Żeby przełamać weto prezydenta i rozwiązać problem kontrolowanego przez PiS Trybunału Julii Przyłębskiej, nie wystarczy zwykła większość. Opozycja musi mieć 307 mandatów. To realne. Warunek - wspólna lista.
Porównanie notowań partyjnych z sierpnia 2022 r. z wrześniem 2021 r. może zwolenników opozycji demokratycznej jedynie cieszyć. W tym czasie łączne poparcie dla KO, PL2050, Lewicy i PSL (w stosunku do łącznego poparcia dla PiS i Konfederacji) wzrosło o 8,9 punktu procentowego – z 51,5 do 60,4 proc., a przewaga opozycji demokratycznej nad prawicą zwiększyła się prawie siedmiokrotnie – z 3 punktów procentowych do 20,8 (por. wykres).
Na ten sondażowy sukces zapracowały wszystkie partie. KO poprawiła swoje notowania o 3,4 punktu procentowego – z 25,7 do 29,1 proc., Lewica o 2,8 punktu – z 8,2 do 11,0 proc., a PL2050 o 2,2 punktu – z 12,5 do 14,7 proc. Najmniejszy wzrost odnotowało PSL, bo jedynie o pół punktu procentowego – z 5,1 do 5,6 proc. (wszystkie wyniki po proporcjonalnym rozdzieleniu między partie wyborców niezdecydowanych).
Wszystkie komentarze
Przyjda jeszcze w lache,jak mowi przyslowie.
jeśli partia tygryska jest kozetkowa to po co w ogóle się nią przejmować?
bo nawet jeden, dwa głosy mogą oznaczać różnicę między klęską a zwycięstwem. Nie stać nas na marnowanie nawet jednego głosu.
zresztą to "tygryskowi" powinno zależeć, żeby dzięki jednej liście mieć więcej "szabel" na czas po odzyskaniu praworządności. Swoją drogą, podoba mi sia fraza "po odzyskaniu praworządności" - to tak ładnie się komponuje z inną frazą, znaną z naszej historii
Wykres pokazuje że Polaków myślących nowocześnie i sprzeciwiających się złodziejstwu i głupocie jest zdecydowana większość, ale nie mają swojej reprezentacji w postaci większości zdolnej obalić weto Dudy bo Hołownia sam ćwiczy przed lustrem urojoną rolę Prezydenta. Przecież jeżeli Hołownia połączy się z PO to do koalicji nie będą chcieli dołączyć PSL i Lewica? To Hołownia jest hamulcowym zmian w Polsce
Bo zmarnuje głosy jeżeli nie przekroczy progu. A jak pójdzie na wspólnej liście to tak czy siak wprowadzi posłów. Przecież PIS dzięki koalicji wygrywa wybory dzięki nie marnowaniu głosów kozerkowych partii Ziobry i Gowina.
jak nie przekroczy progu to zmarnuje głosy, przez co pula do podziału dla pozostałych proporcjonalnie się zwiększy, a najwięcej zyska KO. Myślę że mniej chodzi o te rzekomo zmarnowane głosy, a bardziej o to żeby dopiec znienawidzonemu Kosiniakowi. Ale skoro jest tak znienawidzony to czy wchodzenie z kimś takim w koalicję jest najlepszym pomysłem? Przecież po wyborach nikt go nie zmusi do głosowania zgodnie z wolą przewodniej siły narodu.
"a najwięcej zyska KO"
To może być prawda. A może nie.
Bo w okręgach, gdzie "tygryski" przepadną (idąc samodzielnie z Gowinem) i tak najwięcej mandatów dostanie najprawdopodobniej PiS. No i kto w tych okręgach dostanie dodatkowy mandat? I ile takich okręgów będzie?
"a bardziej o to żeby dopiec znienawidzonemu Kosiniakowi"
Chyba znów się mylisz. Tygryska generalnie to nie lubimy my. Jest za co. Ale to się w żaden sposób nie przekłada na "lubienie" przez polityków. Tygrysek ma swój urok i moim zdaniem jest lubiany w tamtych kręgach. ;)
"to czy wchodzenie z kimś takim w koalicję jest najlepszym pomysłem?"
Cały czas większość chyba myli powstanie jednej listy wyborczej z powstaniem jakiejś koalicji.
Przecież to nie o to chodzi. I żadna taka koalicja jest niemożliwa.
Chodzi tylko o współpracę w najważniejszych dla funkcjonowania państwa sprawach, a tutaj w zasadzie wszyscy mają zbieżne cele.
Wiadomo, że w sprawach n.p.: KK, związków partnerskich, praw kobiet nigdy nie dojdzie do porozumienia między PSL a Lewicą.
