W przededniu 8 marca możemy wreszcie powiedzieć, że patriarchalizm jest ciągle tak wszechogarniający, że niezauważalny niczym molierowskie mówienie prozą.

99 proc. światowego bogactwa jest w rękach mężczyzn. Władza należy niemal wyłącznie do panów w średnim wieku. Szefowie wszystkich partii, którzy wpływają na fatalną jakość polskiej polityki, to sami mężczyźni, jedyna różnica między nimi to ta, że jedni traktują kobiety jako ozdoby, inni jako pracujące zaplecze, jeszcze inni jak posłusznych rozkazom żołnierzy. Niemal wszystkie decyzje, które wiążą się z finansami, gospodarką, prawem, podejmowane są przez mężczyzn (lub w ich imieniu), również wszystkie informacje na pierwszych stronach gazet z reguły odnoszą się do „bardzo ważnych" panów, bo czy to Putin, czy poseł Suski, czy papież Franciszek to płeć mają wspólną. Na epatujących nas zdjęciach z bardzo ważnych narodowych i światowych spotkań są wyłącznie garnitury (nie ma już Merkel).

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Więcej
    Komentarze
    Bardzo trafna diagnoza, i bardzo potrzebna. Bo rzeczywiście mimo jej oczywistości patriarchalizm wszechogarnia i nikomu jakby to nie przeszkadza. Ale co z tym zrobić?
    Co do zmiany płci (we władzy, jak rozumiem) jestem sceptyczny. Przecież była Suchocka, Kopacz, ultrapatriarchalna Szydło. Właśnie, protestuję przeciwko odkobieceniu Godek czy Kempy. Janina Goss, jeśli ktoś nie wierzy w realną władzę w kobiecej ręce. Stuprocentowe kobiety.
    Problem bowiem (także) w kobietach, których mniej więcej połowa to podstawa patriarchalizmu.
    Ciekaw jestem oczywiście rozwiązań, które zaproponuje Kongres Kobiet. Ale nie zapominajmy, że z kulturową pozycją kobiet jest jak z aborcją: jeśli nie skończy się władza PiS i władza kościoła, jeśli nie przywrócimy demokracji, nie ma o czym gadać.
    @Tales
    Rozwiązanie jest nie tylko proste ale i mamy je na wyciągnięcie ręki - oddać połowę miejsc wybieralnych kobietom. Pozdrawiam.
    już oceniałe(a)ś
    6
    17
    @Tales
    A czy taka za przeproszeniem Ogórek to prawdziwa kobieta, czy odkobiecona?
    już oceniałe(a)ś
    8
    6
    @Ajax
    A zgłoszą się do wyborów "kobiety" genderowe. Czyli faceci udający kobiety.
    już oceniałe(a)ś
    7
    11
    @Ajax
    Wczoraj oglądałem w Sejmie "występy" pani Witek, pani Ścigaj, pani Paluch i kilku innych dam. Sądzisz że zwiększenie ich ilości do 50% podniesie jakość naszego państwa???
    już oceniałe(a)ś
    27
    2
    @Ajax
    A połowę tej połowy oddać jąkałom. Dlaczego w sejmie jest tak mało jąkałów? Olać kwalifikacje, po co to komu. Pa-ry-tety! Pa-ry-tety!
    już oceniałe(a)ś
    20
    6
    @Ajax
    Oddać połowę miejsc wybieralnych takiej Kempie, Przyłębskiej, Szydło, Godek, Pawłowicz, Połtawskiej? Co niby w ten sposób rozwiążesz?
    już oceniałe(a)ś
    14
    0
    @Cyklistaaleniewegetarianin
    Trzeba by spytać Ogórek, ale jak nie patrzeć, to raczej stuprocentowa kobieta. Nawet jakby wyzwolona. Od wszystkiego.
    już oceniałe(a)ś
    6
    2
    @Ajax
    To może poproszę kolejne rozwiązanie "proste" i "na wyciągnięcie ręki"?
