Nie wiemy, dlaczego Polska po raz kolejny decyduje się na stawianie sprawy na ostrzu noża na arenie międzynarodowej. Mamy nadzieję, że działania polskich władz nie mają na celu ukrycia dramatycznej sytuacji humanitarnej bądź zdrowotnej naszych klientów - mówi mec. Małgorzata Jaźwińska, jedna z pełnomocników prawnych uwięzionych na polsko-białoruskiej granicy uchodźców.

Alicja Gardulska: W poniedziałek Europejski Trybunał Praw Człowieka zobowiązał Polskę, by umożliwiła grupie uchodźców z Usnarza Górnego kontakt z ich prawnikami. Zareagowaliście państwo błyskawicznie? 

Mec. Małgorzata Jaźwińska, Stowarzyszenie Interwencji Prawnej: – Dostaliśmy informację z Trybunału wczoraj wieczorem. Trybunał rozszerzył swoje wcześniejsze zarządzenie tymczasowe właśnie o umożliwienie kontaktu pełnomocników z klientami. I – co ważne – ma się to zdarzyć niezależnie od tego, czy klienci przebywają na terytorium Polski, czy nie. Jeśli mieliby przebywać w Polsce, to takie spotkanie miałoby się odbyć na terytorium Polski. Jeśli nie, to Trybunał zobowiązał państwo polskie, by dopuściło pełnomocników do takiej odległości od granicy, aby ten kontakt był realnie możliwy.  

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Więcej
    Komentarze
    Jutro może być tak, że sąd uchyli środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania, a oni to oleją i człowiek dalej będzie siedział. To jest bardzo niebezpieczne. Trzeba ostro dociskać wszystkich tych pisowskich obrońców polskich granic z jakiego powodu Polska nie wykonuje tego zarządzenia i na jakiej podstawie. To nie jest państwo prawa, to jest czyste bezprawie. Nie ważne jakie są rację. Sąd wydał zarządzenie i trzeba je wykonać, czy się to komuś podoba czy nie.
    @frantz
    A co było z kaucją Nowaka? Też sąd ustanowił kaucję a prokurator stwierdził "nie pokwituję przyjęcia kaucji i co mi zrobicie?"!
    już oceniałe(a)ś
    7
    0
    @bazbaz1973
    Dokładnie. Brakuje tylko masowości tego zjawiska.
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    @frantz
    Za niewykonanie wyroku sądu są trzy lata paki, o ile pamiętam. Mam nadzieję, że odpowiedzialni pójdą siedzieć.
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    To już nie jest Policja Państwowa, to jest już Policja Pissowska. Prawo w Polsce już nic nie znaczy. A resztki wolności skończą się po najbliższych wyborach.
    @Harami2
    Po jakich, hahahahaha, wyborach?!
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    Bo to nie są policjanci tylko zwykli przebierańcy. Ekipa mundurowych wyjęta żywcem z lat bierutowsko-gomułkowskich.
    już oceniałe(a)ś
    9
    2
    Neminem captivabimus nisi iure victum już wkrótce w Polsce nie będzie przestrzegane.
    już oceniałe(a)ś
    6
    0
    W garnku musi bulgotać, i ku... z ciemnogrodzkiej cały czas musi podkręcać gaz.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Niech te pindy tutaj nie próbują mącić, tylko jadą na Białoruś i niech tam proszą o widzenie z imigrantami, bo de facto imigranci są oni po tronie białoruskiej, a nie po stronie polskiej.
    @akst1@gazeta.pl
    Sugerujesz, że funkcjonariusze polskiej Straży Granicznej wtargnęli na terytorium Białorusi, kiedy zabierali telefony pokazane na pisowskiej konferencji prasowej? No, to grubo.
    już oceniałe(a)ś
    10
    1
    Klienci tych Państwa są na Białorusi, więc nic nie stoi na przeszkodzie, żeby pełnomocnicy po uzyskaniu wizy białoruskiej udali się przez przejście graniczne do swoich klientów.
    @Opa
    Przeczytaj jeszcze raz zarządzie ETPCz. Obowiązkiem Polski jest wykonanie tego zarządzenia - tu nie ma dyskusji.
    już oceniałe(a)ś
    6
    4
    @Opa
    Następny troll twiedzi, że funkcjonariusze polskiej Straży Granicznej wtargnęli na terytorium Białorusi, kiedy zabierali telefony pokazane na pisowskiej konferencji prasowej?
    już oceniałe(a)ś
    7
    3