Jak widać na okrągło trzeba tłumaczyć, że z jednej listy mandat może dostać zarówno pierwszy, jak i ostatni.
Głosujemy na listę, ale konkretne osoby, konkretne partie wskazujemy jednoznacznie "krzyżykiem".
Czy dziadostan z Plebanii Obywatelskiej naprawdę wierzy, że od bredzenia "ZŁÓŻCIE HOŁD CESARZOWI TUSKOWI" pozostałe partie opozycyjne się rozwiążą?
Głupi od urodzenia? Zgłupiał przez ostatnie 7 lat? Po prostu troll?
Nie tłumacz tygryskowi na czym powinno mu zależeć, bo trąci to obłudą lub głupotą.
że też nie wyciągnęli wniosków po wyborach prezydenckich ....
może korepetycje z matematyki pomogą ??
Skoro JAROZBAW zrozumiał to może i Mucha pojmie ?????
Mucha nie musi niczego pojmować, Mucha jest od tego żeby mówić co każe Szymek. A Szymon mówi nie.
Szymon to ma ego wielkie jak nasza galaktyka i celuje na prezydenturę. Nic więcej go nie interesuje.
Sluchałem Mucha bzdury wygaduje o tych ich sondażach.
Zobaczymy jak KO zacznie rosnąć to u Muchy będzie dołować. Przecież Polska 2050 to byli wyborcy KO.
Jeżeli nie będzie jednej listy trzeba głosować na partię która ma największe sondażowe poparcie i tyle. Pan Tusk to mądry człowiek wie jak rozegrać wybory.
Mówił wczoraj o grupie prawników która pracuje nad przewinieniami Pisdolow. Że ma 40 osób 30-40 Latków którzy zasiada w rządzie speców.
Nie można się z wszystkim otwierać bo licho nie śpi.
Pani Mucha, to z całym szacunkiem, raczej nie tytan logiki i myślenia.
dokładnie, dlatego nonsensem jest oczekiwać że ci którzy od KO odeszli, teraz wrócą by utworzyć z nią wspólną listę
Inaczej mówiąc PiS ogrywa frajerów z Polska 2050, PSL i Lewicy nawet przegrywając wybory. Bo czym jest zwycięstwo bez realnej władzy? Będą wypinać się przed kamerami a realnie nic nie zrobią i będzie płacz i lament na niedobry PiS. Hołownia to pajac który nie zna się na polityce, więc taki artykuł przeczyta ale i tak nie zrozumie
No to dołączą - do zera
Niech Tusk powie im: jak nie bedzie wspolnej listy i opozycja nie bedzie miala konstytucyjnej wiekszosci, to za kare nie dostaniecie zadnych resortow.
Odeszli nie z powodow merytorycznych. Wiedzieli, ze w nowej partyjce latwiej sie wybic. Skadinad w KO jest masa dinozurow.
wymienione powody są według ciebie merytoryczne? Raczej dokładnie przeciwnie.
Może Jarek mu obiecał, że wystawi jego kandydaturę w nagrodę za rozbijanie opozycji?
Do tej pory zawsze głosowałem na PO, Tuska i Trzaskowskiego. Ale jak czytam wasze bezrozumne i nienawistne komentarze dotyczące wyborców pozostałej opozycji, nie zagłosuję na nic z czym tacy ludzie jak wy mają do czynienia. Poniał?
Brawo !
Bzdury piszesz. Nie może tak w ogóle mówić i nie powie.
Na złość mamusi odmrożę sobie usi?!
Ja czytam TE SAME komentarze i doprawdy podpowiedz JAKIM językiem trzeba mówić by do niektórych doszły PROSTE komunikaty?
Jedna lista albo przegramy.
WSZYSCY !!
Co mówić do aspirującego do urzędu prezydenta lidera partyjnego który mówi o rozdziale państwa od kościoła i WYŁĄCZA z tego siebie jako prezydenta?
Co mówić gdy tenże wznosi oczy i w białych rękawiczkach torpeduje wybór demokratycznego kandydata na prezydenta ? Był większą KONKURENCJĄ niż Dobrozmieniec?
Ręce opadają…
Oczywiscie, że się zniechęcą.... Ja nie pójdę na wspólną listę...nigdy więcej Peło....
Dokładnie TAK !!!!!!!
Nie pójdziesz na wspólną listę PiSs? Popieram.
nie, na wspólną peło.........nigdy.....
Oby się pomylił
Każdy kto głosuje za demokracją głosuje na KO,a nie na ministranta.