    Ale może tym razem pomyśl chwilkę, zanim wyślesz.
    już oceniałe(a)ś
    12
    0
    @masofrev
    Odpowiadam łącznie wszystkim - obecna polityka jest "męską grą, na męskim boisku, według męskich reguł"! Kobieta chcąca wziąść w niej udział musi być albo bardziej męska od mężczyzn, albo grać zgodnie z ich regułami. Podział Parlamentu fifty/fifty nie tylko zapewni odwzorowanie podziałów w społeczeństwie ale też spowoduje zmianę polityki na bardziej kobiecą. Jak bardzo jest to potrzebne pokazuje dewastacja polityki przez facetów i spowodowany tym kryzys państwa i społeczeństwa - czas "odebrać chłopcom zabawki". A tym którzy podnoszą debilne argumenty o reprezentacji rudych, albo łysych, przypominam, że płcie oddziela bariera gentyczna porównywalna do tej dzielącej nas od szympansów. Nie chcecie, żeby w Parlamencie reprezentowali Was: Niemcy, Rosjanie, czy Francuzi. a chcecie, żeby o sprawach kobiet decydowali mężczyźni.
    już oceniałe(a)ś
    8
    8
    @Ajax
    Bariera genetyczna równa tej dzielącej nas od szympansów??? Szanowny pan ma na myśli owłosienie, inteligencję czy odporność na deszcz??? Równie ciekawi mnie po której stronie tej bariery genetycznej pan się sytuuje i dlaczego nie po stronie łysych???
    już oceniałe(a)ś
    8
    1
    @Ajax
    A wiesz, że zrobiono badania i okazało się, że w latach 1480 - 1913 kobiety rządzące państwami wszczynały wojny o 27% częściej niż mężczyźni? To tyle w temacie bardziej kobiecej polityki.
    już oceniałe(a)ś
    5
    2
    @gittu
    Statystyką jak wiadomo da się udowodnić wszystko :-). Spróbujmy, co nam szkodzi? Tak jak napisała Magda, tylko tej zmiany jeszcze nie próbowaliśmy, a rządy Katarzyny Wielkiej, Elżbiety I, królowej Wiktorii i paru innych Pań tylko zachęcają do takiej próby.
    już oceniałe(a)ś
    5
    4
    @Ajax
    No jak kogoś rządy Katarzyny Wielkiej, zwłaszcza w Polsce, zachęcają do oddania władzy kobietom to w zasadzie kończy temat. Nie da rady z tym dyskutować :D
    już oceniałe(a)ś
    5
    3
    @Tales
    A mnie się marzy matriarchat taki by ktoś mną rzadzil i zarządzał, by się opiekowal i problemy mi spod nóg usuwał. Troskliwym był i rozumiejącym. Jak mamusia. Dziecinnieję na starość. Na całe szczeście mam odlożone fundusze na pielegniarkę (-ki). Pielęgniarzy do domu nie wpuszczę. Hej!
    już oceniałe(a)ś
    9
    2
    @korab1
    Nadczynność jąder powoduje łysienie. Sprawa hormonów. Tak więc łysi sa super samcami. Dowód? Dwa są. Pierwszy to, że żaden kastrat (np. w chórach watykańskich) nie był łysy. Drugi: Powiadają w okolicach Wadowic - Wdziałeś kiedyś łysego barana? Hej!
    już oceniałe(a)ś
    5
    1
    @Tales
    Zwracam Ci uwagę, że Ty też przedstwiłeś "rozwiązania proste" - wystarczy, że odsuniemy PIS od władzy i przywrócimy demokrację. Pytam, demokrację dla kogo? I demokrację czyją? Od ponad stu lat mamy w Polsce niezwykle demokratyczne Konstytucje(z małą przerwą na PRL, choć i tamta formalnie taka była). I co? I w Parlamencie mamy 20% kobiet i 80% mężczyzn. Nie zastanawiasz się nad tym faktem, jak npisała Magda, nie zauważasz go, traktujesz jak powietrze którym oddychasz. Wobec tego może Ty czegoś nie przemyślałeś pisząc swój post? Nie wystarczy zastąpić Kaczyńskiego, Tuskiem, Hołownią, Kosiniakiem, Czarzastym, czy innym samcem, najwyższy czas pozwolić decydować kobietom na jakim świecie chcą żyć. Gwarantuję Ci, że nie wybiorą świata z węglem i ropą, świata zagrożonego katastrofą klimatyczną i swiata wojen z sąsiadami. Nie doprowadzą też do sytuacji, w której 5% ludzi będzie bogatszych niż 95% pozostałych - to nasze, facetów dzieło.
    już oceniałe(a)ś
    3
    2
    @Ajax
    Kwota w parlamencie nic nie zmieni. Nadal będzie to "męska gra, na męskim boisku, według męskich reguł", tylko z kobietami. Takimi, które się w tych męskich regułach znajdą. Jak teraz, bo i dziś kobiet w sejmie sporo. Dewastują aż miło.
