Komuniści niepotrzebnie walczyli z podziemną prasą i zagranicznymi rozgłośniami. Mimo dostępu do wolnego słowa można zrobić ludziom wodę z mózgu przy pomocy intensywnej propagandy.

Gdy przed prawie półwiekiem zdobyłem dostęp do wydawnictw wychodzących poza cenzurą, a potem zacząłem w nich publikować moje teksty, wydawało mi się, że siła wolnego słowa jest ogromna. Wystarczy, by dotarło do większości Polaków, a autorytarna władza się załamie.

Co ciekawe, podobnie myśleli rządzący w PRL, których służby z zapałem ścigały nielegalne wydawnictwa. Aby zagłuszać Radio Wolna Europa, zbudowano specjalne radiostacje dużej mocy, które żarły ogromne ilości energii elektrycznej. Podziemne publikacje miały nakłady kilkutysięczne. Drukowane na powielaczach, sicie lub w najlepszym razie na maszynach offsetowych miały słabą jakość, dla ludzi o słabszym wzroku były nieraz prawie nieczytelne. Zagłuszane audycje Wolnej Europy z trudem przedostawały się do słuchaczy. Trzeba było kręcić gałką strojenia częstotliwości, by przebić się przez hałas zagłuszarek. Z poufnych badań, robionych przez państwowe ośrodki, wynikało, że Wolna Europa była słuchana przez połowę Polaków, ale z pewnością nie była  jedynym źródłem informacji.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Anna Gamdzyk-Chełmińska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Te 40% poparcia dla pisowskich destruktorów Polski, te miesięcznice smoleńskie, ci antyszczepionkowcy i wiele podobnych zdarzeń, z którymi mamy do czynienia przez ostatnich kilka lat wykazały jak duży jest obszar głupoty.
    Ale chyba to nie tylko u nas. Cały cyrk z Trumpem w USA, to, że Ruscy myślą tak samo jak Putin, i to nie tylko ci z jakiejś głębokiej syberyjskiej prowincji, ale i ci wykształceni, z dostępem do informacji ze świata.
    Okazuje się, że nastały czasy jakiejś totalnej głupoty.
    Albo tak zawsze było i dopiero teraz wyszło to na światło dzienne.
    @shift
    Tak było zawsze, niestety.
    W dobie internetu szydło wyszło z worka, czyli glupota pokazała swoje prawdziwe oblicze.
    już oceniałe(a)ś
    39
    0
    @shift
    Zawsze było, tylko plotki że np. sąsiadka rzuca uroki nie niosły się na cały świat.
    już oceniałe(a)ś
    40
    0
    @shift
    Może wydawać się okrutne że 99,9999% ludzi którzy istnieli przepadło bez śladu. Ale teraz widać że gdyby dać im głos to usłyszelibyśmy ogłuszający ryk hejtu i banału. Ci co naprawdę mieli coś do powiedzenia też zwykle przepadli bez śladu, ale szansa że możemy dziś poznać to co napisali/stworzyli/wymyślili/skonstruowali jest minimalnie większa niż dla śladów działalności Typowego Człowieka.
    już oceniałe(a)ś
    11
    0
    @shift
    Toż to Rzymianie, 2000 lat temu, powiadali, że czlowiek ma prawo do głupoty. Desipere est iuris gentium. Obecnie mamy jeszcze jeden dowód na to, że ludzie z tego prawa korzytają. Hej!
    już oceniałe(a)ś
    21
    2
    @shift
    Ja myślę, że nastało jakieś przyzwolenie, albo politycy postawili na tę głupszą (ale bardziej liczebną w sensie dostarczania głosów wyborczych) naszą część, że to całe robactwo tak wyszło na wierzch i pokazało nam, jacy jesteśmy naprawdę.
    Przykre, ale jest jak jest.
    Nie wiem jak z tym można walczyć.
    Czekają nas rządy głupich ?
    już oceniałe(a)ś
    12
    0
    @zemanco -Toż to Rzymianie, 2000 lat temu, powiadali...