To powiem jeszcze raz. Tu nie chodzi o wymienianie się elektoratem pomiędzy różnego rodzaju opozycją - tak nie wygramy. Tu chodzi o odbebranie głosów zniechęconych wyborców PiS. To może zrobić Hołownia i Kosiniak, a tego nigdy nie zrobi Tusk ani Czarzasty.
Nie spodziewam się, żebyś zrozumiał.
Nawet 174 mandaty KO to nie większość - po wyborach i tak musi powstać koalicja - lepiej jak powstanie przed wyborami, aby od razu nie tylko przebić veto Dudy, ale osiągnąć większość konstytucyjną.
dokładnie, dalej jest wybór między klęską, a zwycięstwem, bo mniej niż 307 to i tak klęska.
Musimy stawiać przed sądem zdrajców. Musimy wyłąpać ruską agenturę. Musimy naprawić prokuraturę i mundurowych. Musimy naprawić i "zrestartować" bezpieczniki takie jak TK czy SN. To są takie zadania, ze można je tylko wykonać przy całkowitym zjednoczeniu, nawet nie na poziomie jednej listy, tylko BARDZIEJ, popzrez zjednoczenie wszystkich myslących Polaków pod jedną ideą.
Jak można w takiej systuacji, w ogóle dąsać się i puszyć? Mniejsze partie opozycyjne mają teraz ruch. To, co zrobią będzie oznaczało albo klęskę albo zwycięstwo Polski.
znowu?
litości ....
ctlC i ctrlV
przypominam - Donkowi dalekoooooo do Jezusa
on sobie jaja robi:), a ty mu wierzysz
Fakt jest jednak taki, że zawoalowana szydera może nie działać w takim kontekście. I dobrze.
Ale Tobie blisko do Judasza
Tak, pisokomuchu. Tusk ma wprowadzić Holownię, Zandberga i Kosiniaka na listę wbrew ich woli i to będzie jego wina, że tego nie chcą. Walnij się w ten swój pusty komuszy łeb!
To powinna być koalicja, ale trzeba by pokazać jasne programy i do wyborów iść każdy ze swoim lecz pod flagą koalicyjną
Rolą Tuska jest zjednoczenie opozycji - taka prawda, a nie jaja. Kto, jak nie Tusk ma zjednoczyć opozycje? Holownia! Kosiniak? A może Komorowski z Gowinem? Jedynie opatrznościowy mąż jak Jezus - potrafi przekonać niedowiarkow, którzy muszą jak Tomasz sprawdzić realnie. W przeciwieństwie do słów - liczby nie kłamią - wyliczenia Machowskiego również!
PS Zandberg jest spacyfikowany umowa koalicyjna z Nową Lewica, która popiera jedna wspólną listę.
Holownio , tygrysku Ko-Ka , Czarzasty Zandbergu zrobcie wszystko co jest w WASZEJ mocy , aby obecna demokratyczna opozycja w wyborach do Sejmu uzyskala co najmniej 307 mandatow . Jezeli WASZE EGO uniemozlliwia WAM zdobycie tylu mandatow , to lepiej juz teraz pakujcie manatki i wy.pier.dalajcie w pis.du do politycznego niebytu w pislamskim odbycie ... Holownio , tygrysku Ko-Ka , Czarzasty Zandbergu czy WY to SLYSZYCIE ?! 307 , to jest WASZ numer , 307 to jest numer ktory moze WAS uratowac przed linczem , bez 307 mandatow WYPAD !
To ma być glos zachęty.???Obrzydliwa wypowiedź przynoszaca wiele szkody wspólnej liście.Leczyć agresję proszę.
powiem INACZEJ- wyborcza MATEMATYKA
CEL: Racja Stanu
Wychodzi na to samo co u @north-west.
C'mon , "chopie" , przegrana w wyborach po prostu grozi dalszymi nierzadami przestepczej PiSoZJEP-mafii na licencji Putlera a w konsekwencji WYPIERPOL z Unii Europejskiej . Czy dopiero kiedy Polska po WYPIERPOL z Unii Europejskiej zostanie wlaczona do ZBiRa uzmyslowi ci , ze teraz naprawde nie jest odpowiedni czas na czule glaskanie nadwrazliwego EGO niektorych samolubnych liderow ?
C'mon , think about it ...
dokładnie. Bluzgi i słabo maskowana pogarda pod adresem przywódców partii potencjalnej koalicji raczej nie pomogą w jej stworzeniu.
może usłyszą!?
