Nie martwcie się o Francję. Trzymajcie kciuki za demokrację.
Wiele osób się martwi, że po niedzielnych wyborach polityka we Francji się skomplikowała, bo pierwszy raz w historii V Republiki żadna partia ani koalicja wyborcza nie zdobyła większości. To oczywiście utrudni prezydentowi sprawowanie władzy. Dla Emmanuela Macrona i dla republiki – to problem. Ale dla francuskiej demokracji – szansa.
Co się dzieje, kiedy republika pokona demokrację, dobrze widać w Polsce. Autorytarny populizm zdobył w Polsce władzę nie dlatego, że coś było istotnie nie tak z polską republiką, ale dlatego, że coś było nie tak z naszą demokracją.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Co takiego przed 2015 próbowała forsować PO, co bylo wbrew woli całego narodu?? Orliki, czy moze ciepła wodę w kranie?
Opisany błędnie przez Zakowskiego kłopot demokracji, to problem z PIS, ktory w 2015 dostał 19% głosów dorosłych Polaków i z miejsca wziął sie do tłumaczenia całemu narodowi, ze jest „przedstawicielem suwerena” i narzucać mu brutalnie różne pseudofaszystowskie pomysły.
Nie bardzo rozumiem tez z tekstu, co takiego próbował narzucić Francuzom Macron. Pan Żakowski chyba nie bardzo tez wie, bo nie wyjaśnia tego ani słowem. No, ale pasowało to do tezy.
Fakt, to jakieś kuriozum. Red. Żakowski otwarcie przyznaje że PO rządziło LEPIEJ niż PiS (to już dużo, są tacy lewicujący felietoniści którzy nawet w 2022 zaklinają się że jest odwrotnie) i jak zwykle przesadza i to do tego stopnia że nawet taki libek jak ja musi przyznać że chyba jednak PO nie było aż takie cudowne. Ale PO jest winne innej zbrodni: 'uzurpowała sobie prawo realizowania istotnych dla ludzi pomysłów, którym przeciwna była zdecydowana większość obywateli'. Jakich??? Bo mi do głowy przychodzi tylko decyzja o przyjęciu imigrantów w 2015 - ale to wychodzi że winą PO nie był brak rozdawania mieszkań ale niechęć do pogodzenia się z ksenofobią... Bo co innego? Obywatele nie chcieli euro no to go nie dostali (i teraz obywatele mogą sobie tylko pluć w brodę bo dłuuuugo go nie dostaniemy). Jedyne co przeszkadzało obywatelom to był chyba tylko 'kompromis aborcyjny' bo popierają partię która ten kompromis niszczy... (uwaga okrutny żart) Na czym polegało to zbrodnicze POwskie narzucanie Polakom czegoś czego oni nie chcą? Bo do tej pory głównym zarzutem wobec PO - i to zarówno z lewej strony sceny politycznej, i z prawej, i od własnych wyborców - było to że PO 'nic nie robi', zarówno kiedy była przy władzy jak i kiedy jest w opozycji... A tu nagle zarzuca się że robiła za dużo, i to bez JEDNEGO, konkretnego przykładu... Była schizofrenia bezobjawowa, teraz mamy aktywność bezobjawową...
Dlaczego podchodzisz do Żakowskiego tak poważnie? Nie lepiej jest zachować dystans? Z przymrużeniem oka?
nie bardzo zrozumieliście
To możesz nam wytłumaczyć?
wy wszystko wiecie najlepiej i nic do was nie dotrze, chyba, że lider to wam zakomunikuje; czekajcie na sygnał z centrali z tłumaczeniem
Tego się właśnie spodziewałem - jeśli Polak nie ma argumentów w dyskusji internetowej to zarzuca interlokutorowi brak umiejętności czytania ze zrozumieniem... :-)
zarzucam tylko wiarę i brak dystansu
podwyższenie wieku emerytalnego, pieniądze z OFE, 6-latki do szkoły, to takie pierwsze z brzegu.
Ale trzeba na to patrzeć z innej perpektywy. To, co my (np. czytelnicy Wyborczej) przyjmujemy za racjonalną politykę ('trzeba podwyższyć wiek emerytalny, bo ZUS nie da rady'), spotyka się z propagandową tubą strony przeciwnej, która właściwie nie dba o to jaka jest prawda, tylko o to, czyje jest na wierzchu! Więc to nie jest ważne co OBIEKTYWNIE robiła PO, tylko to, co się suwerenowi wydawało, albo to, co suwerenowi WMÓWIONO. (plus frazes bogoojczyźniany)
Problem polega na tym, że 1/3 wyborców nie podejmuje świadomej, przemyślanej decyzji, tylko dołącza się do tych, których uzna za zwycięzców lub potencjalnych zwycięzców. I teraz to stara się robić Tusk: budować przeświadczenie, że PO jest w stanie wygrać i rządzić. A rzeczywisty progarm, to zupełnie inna kwestia.
Na przykład niezapowuadaną w kampanii wyborczej reformę emerytalną. To był gwóźdź do trumny
Już ci odpowiedzieli na dole. Ja dodam tylko jeszcze, że arogancja Macrona i jego protekcjonalne podejście do wyborców jako żywo przypominają arogancję PO w ostatnich miesiącach ich władzy. Oby Macron zdążył się sam zreformować. Alternatywa w postaci Frontu Narodowego jest potworna.