    Nie myśl, jak wymieniać ludzi, ale jak zmienić system.
    PS Chcę, żeby w parlamencie o organizacji życia w państwie (a nie o żadnych "moich sprawach") decydowali mądrzy ludzie. Mam gdzieś, czy to będą Niemcy, Polacy, kobiety czy mężczyźni.
    A za incelowe rojenia kto bardziej się różni od ciebie, znaczy człowieka, szympans czy kobieta, masz minusika. Bo nie sięgnę.
    już oceniałe(a)ś
    5
    2
    @zemanco
    I płacił Ci 30% mniej za tę samą pracę, i co lepsze fuchy zabierał, i naprostował czasem, żebyś, kocie głosu nie zabierał, bo co ty tam wiesz. A poza tym to, co piszesz.
    Oj, jakby Ci się spełniło, szybko by Ci się odmarzyło.
    A orgazm, nie?
    Oj.
    już oceniałe(a)ś
    3
    1
    @Ajax
    Nie kombinuj, nie napisałem, że odsunięcie PiS coś załatwi, tylko że bez odsunięcia nie ma o czym gadać. A co, uważasz inaczej?
    Demokracja jest jedna, bez przymiotników, jak "suwerenna" (Rosja, Węgry) czy "ludowa" (PRL). Ile ty masz lat? Dziesięć?
    A kobiet wśród wyborców jest 50%. Nie zastanawiasz się nad tym? I bez insynuacji.
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    @Ajax
    Piszesz jak kobieta i chwala Ci za to. Dlaczego, jednak, ukrywasz płeć swoją? Walczysz tu jak lwica, a lwy ci w odpowiedzi pomrukują. Zastanów się czy parytety są słuszne, wszak one są tylko pozornym równouprawnieniem. Stawiającym na ilość, a jakości nie uwzgledniają. Tu mówię o udziale we władzy. Co do list wyborczych, to przyznaję Ci rację. Pól na pół. I tyle. Pzdr.
    już oceniałe(a)ś
    0
    1
    @Tales
    Orgazmy są czasem jak akty strzeliste, a czasem są bolesne. Tych drugich należy unikac. Czyż nie? W moim pojęciu matriarchatu, zajmowałbym sie domem i dziećmi, a one by mnie utrzymywaly. Najlepiej cztery, by cieżaru wydatków na mnie nie odczuwać. No i dżywiać dobrze, bym mógł obowiązki małżeńskie i te poza, własciwie spełniać. Czuję, że Ci dzisiaj poczucie humoru coś szwankuje więc dodam poważniej nieco. Ani patriarchat sam w sobie, ani taki sam matriarchat nie sa dobre. Są wynaturzeniem. Społeczeństwo składa się z kobiet i mężczyzn i powinni oni wszyscy harmonijnie wspólżyć, na równych prawach. O tym jestem głeboko przekonany. Pzdr.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    @Ajax
    A czym rządy tych pań (abstrahuj-ę od tego, że w czasach Wiktorii król Anglii już de facto nie prowadził samodzielnej polityki) różniły się od polityki ich męskich odpowiedników? Wszystkie prowadziły agresywne podboje, w sferze osobistej też bardzo brzydko wykorzystywały swoją pozycję.
    Podobnie wybitne polityczki naszych czasów takie jak: Margaret Thatcher czy Indira Gandhi. Czy one prowadziły kobiecą politykę?
