Dwudniowe posiedzenie rozpoczęło się o godz. 10. Posłowie zaczęli od I czytania ustawy o szczególnych rozwiązaniach w zakresie przeciwdziałania wspieraniu agresji na Ukrainę oraz służących ochronie bezpieczeństwa narodowego. II czytanie rozpocznie się o godz. 19.30, a na czwartek zaplanowane jest głosowanie nad projektem.
Poza tym posłowie chcą uprościć procedurę nadawania numerów PESEL Ukraińcom uciekającym przed wojną do Polski.
WOJNA W UKRAINIE [RELACJA NA ŻYWO]
OGLĄDAJ NA ŻYWO:
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Żeby było jasne: nie popieram handlowania z Ruskimi przez firmy, ale też należy zrozumieć że są to prywatne firmy które po prostu tracą swoje pieniądze. Rządy (kraje) mają więcej możliwości uratowania się przed kryzysem, a jednak nadal kupują gaz, ropę węgiel i przepuszczają TIR-y i wpuszczają ruskie statki do portów. To że jakiś Leroy Merlin tam handluje to jest mało istotne. To kropla w morzu. Zresztą i tak niedługo zostaną przerwane łańcuchy dostaw i nie będą mieli czym handlować. Istotne jest że kraje Unii od początku wojny zapłaciły Ruskim 18,5 miliarda dolarów za paliwa kopalne...
Czyli potwierdzasz to co napisałem?
A nawet jak rozumiem, uważasz, że jak firmy zachodnie tam nie działają to jest gorzej, bo Rusek nie płaci za Rolexy, czyli pieniądze zostają w Rosji.
Jednym słowem, Putin się śmieje z tych sankcji, a nawet są mu na rękę.
Nie wiem, czy putin nie maczał palców w takim ukierunkowaniu tego protestu.
Co do wyjścia zachodnich firm, to uważam, że:
- producenci powinni wyjść, wszyscy, czegokolwiek;
- sprzedawcy towarów i technologii podwójnego zastosowania też powinni wyjść, wszyscy;
- sprzedawcy dóbr konsumpcyjnych powinni zostać i podnieść ceny x2 (minimum) - bo wojna, trudności z zaopatrzeniem, ryzyko, sytuacja niepewna..
I niech drenują rusków z waluty, na potęgę.
Albo niech wreszcie UE przestanie importować paliwa.
Jeszcze jedno.
Kraje, w których są producenci i hurtownie towarów konsumpcyjnych powinny nałożyć wysokie cło eksportowe na wszystkie towary sprzedawane do rosji.
Wszystkie wpływy z tego cła spożytkować na zakup broni dla wojska Ukrainy.
W ten sposób kacapia sama sfinansuje walkę.
Takie odwrócenie złotej myśli (chyba Lenina), że 'kapitaliści sami sprzedadzą nam sznur, na którym ich powiesimy'.
Też tak uważam. Ale problem polega na tym, że światem rządzi pieniądz i układy.
Już widzę że za Putinem będą Węgry, Serbia, Chiny, Szwajcaria też nie chce zaprzestać importu ruskiego gazu itd.
I Putin się z nas śmieje...
Czarno to widzę...
Przede wszystkim społeczeństwami rządzą emocje.
Grając na tych emocjach można skutecznie wpływać na politykę rządów (bo słupki poparcia itd..).
Kto gra na tych emocjach (kapitał, wywiad, agenci wpływu) to zupełnie osobna bajka.
Nie, po prostu jak UE zabroni importu to i tak muszą to wdrożyć, a w ten sposób sprzedają to 'ciemnemu ludu' jako swoją decyzję. Bojownicy z papieru..
No i chodzi o to żeby słupki poparcia wzrosły i wygrać przyspieszone wybory.
Dla nich wojna to polityczne złoto.
Większość działań to działania pozorowane. Bo minął miesiąc od rozpoczęcia wojny, a TIR-y jak jechały, tak jadą, węgiel, gaz i ropę importujemy, majątki niezamrożone itd.