Potworna??? Przecież FN nie różni się niczym od twojego ukochanego Pi$u:))
ale winka i cygaretek zdaje się nie przedkłada ponad pracę
Bardzo ciekawy cytat, czy istnieje jakieś jego źródło, strona internetowa albo druk? Czy tak sobie wymyślamy swobodnie?
"coś było nie tak z naszą demokracją"? Jacek Niestraszciepisem Żakowski plącze się w zeznaniach jak przedszkolak. Jego zdaniem państwo (republika) rządzone przez PO/PSL było pod każdym względem lepsze od od obecnego ale PO nie spełniała oczekiwań suwerena więc przegrała wybory. Gdzie tu zatem błąd demokracji? Suweren demokratycznie usunął PO od władzy. A poza tym: skoro państwo było ok ale suweren chciał czegoś innego, no to co tu narzekać? Suweren ma to, czego chciał. Tego samego chciał przecież Żakowski wołając "Dajcie im porządzić" a potem zachwycając się geniuszem prezesa.
nie, lekarstwem będzie Kobieta, Ewa Kopacz odzyska wypożyczone miejsce w zarządzie
już wkrótce
Kombajnisto. Wy znowu od rana na bani:))
ale ja jestem sam a ty masz całą trzódkę w zasięgu
Nie bądź niechlujny Kombajnisto, pisz po polsku:))
przy takiej swojej hołocie umysłowej jesteście daleko od pokonania hydry
To taki europejski kraj, w którym co trzeci jest gotów zagłosować nawet nie na odpowiednik PiS, a Konfederacji. Kolejne 30% nawet nie na Lewicę, a ideologicznych Razemitów, a właściwie coś jeszcze bardziej dziwacznego, bo z sentymentem nie tylko do Lenina, ale i Stalina. No i Putina, choć ten głosi swój "prawosławny konserwatyzm", a nie komunizm.
Na razie sprytna ordynacja zapewniała rządy w miarę rozsądnego centrum, ale to raczej przypadek. I może się zmienić.
Oczywiście burza będzie w sferze ideologii, może polityki zagranicznej z daleką Rosją, dalekim USA i dalekimi Chinami, bliskimi Niemcami raczej nie. Nikt im aborcji i rozwodów nie zakaże, kościoła do władzy nie wpuści, systemu prawa nie rozwali ani nie znacjonalizuje firm. To my będziemy mieć kłopoty przez nową Francję, dla Francuzów nic się nie zmieni.
Mnie to nie dziwi, wczoraj słuchałem bajania "profesora" Dudka, stękającego "redaktora" Morozowskiego i mędzącej pani Burzyńskiej, wszystko się sprowadzało do winy Tuska i symetryzowaniu go z Kaczyńskim. Trudno o jaśniejszy Ciemny Lud, mając takich "objaśniaczy" rzeczywistości:))
Ach, Dudek... wydawałoby się, "nikt nie może być aż tak głupi". Ale jak nie, to naprawdę jestem ciekaw, na kogo on pracuje.
A Morozowski choruje na to, co rybka Dory. Parę dni temu, z Żakowskim i jeszcze ktoś, gadka o tajnym i zaocznym umorzeniu pozwu Brejzy. Cała rozmowa była o tym, a na koniec Morozowski wyskakuje, że przecież Polsce daleko jeszcze do bezprawia polityków (jakoś to zgrabnie ujął). Nie było w tym ironii. Nagle zapomniał, jaki był temat programu. I taki morał poszedł w eter.
Żakowski wydusił tylko jakieś "oczywiście", albo też to ma, albo go Morozowski tak skołował.
co złego było w "całych 8 latach" że tak łatwo było to zdmuchnąć i zatupać
DT nie nadążał, EK nie nadążyła, GS już nie zdążył z MKB ale zdążył z RT, tylko Żakowski z tygryskami, hołowniami i razemitami nie nadążyli za tym, bo są V kolumną
Tobie plus, a Żakowskiemu minus.
łatwo was zmanipulować, bo nie macie poczucia honoru/humoru (do wyboru)
Jasne:)) W natomiast macie poczucie honoru" identyczne jak u Kukiza i pani Ścigaj:))
mmmeeeeee
W pełni się z Wami zgadzam:)) Teraz na łąkę idźcie, trawkę i koniczynkę pochrupać:))
Wiesz Korabie Pierwszy, że od poczucia honoru ważniejsze jest jego posiadanie. Wielu się poczuciem, bez wyczucia się kierują. W tylu sprawach i stąd manipulacyjny instynkt ich. Kukiz, Ścigaj są najlepszym przykładem takich gnid. Oportunistycznych głupków. Poczucie można rezerwować. Poczucie humoru wobec tych bez honoru. Kończę to ględzenie moje i serdecznie pozdrawiam.
bo to był artykuł alibi, cały suweren dobrze zna i wie, kto to Żakowski, Meller i Wielowieyska, bez nich Ewa Kopacz byłaby premierem do dziś
podobnie Trzaskowski by wygrał gdyby tygryski i hołownie na niego głosowali,...tfu... by go poparli
Taś, taś taś taś...
I dzięki tym 19 procentom, zamienili obywatele Polski "ciepłą wodę w kranie" na zimne pomieszczenia. Tyle że to dzięki takim jak pan Żakowski, który przedkłada idee nad wygodę:))