Izraelskie MEN przyznaje, że nie sprawdziło listy muzeów, którym historycy zarzucają, że "ignorują udział Polaków w mordowaniu Żydów". Zdaniem przewodniczącej parlamentarnej Komisji ds. Traktowania Ocalałych z Holokaustu, akceptując umowę "rząd izraelski poddał się dyktatowi Polaków".

Wiosną 2020 r. oficjalne przyjazdy do Polski grup młodzieży z Izraela zostały zawieszone. Powodem było uchwalenie przez Sejm ustawy uniemożliwiającej odzyskiwanie majątków utraconych przez Żydów w czasie II wojny światowej. W marcu ministerstwa spraw zagranicznych obu krajów zawarły nowe porozumienie.

W umowie wskazano, że jej celem jest edukacja młodzieży obu krajów w zakresie „ich wspólnej historii". Chodziło o to, by na rekomendowanej liście miejsc do zwiedzania znalazły się nie tylko miejsca Zagłady, ale również inne instytucje zajmujące się historią, w tym losami Żydów w Polsce czy Polaków w czasie II wojny światowej.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Anna Gamdzyk-Chełmińska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Powinniśmy sobie uświadomić, że pielęgnowanie pamięci o ofiarach Holokaustu jest tylko jednym z celów tych wycieczek. Celem równie ważnym, a może nawet ważniejszym, jest formacja ideologiczna młodych Izraelczyków. Przekonanie ich, że cały świat nie tylko był, ale i jest przeciwko Żydom, że wszyscy ich nienawidzą i chcą im zrobić krzywdę. Że tylko w Izraelu Żyd może być bezpieczny. Stąd te pogadanki przygotowujące wyjazd, stąd uzbrojona ochrona (która oczywiście na terenie Polski nie ma żadnego racjonalnego uzasadnienia, o czym codziennie przekonują się tłumy prywatnych turystów z Izraela, spacerujące po krakowskim Kazimierzu), stąd ostrzeżenia, żeby młodzież się w Polsce nie wychylała i ukrywała swoją żydowską tożsamość przy okazji kontaktów z Polakami. A najbezpieczniej, niech się w ogóle nie kontaktują. To są motywy pokazywane w filmach przez izraelskich reżyserów, gdyby ktoś miał wątpliwość, czy nie zmyślam. Potem zwiedzanie obozów koncentracyjnych, połączone z głośnym płaczem albo - przeciwnie - poczuciem winy, że się za mało czuje w konfrontacji z tymi miejscami. Teraz już młodzież jest gotowa, żeby założyć mundury, wziąć karabiny i jechać na "terytoria", jak mówią Izraelczycy, i robić cokolwiek przełożeni każą im tam robić.