    To za daleka analogia. Głupota wybuchła teraz, i to w ciągu paru ostatnich lat. Co było impulsem ?
    już oceniałe(a)ś
    4
    0
    @JimmyDore
    Ale o co się rozchodzi ?
    Co ma Chomski do naszego i ruskiego suwerena ?
    już oceniałe(a)ś
    4
    2
    @JimmyDore
    Jeśli masz coś mądrego do powiedzenia na ten temat, to mów.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    @shift
    Idiokracja 2.0 - here it comes ;)
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    "Aby zagłuszać Radio Wolna Europa, zbudowano specjalne radiostacje dużej mocy, które żarły ogromne ilości energii elektrycznej"

    Młodzieży należy to przybliżyć i wyjaśnić
    Wolna Europa nadawała z Monachium, a radiostacja zagłuszająca nadawała wtedy z terenu PRL audycję pt "traktor na luzie"
    Ale i tak było słychać, choć traktor czasem zagłuszał fale - lecz tylko na moment
    To nawet było ekscytujące - ten głos Wolnego Świata, który czasem się zapadał w otchłani, żeby po chwili brzmieć czysto i klarownie - zagłuszając ów traktor
    Krzepiące to było - że ktoś gdzieś o nas myśli i mówi prawdę
    @pedro.666
    "traktor na luzie", albo "Star 28 na luzie"
    już oceniałe(a)ś
    15
    1
    @andrzejg52
    Ale czy dzisiejszym młodym chcialo by sie siedzieć przy radiu i słuchać tego, co przez szum sie przebije ?
    już oceniałe(a)ś
    24
    1
    @andrzejg52
    Dzisiaj nie muszą
    Jak będzie trzeba to pewnie siądą
    Oby nie musieli :)
    już oceniałe(a)ś
    29
    0
    @pedro.666
    Moja babcia (no i rzecz jasna ja, tak przy okazji) słuchała codziennie również audycji Głosu Ameryki, równie mocno zakłocanego przez komunistów co WE.
    już oceniałe(a)ś
    22
    0
    @pedro.666
    Wybory 2020.
    Zbieram podpisy pod kandydaturą Trzaskowskiego.
    Pytam mlodego inżyniera, syna lekarzy, czy podpisze.
    A kto to Trzaskowski, pada pytanie ?
    I tyle w temacie zainteresowania młodych dzisiejszymi sprawami.
    już oceniałe(a)ś
    33
    0
    @jle_ffm1
    Jeszcze był Londyn i Deutsche Welle :)
    już oceniałe(a)ś
    17
    1
    @andrzejg52
    Młody inżynier? To wiele tłumaczy. Znał swoją wyuczoną działkę, ale wykształcenie ogólne i zdolność do całościowego, syntetycznego pojmowania świata - żałosne. Humaniści są w tym o niebo lepsi.
    Zresztą, bez pytań zadawanych przez starożytnych filozofów i ich prób odpowiadania na nie nie byłoby rozwoju techniki.
    już oceniałe(a)ś
    15
    6
    @jle_ffm1
    Voice of America był na tranzystorze o niebo lepiej słyszalny niż Wolna Europa, przynajmniej w Warszawie.
    już oceniałe(a)ś
    8
    0
    @pedro.666
    Jeśli miało się odpowiednie radio, to żadne zagłuszarki nie szkodziły...
    już oceniałe(a)ś
    4
    5
    @pedro.666
    Z Kurska do Moskwy 450 km. Kurski agent szefuje TVR - Czyż ruskie P nie czyta się jak R polskie? Albo mi się już wszystko miesza. Tyle rusków w Polsce...
    już oceniałe(a)ś
    9
    1
    @pedro.666
    Z terenu PRL stacje zagłuszające polski program RWE nadawały tylko do 1956 roku - tak zwane "szmitówki" w centrach większych miast. Później zagłuszanie było prowadzone z innych krajów obozu sowieckiego, ale do 1964 praktycznie zamarło.
    Wznowiono je w 1971, ale używając już wyłącznie stacji sowieckich. Było ich kilkanaście, część pracowała naprzemiennie, więc wychodziło ogółem 180 godzin pracy nadajników na dobę, po 43 ruble za godzinę. Łącznie w latach 1971-1988 kosztowało to Polskę około 50 milionów rubli.
    Istniejące w Polsce stacje były okresowo używane, ale do zagłuszania audycji zachodnich po rosyjsku i w innych językach ZSRR (np. Radia Watykan po litewsku).
    Warto młodzieży przybliżać i wyjaśniać, ale lepiej tego nie robić, jeśli się samemu niewiele wie.
    już oceniałe(a)ś
    6
    4
    @Lasentinelle
    'Młody inżynier? To wiele tłumaczy. Znał swoją wyuczoną działkę, ale wykształcenie ogólne i zdolność do całościowego, syntetycznego pojmowania świata - żałosne. Humaniści są w tym o niebo lepsi.
    Zresztą, bez pytań zadawanych przez starożytnych filozofów i ich prób odpowiadania na nie nie byłoby rozwoju techniki.'

