Jedno jest pewne. Lubimy oceniać. To łatwiejsze niż próba poznania i zrozumienia. Niż wejście w czyjeś buty i próba empatyzowania. Czasem ludzie oceniają, bo próbują wybielić siebie na tle innych, usprawiedliwić swoje czyny. Ocenianie bywa zatem wynikiem frustracji. Jest też oznaką słabości.
A może warto zmienić optykę i spojrzeć na ludzi z innej perspektywy? Wszyscy jesteśmy różni. A może dzięki temu jest ciekawiej? Jak myślicie?
Jeżeli chcecie się dowiedzieć, dlaczego tak trudno czuć się innym/inną i poradzić sobie z oceną, wpadajcie na lekcję do Szkoły bohaterek i bohaterów Przemka Staronia. Zobaczcie wideo!
Wszystkie komentarze
nie stawia się innym pytań, na które nauka (bez Twojego, jak widać, udziału) zna odpowiedzi.
Tak, czyli ocennie, funkcjonuje fizjologicznie normalna ludzka psychika, wbrew Twoim przekonaniom, że to eksces.
Co nie znaczy, że umysł zasilony wiedzą nie może funkcjonować lepiej.
Życzę więc sukcesów samopoznawczych i autodydaktycznych.