    Dodam jeszcze, że to całe oburzenie rzekomym zmuszaniem młodzieży izraelskiej do odwiedzania jakichś placówek jest bezpodstawne. Nikt nikogo do niczego nie zmusza. Mogą iść na Wawel, jeśli rodzina Ulmów ich nie interesuje.
    @NKa
    Bardzo trafna ocena ideologiczno-wychowawczych motywów zorganizowanych wycieczek młodzieży izraelskiej do Polski. Tak jak obecnie i w Polsce, indoktrynacja młodzieży w Izraelu nie bawi się w niuanse. Poddany obróbce młody człowiek ma i tu i tam ślepo, bezkrytycznie "kochać" swoje państwo, identyfikować się z celami jego rządu, być przekonanym o krzyczącym rachunku krzywd doznanych w przeszłości. Z uporczywą konsekwencją władze Izraela wydają się zajadle eksponować "współdziałanie" Polaków z hitlerowcami w Holokauście. Jest taka cecha mentalności żydowskiej, którą nazwali sami Żydzi. To "hucpa". I jaki paradoks, obecny nacjonalistyczny rząd polski też jest nią przesiąknięty. Choćby w swoim stosunku do Unii Europejskiej.
    już oceniałe(a)ś
    8
    2
    @kris
    Formacje polityczne, które obecnie rządzą Polską i Izraelem są w ogóle identyczne. Nie są to rządy dobre ani dla Polski, ani dla Izraela, przy czym dla Izraela jego własny rząd może okazać się dużo groźniejszy, bo jawna rasistowska retoryka, którą prezentują jego ministrowie, sprawia, że poparcie dla Izraela nawet w USA zaczyna się kruszyć. A bez amerykańskich pieniędzy Izrael sobie nie poradzi.
    już oceniałe(a)ś
    4
    0
    @Natalia Pitala
    Tym niemniej młodzi Polacy nie odbywają obowiązkowych szkolnych wycieczek np na Wołyń, żeby się "sformatować" i ponapawać byciem ofiarą
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    @PiekielnyPedro-dawniej.666
    Oczywiście nie i myślę, że to nam nie grozi. Jak również Polska nie okupuje żadnego terytorium.
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    @NKa
    Ciekawe jak Polaki działałyby mając ich doświadczenie i możliwości.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @Natalia Pitala
    Bez izraelskich pieniędzy? Do tego momentu było ciekawie.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Muzeum w Markowej byłoby dobrym przykładem na oba aspekty tej historii: rodzina Ulmów ratująca Żydów i sama stająca się ofiarą Niemców oraz polski sąsiad, który na nich doniósł. Szkoda, że wystawa o tym milczy.
    @gretka
    Jeżeli chodzi o Włodzimierza Lesia to trudno powiedzieć za kogo on się uważał, niemiecka wikipedia na przykład opisuje go jako miejscowego Ukraińca.
    już oceniałe(a)ś
    8
    0
    @gretka
    A kto doniósł na ukrywającą sie żydowska dziewczynke Anne Frank w Holandii ?
    Sąsiad Żyd.
    Szkoda , że Izrael o tym milczy.
    już oceniałe(a)ś
    12
    6
    @gretka
    byłam w tym muzeum i wydaje mi się, że jest o tym wspomniane?
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    @gretka
    Byłbym za pokazaniem skali postaw Polaków.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    W temacie wycieczek to Izrael jest petentem . Jesli nie odpowiada to, na co sam wczesniej przystał, to pozostaje zrezygnować i spotkać się ponownie np. za 5 lub 10 lat.
    Dla dobra mlodzieży izraelskiej wskazane są wycieczki jak ich rówieśników Żydow z USA i Kanady, gdzie swobodnie odwiedzają miejsca bez narzucania im narracji jaką wymusza Izrael.
    Do tego mogą przystąpić bez osobnej umowy.
    @Skandowanie
    na razie to polska strona wymusiła na Izraelu, żeby uczniowie stamtąd odwiedzali polskie muzea tzw. wyklętych, często zwykłych bandytów
    już oceniałe(a)ś
    7
    15
    @julianna61
    Jeśli sie nie podoba , to Izrael zawsze może zrezygnować i tak powinien uczynić.
    Jest wreszcie szansa na normalne wyjazdy i kontakty młodzieży bez tej nadętej oprawy.
    już oceniałe(a)ś
    14
    5
    @julianna61
    Jeśli "wymuszenie" normalności (współpraca i poznanie się młodych Polaków i Żydów, nawiązanie przyjaznych stosunków i poznanie nie tylko miejsc zbrodni lecz nowej od 30 lat Polski) jest czymś nagannym to, Julianno, nigdy nam nie będzie po drodze. A tak na marginesie: skąd tak nachalna, antypolska żydowska krucjata w Wyborczej? Rozumiem, że gazetą kierują polscy Żydzi, ale czy to wyjaśnia CODZIENNE potępianie Polaków, których 3 miliony zginęło podczas wojny? Zero-jedynkowa żydowska narracja jest okropna i rodzi uzasadnioną niechęć do Żydów.
    już oceniałe(a)ś
    5
    9
    @julianna61
    Ktoś zmusza do wyjazdu do Polski?
    już oceniałe(a)ś
    4
    2
    A moglibyście lepiej sprawdzać teksty przed klepnięciem do publikacji? Liat Salomon to kobieta a Cwika Jakmutam to mężczyzna. Nie trzeba doktoratu z filologii semickiej, żeby to wiedzieć.
    @alte-jid
    Wyjatkowo tym razem masz racje.Pan Stefanicki napisal dyletancki artykul.
    już oceniałe(a)ś
    3
    1
    @alte-jid
    Taki jest skutek braku pojęcia o tym co się pisze i poprzestaniu na przetłumaczeniu i poskładaniu kawałków zagranicznych tekstów. W ten sposób swego czasu niejaka Marta Urzędowska nazwała Chukę Harissona Umunnę brytyjską posłanką. Dwa razy w jednym tekście.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    No właśnie - na własną rękę i bez goryli z bronią palną.
    Tak zwiedzają świat normali ludzie.
    już oceniałe(a)ś
    13
    1
    To już staje się nudne. Czy Izraelczycy mają również pretensję do Francuzów i Holendrów o to, że w Luwrze i Rijskmuseum nie ma wzmianki o współudziale tych nacji w zabijaniu Żydów w czasie IIWŚ? Nie tylko Żydzi byli ofiarami IIWŚ i będzie bardzo dobrze jeśli współcześni Izraelczycy również dowiedzą się coś na ten temat. Tym bardziej że wielu z nich, poza religią, łączy niewiele z żydowskimi ofiarami Hitlera.
    już oceniałe(a)ś
    11
    3
    To niech nie przyjeżdżają. Łaski bez.
    już oceniałe(a)ś
    14
    9
    Brak młodzieży z Izraela w Polsce będzie potężnym ciosem dla naszej egzystencji.
    Niech jadą do Berlina, stolicy kraju z którym mają bardzo dobre relacje od zawsze, z małą przerwą po 1933 roku.
    już oceniałe(a)ś
    5
    3