Problem w tym, że jeszcze dzień wcześniej, a nawet we wtorek rano ministrowie odpowiedzialni za gospodarkę mówili, że przygotowywana przez nowy rząd nowelizacja zwiększy tegoroczny deficyt o 3--4 mld zł.
- Źle zostały zaplanowane i źle zrealizowane dochody tegorocznego budżetu - tak konieczność zwiększenia deficytu tłumaczyła premier Beata Szydło.
Wszystkie komentarze