Zapowiedział to minister w kancelarii premiera Henryk Kowalczyk w czasie konferencji prasowej po wtorkowym posiedzeniu rządu.

Problem w tym, że jeszcze dzień wcześniej, a nawet we wtorek rano ministrowie odpowiedzialni za gospodarkę mówili, że przygotowywana przez nowy rząd nowelizacja zwiększy tegoroczny deficyt o 3--4 mld zł.

- Źle zostały zaplanowane i źle zrealizowane dochody tegorocznego budżetu - tak konieczność zwiększenia deficytu tłumaczyła premier Beata Szydło.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Komentarze