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    @Tales
    Dziwka nie nic wspolnego z plcia, to charakter, szmata to tez rodzaj zenski a Kukiz to przeciez chlop....chyba
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @Tales
    Widzisz, tym się różnimy, że ja z pogladami z którymi się nie zgadzam dyskutuję, Ty dyskutujesz przy pomocy like'ów i dislike'ów. Nie masz żadnej odpowiedzi na pytanie dlaczego po stu latach demokracji w Polsce, w Parlamencie mamy 20% kobiet i 80% mężczyzn. Nie masz recepty na nadreprezentację mężczyzn na wyższych piętrach hierarchii społecznej. Stajesz wobec takich faktów z rozdziawioną gębą i bezradnie rozkładasz ręce - tak było zawsze, widocznie tak być musi. W odróżnieniu od Ciebie ja wiem nie tylko dlaczego tak się dzieje, ale i co powinniśmy zrobić żeby ten nonsens zmienić. Napisałem nonsens, gdyż jeśli to akceptujemy musimy założyć, że kobiety są pięciokrotnie głupsze od facetów, albo, że nie interesują się sprawami publicznymi. Owszem kobiety stanowią większość wyborców ale przy obecnych regułach, ustanowionych przez facetów dla facetów nigdy "nie odbiorą chłopcom zabawek", należy te reguły radykalnie zmienić poprzez oddanie kobietom połowy miejsc wybieralnych i przez zmianę sposobu wyboru kandydatów do Parlamentu. To nie powinno i nie może być przywilejem kilku facetów.
    już oceniałe(a)ś
    2
    1
    @gittu
    Dla Rosji, której była władczynią była super. I o to chyba chodzi w rządzeniu państwem? Czy jakoś tak…?
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    @Ajax
    W ‚małej przerwie na PRL’ ? Tzn 44 lata, 44%. Poprosze o mniej emocji. Demokracja jednak pomaga rozwiązywać różne problemy. Coś pomyliłam?
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    @zemanco
    Bielan? :)
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @Zosia_9999
    Dla Rosji jako imperium była super, dla większości Rosjan nie. Hitler do pewnego momentu też był super dla Niemiec jak i dla większości Niemców.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    @Ajax
    Coś ty, głupi? Jak z kimś dyskutuję, to nie lajkuję. A przyczyna rozkładu 1:4 jest chyba oczywista? Receptę mam, i nawet ci napisałem, nie zauważyłeś?
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Rzadko prof. Środzie zdarza się napisać tekst, który nie jest idiotyczny, ale tutaj ma rację. Patriarchalizm jest tak wszechobecny - począwszy od tego, że u władzy są niemale wyłącznie mężczyźni, a skończywszy na tym, że większość badań naukowych prowadzi się z założeniami opartymi o fizjologię mężczyzny - że już go nie zauważamy. Stąd zresztą te burackie komentarze (zapewne mężczyzn) pod tym artykułem.
    @p_tom_k
    Słyszało coś o matriarchacie??? Jak myśli, czemu się nie przyjął???
    już oceniałe(a)ś
    11
    5
    @p_tom_k
    > większość badań naukowych prowadzi się z założeniami opartymi o fizjologię mężczyzny
    Ale wiesz, że biologia to tylko jedna z dziedzin nauki, a w geografii, fizyce, chemii i matematyce płeć nie odgrywa znaczenia... Co więcej, nawet w biologii od dawna nie prowadzi się badań "opartych o fizjologię mężczyzn" - raczej nowe lekarstwa nie są testowane wyłącznie na mężczyznach...
    już oceniałe(a)ś
    3
    3
    @korab1
    Bo jak to Kopernik (tak, TEN Kopernik) wykazał, zła moneta wypiera dobrą monetę. Przywrócenie wartości pieniądza wymaga etycznego umysłu.
    już oceniałe(a)ś
    7
    0
    @p_tom_k
    Jasne. Dlatego na przykład na przykład środki przeznaczane leczenie raka piersi są wielokrotnie większe niż na leczenie raka prostaty. Dlatego co chwilę są akcje z "mammobusami" a o akcjach objazdowych, gdzie bada się raka prostaty jakoś rzadko słychać. A podstawowe badanie prostaty jest o niebo tańsze i prostsze niż mammografia, wystarczy gumowa rękawiczka.
    już oceniałe(a)ś
    7
    1
    @Szafirowlosa
    Pięknie, mądrze i dowcipnie:))
    już oceniałe(a)ś
    7
    1
    @masofrev
    W IPO w Pszczynie byłem świadkiem testowania pestycydów na zwierzetach laboratoryjnych. Do badań używano wyłacznie samice. Dawało to bardziej jednorodne wyniki. O samców następowal rozsiew. Jeden odporny, a inny bardzo słaby. Samice w przyrodzie są silniejsze. Odporniejsze. Dotyczy to również gatunku ludzkiego. Kobiet. Mężczyni wykorzstywali bilogiczną rolę kobiet, zdominowali je dla wlasnej korzyści. Teraz się to zmienia, bo macierzyństwo nie wiąże kobiet tak, jak dawniej. Dominacja ludzkich samców się kończy. Pzdr.
