Roman Żurek, kabaret Neo-Nówka: Nie. Zresztą z TVP wymiksowaliśmy się już dużo, dużo wcześniej. W 2014 roku zagraliśmy tam po raz ostatni. Sami podjęliśmy taką decyzję. To my decydujemy, gdzie chcemy się pojawić i z jakim przekazem.
- To upolityczniona telewizja. Jest w niej obraz tylko jednej partii, obecnie rządzącej. W TVP nie ma pluralizmu, nie ma demokracji. Przez cały czas, kiedy występowaliśmy w Telewizji Polskiej, za poprzednich włodarzy, zawsze podkreślaliśmy, że to, co robimy, musi mieć misję. To było główne hasło dawnej TVP - telewizja dla wszystkich. Teraz nie widzę tej misji.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Kaczyński Morawiecki , funkcjonariusze sekty pis :
Pan Bóg wam nie pomoże. On też ma was dość! Złamaliście wielokrotnie i z premedytacją Jego przykazania:
- miłuj bliźniego swego!
- nie mów fałszywego świadectwa (przeciw bliźniemu swemu)!
- nie kradnij!
Nie wycieraj sobie cholewy Panem Bogiem bo bluźnisz!
Myślę, że wszyscy bogowie odwrócili już twarze od tego kłamcy. Bogowie też mają granice tolerancji i wytrzymałości na niegodziwość .
Funkcjonariusze TVP nawet nie próbują znajdować usprawiedliwień dla nadużyć i korupcji Zjednoczonej Prawicy. Żadnego tłumaczenia się opinii publicznej! To stara sowiecka zasada: "Ani kroku wstecz". Świetnie to widać na przykładzie afery wizowej PiS, którą się przedstawia jako aferę wizową PO.
Święte słowa, u mnie w rodzinie też tak jest... Nienawidzę tej władzy za to, co nam zrobiła. Nie pozwolę im zabrać naszej przyszłości!
Oglądałem dzisiaj program o Neo-nowce. Było tam o zastrzeżeniach innych kabareciarzy,że Neo idą w politykę. Trudno naturalnie udawać, że polityki nie ma,czy nas nie dotyczy,bo jeszcze mlodzi w to uwierzą,jednak uwzględniając poziom tego szamba,trudno nie odejść od kabaretu w stronę publicystyki.
W " Wigilii " to zresztą widać. Śmiech staje się coraz bardziej gorzki.
Można ośmieszać głupotę pisich wynawców i pazerność funkcjonariuszy dojnej zmiany. Jak jednak oswajać sqrsyństwo?
A TVPIS? Cóż,to po prostu taka pigulka gwaltu...
Nie. Nie przypominają. Ten pan prócz wielkich uszu miał olbrzymi intelekt. Jedynie Kurski z TVPiS jakoś mu dorównuje. Inni są za głupi. To walenie cepem nie finezja.
Pisowskie miernoty chciałyby, żeby ich brednie przypominały konferencje pewnego rzecznika rządu. Ale do tego brakuje im co najmniej jednej cechy: inteligencji. Której, w odróżnieniu od pewnego rzecznika rządu, są pozbawieni "do stopnia niesłychanego".