ARTYKUŁ BYŁ AKTUALIZOWANY.
Spotkanie Parlamentarnego Zespołu ds. Zdrowia Psychicznego Dzieci i Młodzieży pt. „Jednym głosem o zdrowiu psychicznym dzieci i młodzieży". W spotkaniu udział biorą m.in.: marszałek Senatu Tomasz Grodzki, prezes fundacji Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy Jerzy Owsiak, prezeska fundacji Unaweza Martyna Wojciechowska, posłanka KO Marta Golbik. Zobacz zapis transmisji.
Ta debata, jak powiedział we wstępie marszałek Senatu Tomasz Grodzki, miała się odbyć już trzy lata temu, jednak z powodu ogłoszenia w kraju pandemii została odwołana. Od tego czasu problem nie tylko nie zniknął, ale wręcz przybrał na sile. - To bardzo ważne spotkanie, również ze względu na ostatnie wydarzenia: śmierć syna naszej koleżanki, pani posłanki Magdaleny Filiks. Liczę, że ta konferencja, w cieniu tragedii, śmierci niewinnego chłopaka, który nie wytrzymał hejtu wylanego przez propagandystów partii rządzącej, będzie pewnym przełomem - mówił Grodzki.
Wszystkie komentarze
OOO, to całkiem przyzwoity termin. Na usg na Banacha czeka się 2,5 roku.
Każda psychiatria w Polsce leży i kwiczy, a dziecięca praktycznie nie istnieje.
Nie wieszajcie psów na psychologach szkolnych, bo oni nieraz wykonują naprawdę dobrą robotę. Ale co może zrobić jeden psycholog na kilkaset dzieci?
Rządząca ekipa ma jedno rozwiązanie: niech dzieci idą się pomodlić.
A przecież jakby godziny religii w szkołach wykorzystać na porządne zajęcia z psychologii, to stan naszych dzieciaków mógłby się znacząco poprawić.
Tylko że młodzież i dzieci nie głosują, więc po co im pomagać?
I jeszcze jedno: podane w artykule liczby dotyczą UJAWNIONYCH prób samobójczych. A wiele z nich (oczywiście przede wszystkim nieskutecznych) jest ukrywanych i przez rodzinę i przez samą młodzież.
Rodzice, bacie itd, tych dzieciaków głosują.
Powinniśmy natychmiast wprowadzić model portugalski dekryminalizacji, bo inaczej się tego nie da kontrolować z tak kulawą policją. Młodzi ludzie zostają w PL zupełnie osamotnieni, wpadają w uzależnienie i labirynt nieciekawych kontaktów i nie mają żadnego wsparcia, nie mają gdzie z tym iść po pomoc. Kultura ćpania i dilowania jest u nas dosłownie na sterydach. Mata śpiewa idiotyczne hymny o cpaniu, a GW pisze mu laurki, jaki to chłopak zdolny! Weźcie się do licha ogarnijcie. Jest ogromna praca na dole do wykonania, organiczna, z młodzieżą, z prawem, służbą zdrowia, z kulturą.
Jest tragicznie źle na każdym poziomie.