    już oceniałe(a)ś
    2
    1
    @gittu
    Akurat tutaj grubo się mylisz, bo rozpoznanie chorób u mężczyzn działa o wiele lepiej niż u kobiet, co jest zarówno dowiedzione, jak i nie da się uzasadnić inaczej niż kulturowo.
    już oceniałe(a)ś
    3
    1
    @geo-tmk
    A jaki w ogóle jest związek Twojego komentarza z tym co ja napisałem??? Przecież to są kompletnie rozłączne kwestie.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @gittu
    Ty tak poważnie? Widzisz faceta (facetów) wsiadających do "prostatobusów", bo ja sobie nie wyobrażam
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Precz z mężczyznami !!! Niech żyją kobiety !!! One nie dewastują środowiska naturalnego. Profesor Środa jak zwykle w wysokiej formie sprowadza feminizm do karykatury. Z okazji Dnia Kobiet najlepsze życzenia dla wszystkich Pań w tym Beaty Kempy, która wydaje się nie być mężczyzną.
    @ktop
    Starożytni Slowianie podhalańscy, powiadali - "Kobieta, to też czlowiek" i "Mężczyzna jest głowa, a kobieta szyją." Hej!
    już oceniałe(a)ś
    3
    1
    @zemanco
    Szyja rusza głową.
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    @ktop
    No wlaśnie!
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    'wszystkie możliwe partie (fakt, że powstają coraz nowsze, również pod przewodnictwem mężczyzn)'

    Przecież już istniała Partia Kobiet/Inicjatywa Feministyczna. Naprawdę, nikt nie zabrania powstania podobnej partii.
    @DarkSatanDarvin
    Środa miała kiedyś własną partię - chyba ze 100 członków (czy może: członkiń, członków i osób członkowskich) uzbierali.
    już oceniałe(a)ś
    9
    5
    @masofrev
    Partia kobiet składała się z członków??? Aż dwustu??? Straszne!!!
    już oceniałe(a)ś
    2
    2
    @korab1
    Członek, to brzmi dumnie! Nb. Czy istnieje jeszcze Kongres Kobiet. Co się dzieje z jego członkiniami?
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    Cieszę się, że Pani - kobieta i ja - mężczyzna, doszłiśmy do tych samych wniosków analizując przyczyny problemów współczesnego świata. Chciałbym żeby poszła Pani krok dalej i dostrzegła, że mają one biologiczny rodowód. Patriarchat to męska kontrola kobiecej seskualności i procesu prokreacji, a wprowadzono go w początkach cywilizacji by zapewnić mężczyznom pewność przekazywania majątków(i władzy) swojemu biologicznemu potomstwu. Znając jego genezę i rozumiejąc te zależności łatwiej będzie pozbawić mężczyzn przywilejów wypływających z monopolu władzy. Pozdrawiam.
    @Ajax
    To chwalebne, że walkę z przywilejami zacząłeś od siebie pozbawiając się przywileju myślenia. W następnej kolejności możesz też powalczyć o podwyższenie wieku emerytalnego kobiet - wszak kobiety żyją dłużej, to czemu mają pracować krócej? To niesprawiedliwe! O podział 50-50 w powołaniach do wojska - dlaczego kobiety mają być pozbawione przywileju bycia rozerwanymi przez granatnik? Skandal! O równouprawnienie w wyrokach przyznających opiekę nad dziećmi - kobiety na pewno też chcą widywać swoje dziecko raz na miesiąc! Zrób coś z tym!
    Kobiety na pewno ci podziękują.
    już oceniałe(a)ś
    12
    7
    @hellbo
    Zakładając, że nie pozbawiłeś się umiejętności myślenia podsunę do rozważenia jeszcze jeden dziewiętnastwowieczny przykład z południa Stanów - dlaczego czarni chcą mieszkać razem z białymi, jeść razem z nimi, wysyłać swoje dzieci do szkoły razem z dziećmi białych, mieć jakieś prawa itd.? Tak myślano i uważano, że to jest dobre. Ty też myślisz, że baba ma znać swoje miejsce i że to jest dobre. Jesteś mentalną skamieliną właśnie dlatego, że tak myślisz. Pozdrawiam.
    już oceniałe(a)ś
    5
    6
    @Ajax
    Ideologiczne zacietrzewienie najwyraźniej zwyciężyło elementarną logikę.

