Porozumienie w sprawie edukacyjnych przyjazdów izraelskiej młodzieży do Polski może nie jest doskonałe, ale i tak warto mu przyklasnąć. Dialog zawsze jest lepszy niż wrogie milczenie czy bitwy dyplomatyczne.

Dr Sebastian Rejak jest dyrektorem Biura Amerykańskiego Komitetu Żydowskiego na Europę Środkową. Tytuł, lead i śródtytuły tekstu pochodzą od redakcji.

Czytaj też: W Izraelu toczy się spór o polskie muzea, które mają odwiedzać młodzi Izraelczycy

22 marca br. Polska i Izrael podpisały porozumienie, dzięki któremu wznowiony zostanie program edukacyjny i izraelskie grupy młodzieży znów będą mogły przyjeżdżać do Polski. Dlaczego to porozumienie jest ważne dla obu krajów? W jakim zakresie jest ono osiągnięciem?

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Agata Żelazowska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    <<< Nikogo nie zmuszano do narażania życia, aby udzielać pomocy. Ale też Polaków nie zmuszano, by na Żydów donosili, szantażowali ich czy zabijali. >>>

    Hmmm, doprawdy...? To samo rozporządzenie generalnego gubernatora z 15 października 1941, które wprowadzało karę śmierci dla "nie-Niemców" udzielających jakiejkolwiek pomocy Żydom (w tym m.in. za danie jedzenia, czy podwiezienie na furmance), wyznaczało taką samą karę dla "podżegaczy i pomocników", przy czym za pomocnictwo uznawano także - i przypominano o tym wielokrotnie w obwieszczeniach - nie doniesienie władzom o znanym fakcie nielegalnego przebywania Żydów poza gettem. To nie jest żadna widza tajemna, nie tylko dla historyków.
    @kapitan.kirk
    To nieprawda, rozporządzenie wprowadzało takie kary za ukrywanie Żydów, a nie za każdą formę pomocy. Plus dodawało, że istnieje możliwość zamiany na karę więzienia.
    już oceniałe(a)ś
    4
    2
    @kapitan.kirk
    OBWIESZCZENIE
    1.
    Poniżej podaję dosłownie brzmienie 3-go rozporządzenia o ograniczeniach pobytu w Gen. Gubernatorstwie z dnia 15 października 1941 (Dz. Rozp. GG Nr. 99 s. 595) do wiadomości.

    Na podstawie § 5 ust. 1 Dekretu Führer'a z dnia 12 października 1939 r. (Dz. U. Rzeszy Niem. I str. 2077) rozporządzam:

    Artykuł 1.
    W rozporządzeniu o ograniczeniach pobytu w Generalnym Gubernatorstwie z dnia 13 września 1940 (Dz. Rozp. GG. I str. 288) ze zmianami drugiego rozporządzenia o ograniczeniach pobytu w Generalnym Gubernatorstwie z dnia 29 kwietnia 1941 r. (Dz. Rozp. GG. str. 274) wstawia się po § 4 a następujący § 4 b:

    § 4 b
    1) Żydzi, którzy bez upoważnienia opuszczają wyznaczoną im dzielnicę, podlegają karze śmierci. Tej samej karze podlegają osoby, które takim żydom świadomie dają kryjówkę.

    2) Podżegacze i pomocnicy podlegają tej samej karze jak sprawca, czyn usiłowany karany będzie jak czyn dokonany. W lżejszych wypadkach można orzec ciężkie więzienie lub więzienie.

    3) Zawyrokowanie następuje przez Sądy Specjalne.

    Artykuł 2.
    Rozporządzenie niniejsze wchodzi w życie z dniem ogłoszenia.

