Myjemy je niewłaściwie i za rzadko, co powoduje osadzanie się na nich miękkiego bakteryjnego złogu. Jeśli zalega on dłużej, mineralizuje się, tworząc twardy kamień. To często początek periodontopatii - chorób przyzębia (błędnie zwanych paradontozą), czyli tkanek otaczających ząb, które utrzymują go w zębodole oraz niwelują siły wywierane na ząb podczas żucia. Choroby dotyczą dziąseł oraz tych tkanek, których nie widzimy: ozębnej, cementu korzeniowego i kości wyrostka zębodołowego. Jeśli zlekceważymy pierwsze sygnały, czeka nas nie tylko uciążliwe i kosztowne leczenie u specjalisty chorób przyzębia, ale także możliwe powikłania, m.in. w postaci zaostrzenia miażdżycy i jej powikłań sercowo-mózgowych.
Wszystkie komentarze