    Kobieta w wojsku, kobieta pracująca dłużej i kobieta, której czasem odbiera się prawo do opieki nad dziećmi to jest "baba znająca swoje miejsce"??? Przecież wszystkie te sprawy to jest coś dokładnie przeciwnego. To jest właśnie odwrócenie tradycyjnych ról płciowych.
    już oceniałe(a)ś
    5
    1
    @gittu
    Kobieta w wojsku, kobieta na budowie,... ale w Parlamecnie jest 20% kobiecych przedstwicielek i 80% męskich reprezentantów. Na najwyższych szczeblach biznesu, mediów, Kościoła, kobiet prawie nie ma(albo nie ma wcale) - to jest odzwierciedlenie tradycyjnych ról płciowych i przyczyna naszych nieszczęść a także prosta droga do zagłady ludzkiej cywilizacji.
    już oceniałe(a)ś
    2
    2
    @hellbo
    Cała ta, tutaj, dyskusja jest gigantycznym idiotyzmem. Rozpatrując to zagadnienie, od ogółu do szczegółu, to podstawową wartością jest człowiek. Potem jego cechy. Dobry czy zły, inteligentny czy nie, sprawny czy niesprawny, użyteczny społecznie czy też nie, miły czy wstrętny itd, itp. Potem szczegóły takie jak płeć czy orientacja seksualna... gadanie o płciach jest swoistym objawem apartheid-u. Kobiety o mężczyznach, mężczyźni o kobietach, a bo to, a bo tamto. Kto lepszy. Rozważania o wyższości Świąt Bożego Narodzenia nad Wielkanocą. Każdy w swojej sekcie. Niemożność zrozumienia się wzajemnego. Kobieta czuje, a facet recepty serwuje. Kończę - Najpierw człowiek z całym jego bagażem, a płeć na końcu. Hej!
    już oceniałe(a)ś
    1
    1
    @Ajax
    > dlaczego czarni chcą mieszkać razem z białymi, jeść razem z nimi, wysyłać swoje dzieci do szkoły razem z dziećmi białych,
    Bo nie chcą żyć z innymi czarnymi w gettcie? Oh, wait, to rasistowski wniosek...
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    @zemanco
    Gdybyś żył w matriarchacie nie mówiłbyś, że zastanawianie się dlaczego władza należy do kobiet jest idiotyzmem. Piszesz, że tak jest, ponieważ zyjesz w patriarchacie i jesteś facetem.
    już oceniałe(a)ś
    3
    1
    @Ajax
    Szanowna Pani, Szanowny Panie, mam tyle lat, że płeć moja uwiędła już, prawie całkowicie. Żyłem i żyję poza patriarchatem sensu stricte. Wychowałem się bez ojca prawie, zmarł gdy niemowlęciem byłem. Wychowywała mnie żeńska rodzina. Babcia 70 lat starsza, mama 44 lata starsza o siostra o lat siedem. W dalszej rodzinie przeważały wdowy. W szkole więcej dziewcznek od chłopców było i nauczycielek także. W pracy przeważały szefowe. Ta sytuacja wpoiła mi szacunek do kobiet. Obecnie żyję w kraju, o dużej obecności kobiet w polityce, gospodarce, biznesie, nauce, a w życiu prywatnym kobiety też dominują na swój sposób. Zwracanie uwagi na płeć często staje sie nietaktem i jest zarezerwowane do sfery prywatnej. W mojej ocenie ludzi, na pierwszym miejscu znajduje się człowiek z jego zaletami i wadami, a jego płeć jest drugorzędna. Byłoby dobrze i słusznie odnosić się do całego, mojego komentarza, zamiast ograniczać sie tylko do pierwszego zdania, w dodatku źle zrozumianego. Polską zaś rzeczywistość oceniam tak - Kobiecie nie wystarczy być dobra, na równi z męzczyznami. By coś osiągnąć musi być lepszą. Ten fenomen jest echem katolicyzmu, esencji patriarchatu. Gdy Kościół osłabnie, to patriarchat także. Ponadto wpływ Zachodu też będzie powodować kulturowe zmiany i patriarchat oslabiać. Pozdrawiam i życzę powodzenia.
    już oceniałe(a)ś
    1
    1
    @Ajax
    A co tak konkretnie stoi na przeszkodzie aby kobiety stanowiły 80% składu parlamentu? Czy jest jakieś prawo, które tak mówi?