Głaskanie jak do tej pory nie pomogło. Co proponujesz?
konkretne rozmowy (nie przez media) o stworzeniu rządu czyli kto dostanie jaki resort. Przecież tylko o to chodzi. Bez tego nikt do żadnej koalicji nie wejdzie. Normalnie takie rozmowy prowadzi się po wyborach, ale tu skoro partie mają stworzyć koalicję wyborczą to trzeba wcześniej rozmawiać o konkretach. I to nie mogą być poniżające „organizuję spotkanie i proszę liderów do siebie w środę na 14“ - na takie dictum nikt nie przyjdzie. Najpierw wysłannicy muszą ustalić termin i szczegóły spotkania liderów. Wyobrażam sobie minę prezesa gdyby do takiego spotkania doszło i zakończyło się ono konstruktywnymi ustaleniami!
No nie !!
Nie mówcie o pogardzie w zalewie WIN Tuska.
I koniecznie, koniecznie korepetycje z matematyki
ZANIM dostaniesz resort pognaj obecnych sasinów i suskich.
Zacznij od odwołania marszałka Sejmu…
marszałek przestanie nim (nią) być z chwilą zakończenia kadencji sejmu
wcześniej jest nieodwoływalna
proste
Dobrze. To pierwsza lekcja matematyki.
Druga lekcja - proszę przeczytać jeszcze raz artykuł i podane wyliczenia.
ostro, chamsko, ale inaczej się nie da, ale przynajmniej wiadomo o co chodzi. Może dotrze. Tylko jak chcesz ich spakować razem z ich ego- do kontenera. walizka nie pomieści :)
Jedna lista !!!!!!
bo ręce już opadają - matematyczne partyjniackie NIEMOTY
KODziarstwo moment. Nic się nie nauczyliście ani z Węgier ani z ostatnich wyborów do PE.
Argument od czapy, nawet, gdybyś miał przypadkiem rację.
Polska różni się od Węgier dokładnie jak Kaczyński od Orbana.
Nasza odpowiedzialność, nie wyłącznie polityków, Tuska czy kogo tam, to żeby się to zrealizowało. Nasza, bo jak nigdy każdy, najcieńszy głosik będzie ważny.
Nie wiem, czy jedna lista. Założenie o sumowaniu głosów jest oczywiście fałszywe, ale trudno o lepsze. Niestety dwie listy w wyborach będą promowały tę słabszą, zmniejszą jej porażkę. Zawsze tak jest, nie tylko w Polsce. Taka litość elektoratu. Ale oczywiście nie wiem, co nas najbardziej przybliży do powrotu demokracji.
Domagam się, żądam od tych, których na to stać, rzetelnych badań na poziomie, które pokażą, co jest lepsze, a co gorsze, jaka strategia przybliży pełne zwycięstwo. Nie jakieś za przeproszeniem minimalistyczne dodawanie głosów, a porządną symulację, w której respondenci odpowiadają na jedno konkretne pytanie o swój wybór w konkretnej sytuacji, bez sugerowania się wcześniejszym wyborem. To nie musi być tajne badanie, nawet lepiej, żeby nie.
Najważniejsze. PiS już wie, że przegrał. Jeszcze trochę, i zarażą defetyzmem swoich najgłupszych nawet wyborców, a wtedy może nawet kilka rozwiązań da niezbędne 307.
Także brak popularyzowania jednakowej wagi miejsca na liście (Elżbieta Łukacijewska zdobyła mandat z ostaniego miejsca) szkodzi Jednej Liście.
Poszukanie dobrej (wyborcy po to zainwestowali w skuteczność opozycji!) metody na narzucanie tematoe dyskursu. Tego nam trzeba.
Można ?
Można !!!!
No właśnie. Ja głosuję na Zielonych. W ramach KO.
Jakby kto nie pamiętał, magia miejsc pochodzi z czasów głębokiej komuny. Brak znaku na liście oznaczał głos wg kolejności na liście, czyli deklarację zaufania do Partii.
Podobno w latach '60 przy jakichś wyborach pojawiła się kampania wyborcza. Ludzie dostali telegramy o brzmieniu:
"Głosujcie bez skreśleń.
Wiesław"
Że też to tak się zakorzeniło, ten przejaw zaufania do partii.
A poza tym: Pierwszym krokiem po wygranych wyborach powinno być wszczęcie procedury delegalizacji PiS. Do tego nie potrzeba żadnej kwalifikowanej większości, to procedura sądowa. Która w tym wypadku może się zakończyć tylko jednym orzeczeniem.
Masz absolutną słuszność!
Jakiś czas temu podobnie pisałem o pierwszej inicjatywie ustawodawczej w nowym Sejmie.
Problem z delegalizacją PiS jest taki, że sądem, który się tym zajmuje jest Trybunał Konstytucyjny. Zatem trzeba mieć nowy TK. A żeby mieć nowy - trzeba mieć większość konstytucyjną 307 mandatów. A żeby ją uzyskać - trzeba pójść na wspólnej liście.