszkaniowy w Europie.
"Nie potrzebuję mężczyzny, potrzebuję domu" - takie hasło można znaleźć na plakatach rozwieszonych w Berlinie. Widnieje na nich zdjęcie młodej kobiety w ciąży. To element kampanii społecznej, która ma zwrócić uwagę na problem z dostępnością mieszkań w niemieckiej stolicy. W ciągu ostatnich dziesięciu lat czynsze w mieście wzrosły o 60 proc.
Ten sam problem mają mieszkańcy niemal wszystkich unijnych miast. - Problem polega na tym, że przez 30 lat budownictwo mieszkaniowe było nastawione bardziej na inwestorów, a mniej na kupujących pierwsze mieszkanie. Teraz, gdy inwestorzy wycofują się z powodu rosnących stóp procentowych, nastąpił zastój w budownictwie - mówi Antoine Paccoud, ekspert rynku z Luksemburga, gdzie we wrześniu odbyły się protesty w tej sprawie.
Demonstracje organizują tez Holendrzy. - Liczba osób bezdomnych rośnie, podobnie jak nasze czynsze. Ale jednocześnie w Holandii wzrasta sprzeciw wobec tej sytuacji - mówi Melissa Koutouzis, współorganizatorka protestów w Hadze.
- To jest palący problem od co najmniej dziesięciu lat. Każdy nowy minister mieszkalnictwa w ciągu tych dziesięciu lat mówił: "Zbuduję milion nowych mieszkań. Ale nadal tak się nie stało - mówi politolog Menno Hurenkamp.
W całej Unii Europejskiej panuje największy od dziesięcioleci kryzys mieszkaniowy. Złożyło się na to wiele czynników: wcześniejszy niedobór mieszkań, wojna w Ukrainie, kryzys energetyczny, wzrost stóp procentowych i kosztów budowlanych oraz rosnące koszty utrzymania. Dziennikarze ARTE porównują sytuację w różnych krajach i szukają odpowiedzi na pytanie, jak poprawić sytuację.
Zobacz wideo:
(odcinek dostępny do 16.12.2023 r.)
Pozostałe filmy ARTE.TV są dostępne POD TYM LINKIEM.
"ARTE: Tydzień w Europie" to nowy magazyn informacyjny w wersji wideo dostępny co poniedziałek na Wyborcza.pl. Nagrania przygotowane przez francusko-niemiecki kanał kulturalny ARTE przedstawiają europejskie wiadomości tygodnia w swobodnym tonie. 15-minutowe odcinki omawiają ważne informacje polityczne, gospodarcze, społeczne oraz kulturalne. W magazynie pojawiają się też rozmowy z dziennikarzami, reportażowe nagrania z miejsc zdarzeń i polecenia redakcji ARTE. Magazyn można oglądać na ARTE.TV i Wyborcza.pl, a także na platformach innych partnerów projektu – oprócz "Wyborczej" są nimi "El País", "Le Soir", "Internazionale", "Kathimerini", "Telex" i "Ir". Dzięki temu ważne bieżące informacje dotyczące Europy mogą docierać do szerokiego grona odbiorców aż w ośmiu wersjach językowych.
Program "ARTE: Tydzień w Europie" jest współfinansowany przez Unię Europejską w ramach działania przygotowawczego "Europejskie platformy medialne".
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Potrzebuje domu i zamiast na niego zarabiać - zrobiła sobie dziecko?
Sama sobie zrobiła? A może chodzi o to, że ten mężczyzna nie był jej potrzeby, bo wrobił ją w dziecko, czyli był nieodpowiedzialny, jest sprawcą jej ciąży? Mieszkanie może było by dla tej kobiety bardziej pożyteczne, niż ten mężczyzna, co zapładnia i ucieka, jak kot?
A ona biedna głupiutka nie wiedziała skąd się biorą dzieci
Nie mówimy o Warszawie, tylko o o Berlinie. Tam kobieta ma dziecko jak chce mieć dziecko, nie jak przypadkiem zajdzie w ciążę z jakimś kotem.
Nie potrzebuje mężczyzny, ale brzuch skądś wzięła. Może dom jej dziecko zrobił i teraz go szuka.
Bez dziecka dom byłby jej niepotrzebny geniuszu?
Tylko tak da się zatrzymać spekulacje na rynku mieszkań i absurdalny wzrost cen mieszkań.
W Chinach brak podatku od pustych mieszkań doprowadził do:
Kryzysu 100 milionów pustych mieszkań!!!
Czyli sytuacji w której:
100 milionów pustych mieszkań jest trzymane jako lokata kapitału przez dygnitarzy partyjnych
Oraz
400 milionów ubogich pracowników pracujących za miejsce w hotelu robotniczym nie ma żadnych szans na własne mieszkanie
myślisz, że w Polsce jest problem pustostanów? Naprawdę?!
Według spisu powszechnego GUS na koniec 2021 roku było 1,8 miliona pustych mieszkań.
Nie ma danych na temat pustych gruntów budowlanych (nie będących publicznymi parkami) w centrach miast np. ogrody prywatnych działek w centrach miast, a także prywatne puste działki budowlane należące do działaczy partyjnych i klerykalnych itd...
Mogą wysłać trochę do Polski. Tu, odkąd pamiętam, zawsze brakowało mieszkań. I to mimo malejącej populacji i corocznych inwestycji.
Jak popierasz to hasło to zrobisz z milionami mężczyzn z Afryki i Azji którzy sztormują unijne granice?
Wykastrować?
Najlepiej.
To jest nieszczęśliwy wypadek.Ona nie wiedziała że jak udostępni naćpanemu koledze w toalecie disko swoje krocze to następstwem będzie bombek.
Może zostaw czasem ten internet w spokoju. Nie wszyscy musimy znać twoje fantazje erotyczne.
To policz, ile w takiej Wolsce dostaje się socjali na dziecko. Babka powinna z tym bombelkiem przenieść się do nas.
W Niemczech dostaje 1200 zł po przeliczeniu.
A osobnik płci męskiej nie odpowiada za swoje komórki rozrodcze? Jemu może być obojętne kiedy i komu je przekazuje i co z nich będzie?
A wypuszczenie plemników, do czego się może przyczynić? Wam samcom najczęściej jest obojętne wasze potomstwo i jego los. Poza tym czytaj Pawełku ze zrozumieniem, że ceny mieszkań rosną i można ich nie dogonić w jednym życiu, tym bardziej w pojedynkę.