    Warszawa, dnia 15 października 1941.
    Generalny Gubernator
    FRANK
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    @kapitan.kirk
    Taa... Oczywiście, wiadomo, że Niemcy mieli rentgen i to przenośny, którym mogli skanować przechodzących Polaków, czy w ich mózgu ukryta jest myśl o "fakcie nielegalnego przebywania Żydów poza gettem". Nie, przesadziłem, dobra. Każdego Polaka codziennie przesłuchiwali i badali wariografem...
    już oceniałe(a)ś
    4
    0
    Nie bardzo rozumiem problemu ze strony Izraela. Wszystkie ich szkolne wycieczki odbywają się tylko przy udziale izraelskich przewodników i nauczycieli. Nie dopuszcza się nikogo że strony polskiej. Żeby ktokolwiek że strony polskiej się odezwał a nie daj boże zwrócił uwagę - jest to kategorycznie zabronione.
    Obowiązuje tylko przekaz izraelski.
    Efektem tego są zdemolowane pokoje hotelowe i opluwanie znaków polskości.
    Nawet z muzeum wyklętych też daliby radę.
    Przyjeżdżają pod kloszem i wracają pod kloszem - bez kontaktu ze światem polskim.
    @Skandowanie
    A czy każdy Polak ma się bać mięśniaków uzbrojonych niczym we wrogim kraju i udających obrońców rzesz żydowskich małolatów? Ja zostałam dwukrotnie potraktowana jak co najmniej antyżydowski terrorysta. nie podoba mi się to, że we własnym kraju traktuje się mnie jak śmiecia, bo parędziesiąt żydziąt chce obejrzeć swoje utrzymywane za polskie pieniądze pamiątki. Bardzo cenię Polaków żydowskiej narodowości i wiem ,że wielu z Żydów w Polsce nie uznawało Polski i nie znało naszego języka.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Mądry tekst. Kilka tygodni temu gdy była dyskusja o porozumieniu też zauważyłem że nie ma tam nic o obowiązkowym odwiedzaniu konkretnych muzeów tylko jest możliwość wyboru.
    już oceniałe(a)ś
    8
    2
    Właśnie młodzież izraelska powinna zwiedzać te muzea "żołnierzy wyklętych" i jeśli są tam jakieś księgi pamiątkowe - dokonywać wpisów o tym, jakimi zbrodniarzami byli często ci "wyklęci".
    już oceniałe(a)ś
    9
    6
    Wyklęci byli zbrodniarzami? Tak jak dzisiaj są Palestyńczycy. Bo w czasach stalinowskich byliśmy Palestyńczykami na własnej ziemi. Rządzili Żydzi jako namiestnicy Stalina. Może więc coś o zbrodniach Żydów?

    Z czasów WW2 Żydzi koncentrują się na naszym promilu kolaborantów. Za to ani mru mru, cicho sza o swoim istnym procencie kolaborującyc Żydów. Judenratów, policji żydowskiej i agentów gestapo.

    Dalej deliberują, czy mogło być więcej polskich frajerów ryzykujących życie własnych dzieci by ratować Żyda. Znów ani mru mru, cicho sza o braku jakichkolwiek podstaw heroicznych u siebie, Żydów w WW2. Bezczelność niewyobrażalna...
    @wan4
    Mój dziadek Kazimierz Popławski ze wsi Przybyszyn pod Ciechanowcem był "żołnierzem wyklętym" I siedział kilka lat we Wronkach za poakowską partyzantkę. Inny dziadek miał 17 lat gdy czytał we wsi rozkazy kapitana Władysława Łukasiuka ps. " Młot", jednego z najsłynniejszych " wyklętych " na podlasiu. Ale na podlasiu był też " Bury " którego oddział masakrował prawosławnych Białorusinów . Byli i tacy.
    już oceniałe(a)ś
    10
    1
    @wan4
    > w czasach stalinowskich byliśmy Palestyńczykami na własnej ziemi
    Dlaczego więc miliony tych "Palestyńczyków" wzięło od "żydowskiej" władzy ziemię z reformy rolnej?
    już oceniałe(a)ś
    9
    3
    @michal.sajko
    Bo jak dają to tylko głupi nie bierze...
    już oceniałe(a)ś
    4
    6
    @wan4
    oto glos trepa
    już oceniałe(a)ś
    2
    2
    @wan4
    Rodzinę Ulmów wydał Niemcom polski granatowy policjant Włodzimierz Leś. Nie musiał tego robić, ale chciał. Oto chodzi w tym wszystkim, że niektórzy nie musieli wydawać Żydów na pewną śmierć, ale chcieli z własnej woli.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    @lott
    A pn nie był Ukraińcom i Volksdeutchem?
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Panie Rejak, czym się Pan zajmuje w ramach wysługiwania się "Amerykańskiemu Komitetowi Żydów na Europę Środkową"? Dostaje Pan pensję w złotówkach, szeklach czy dolarach? Czy Amerykański Komitet Żydów ma podobne oddziały w każdej części świata czy tylko Polska i ten region dostąpił wątpliwego zaszczytu nadzoru przez amerykańskich Żydów w nie wiadomo jakim celu?
    już oceniałe(a)ś
    5
    16