    Przecież ci posłowie stanowiący 80% parlamentu, nie są posłami dlatego, że są mężczyznami. Gdyby tak było, to ja też byłbym posłem :-) A żeby być w Sejmie, trzeba tylko przekonać wyborców do swojej kandydatury i voila.
    już oceniałe(a)ś
    5
    0
    @zemanco
    Nawet gdyby wychowywała Cię całowicie żeńska komuna i tak żyłeś i żyjesz w patriarchacie, a spychanie tej kwestii do sfery prywatnej jest sposobem na jego ugruntowanie i zabezpieczenie. Analogicznie, spychanie orientacji seksualnej to sfery prywatnej(niech sobie są byle się nie afiszowali) jest sposobem na dominację kultury hetero.
    Płcie różnią się na poziomie genomu, programów zachowań zakodowanych w mózgach, wyborów życiowych strategii, a my wmawiamy sobie i innym, że One są takie same jak My, tylko nie mają siurków. To czystej wody idiotyzm, wypływający z ignorancji i trwającego latami prania mózgów. Po czym każemy im rywalizować z nami w polityce zamykając oczy na te wszystkie różnice. Ciekawe dlaczego nie startujemy kobiet wraz z męzczyznami podczas Igrzysk Olimpijskich? Prawdopodobnie dlatego, że różnice fizyczne między płciami są oczywiste nawet dla największego barana a różnice mentalne niekoniecznie.
    Masz rację, katolicyzm jest jednym z najważniejszych filarów patriarchatu(wraz z pozostałymi monoteistycznymi religiami Księgi) dlatego mamy "Ojcze Nasz, Któryś Jest" od czasu gdy zniszczyły religie politeistyczne i jego zmierzch poprawi sytuację kobiet, ale patriarchat jest strukturą o wiele starszą od religii monoteistycznych i chcąc odesłać go do historii musimy zmienić więcej niż tylko wierzenia ludzi.
    już oceniałe(a)ś
    0
    1
    @Fobos
    Na przeszkodzie stoi system istniejący od ok. 10 000 lat i wspierające go prawa, normy i zwyczaje. A także stworzona zgodnie z nimi struktura społeczna, i dlatego 80% posłów jest mężczyznami. Tego, że nie wystarczy być mężczyzną żeby być posłem, chyba nie muszę Ci tłumaczyć?
    już oceniałe(a)ś
    0
    3
    @Ajax
    O biologii się przy mnie nie wypowiadaj, bo jest ona moja domeną. Może to doprowadzić do sprzeczki. Patriarchalizm zaczyna się w sferze prywatnej. Orientacje seksualne także. Od jednostki, do spoleczeństwa. Patriarchalizm w polityce jest tak dalego ode mnie, że na moje prywatne życie nie wpływa. Istotnie. Społecznie liczy sie suma ukształtowanych tak czy inaczej jednostek. Gdyby parę dekad temu kobiety wraz z mężczyznami nie wychowały swoje dzieci w duchu patriarchalnym, nie było już podstaw do tego, to dzisiaj rozmawialibyśmy na inne tematy, bo ten nie istniałby. No nie?
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    @Ajax
    Przecież nowoczesna demokracja z powszechnym prawem głosu i dostępem do stanowisk z wyboru, to zaledwie trochę ponad 100 lat (w USA trochę dłużej) z tych 10000 tysięcy lat historii ludzkiej cywilizacji. Wcześniej miażdżąca część kobiet i mężczyzn, nie miała takich praw. I teraz drogie panie jeśli chcą rządzić to niech przekonają wyborców, że będą lepsze od konkurencji, to wtedy ja też na nie zagłosuje.
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    @Ajax
    Religie monoteistyczne i katolicyzm nie mają tu nic do rzeczy. W Indiach, Chinach czy Japonii pozycja kobiet była i jest znacznie gorsza niż w krajach europejskich.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Skoro płeć jest konstruktem społecznym i de facto nie istnieje, jakim cudem mężczyźni posiadają większą władzę i dostęp do dóbr? [demagogia zamierzona]
    @kszymanczak
    Dzieje się tak właśnie dlatego, że płeć jest między innymi konstruktem społecznym. Chciałeś zablysnąć, a wyszło jak zwykle.
    już oceniałe(a)ś
    0
    5
    @DupaJasio
    A dymorfizm płciowy jest konstruktem społecznym czy faktem?
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    Tą manipulację, którą uprawia autorka, można nazwać femsplaining, i powszechna jest na tych łamach. Autorka wybiera sobie nikły wycinek społeczenstwa - wyłącznie meżczyzn osiągających najwyższe sukcesy i ich status wyłącznie widzi. Tymczasem pełny obraz jest zupełnie inny.
    To mężczyźni w większości są bezdomnymi na ulicach, w znacznej większości są wśród popełniających samobójstwa i chorych psychicznie, to ich w większości dotyka przemoc i oni wypełniają więzienia, oni prawie wyłacznie giną lub są koszmarnie ranni w wojnach, oni są zobowiązani do utrzymywania większości rodzin, a także do płacenia alimentów kobietom, to im w większości uniemożliwia sie dostęp do dzieci.
    Tak, patriarchat wciąż trzyma się zadziwiająco mocno, to prawda, opornie opuszczając głowy kobiet i mężczyzn. No i jak zwykle to od mężczyzn oczekuje się, że cos z tym zrobią.
    Na dodatek ten femsplaining funduje nam prawie co tydzień profesorka, która jest kompletnie ślepa na to, że jej poglądy popiera jedynie kilka procent kobiet - i że należałoby poświęcić się edukacji a nie wyzłośliwianiu się i autorytarnym dekretom.
    @niik
    P.S. Modelki zarabiają też sporo wiecej od pielęgniarek (i od modeli). Tak można się dowolnie przerzucać, udając że nie wiemy nic o antropologii, historii, kulturze, socjologii, psychologii. Pani profesorka jest zobowiązana wiedzieć więcej, a nie widać tego kompletnie.
    już oceniałe(a)ś
    6
    2
    @niik
    Środa jest absolutnie ślepa na kwestie klasowe. To wiemy od dawna.
    już oceniałe(a)ś
    3
    2
    @niik
    Przemoc istnieje tak wśród mężczyzn , ka i wśród kobiet. Umężczyzn dominuje przemoc fizyczna, u kobiet przemoc psychiczna. Tak w uproszczeniu. Te tematy już mnie nie perturbują. Pzdr.
    już oceniałe(a)ś
    3
    1
    @niik
    widać, że napisał ten smutny tekst smutny facet bardzo skrzywdzony przez "babę". jako facet współczuję ale nie widzę ratunku dla autora, chyba, że sutanna.
    już oceniałe(a)ś
    2
    6
    @Janusz dzbanusz
    Dzbanuszku, twoja diagnoza jest kompletnie nietrafiona. Już prędzej można by się dopatrywać jakichś traum u autorki, ale to nie nasza sprawa. Ma jak ma.
    A pozatym przedstawiłem fakty. Po prostu nie lubię manipulacji i zrzucania winy na innych. Patriarchat jest okropnym dziełem wielu wieków pracy CAŁYCH konserwatywnych społeczeństw, nawet dość zrozumiałym, bo wynikającym z kompletnego braku wiedzy i krytycyzmu, a także ciężkich warunków życia w powszechnej przemocy.
    już oceniałe(a)ś
    4
    1
    @niik
    ...a aktorki porno więcej od aktorów ;)
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Mam wrażenie, że ten felieton nie ma na celu przybliżenia problemów kobiet, a jedynie szkalowanie mężczyzn poprzez jakieś krzywdzące ogólniki. Fragment o tym, że na wojnach zabijają głównie mężczyźni, a do tego oni niszczą przyrodę, wycinają lasy i napędzają konsumpcję, jest wyjątkowo naiwny. Jaki jest cel pisania takich felietonów?
    @frcu4
    > Jaki jest cel pisania takich felietonów?
    Taki, jak wizyta u psychoterapeuty: wyrzucenie z siebie frustracji. W każdym felietonie Środa pisze o jednej z trzech rzeczy: mężczyznach, Kościele Katolickim, piłce nożnej. Oczywiście widząc w nich całe zło.
    już oceniałe(a)ś
    3
    1
    @masofrev
    U nas, na wsi, o takich powiadają, że mają bolesne orgazmy.
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    @frcu4
    Chora satysfakcja?
    już oceniałe(a)ś
    0
    0