    I z tych humanistycznych 'pytań' i 'zdolności do całościowego, syntetycznego pojmowania świata' zwykle wychodzą kolejne ustroje totalitarne tudzież religie, a wtedy prosi się inżynierów aby postawili rozgłośnie Radia Wolna Europa, ewentualnie przygotowali jakąś jeszcze bardziej mordercza broń... ;-)
    już oceniałe(a)ś
    9
    5
    @Lasentinelle
    Ogólnie humaniści mają tendencję do naginania otaczającego ich świata (a także zamieszkujących go istot) do świata stworzonego w swojej głowie. Czasem wychodzi z tego coś dobrego, czasem coś złego. Zupełnie jak z działalności inżynierów... ;-)
    już oceniałe(a)ś
    9
    0
    @pedro.666
    zagłuszarki nie żarły wielkich ilości deficytowej (jak wszytko w PRL) energii. Transmisja krótkofalowa jej nie wymaga. Na pewno nie więcej niż nadajnik programu 1 PR (227 kHz) o mocy 2 000 kW - był wtedy najmocniejszą stacją nadawczą w Europie. Po co? Nie wie nikt. Bo tak. Maszt też miał najwyższy i to na świecie.
    WE miała jeden nadajnik średniofalowy i 6 krótkofalowych, zagłuszane było 5 krótkofalowych, jeden (13 lub 16m) był zostawiany dla służby nasłuchowej, a na średnich nie odważyli się zagłuszać, bo nadawanie na tym zakresie jest uregulowane międzynarodową konwencją (w przeciwieństwie do krótkich)
    już oceniałe(a)ś
    4
    1
    @angel21
    A młodzież zapyta, co to jest tranzystor.
    już oceniałe(a)ś
    9
    0
    @jle_ffm1
    Byl tez Voice of America in special English. Mozna bylo zapoznac sie z wiadomosciami i poduczyc jezyka.
    już oceniałe(a)ś
    2
    1
    @misiaczki
    Fale srednie byly zle odbierane nawet we Wroclawiu, moze to zagluszanie, moze propagacja. Na krotkich niemal zawsze udawało sie zlapac RWE. O ile pamietam, bylo 6 częstotliwości na falach krotkich. A ten polski nadajnik to 225, czy 227 kHz?
    już oceniałe(a)ś
    2
    1
    @W.K.
    Tranzystor to "Koliber" i "Szarotka" w połowie. Hej
    już oceniałe(a)ś
    6
    2
    @przemek05
    Warszawa I nadawała na częstotliwości 227kHz aż do 1988, kiedy zmieniono na 225kHz - chodziło o wpasowanie się w międzynarodową siatkę częstotliwości.
    już oceniałe(a)ś
    1
    1
    @Lasentinelle
    Masz tu właśnie artykuł napisany przez "humanistę" - czyli człowieka, który jak nie wie, to nie sprawdzi, tylko zmyśla.
    już oceniałe(a)ś
    1
    3
    @jle_ffm1
    no i oczywiście Willisa Clarka Conovera, Jr. (December 18, 1920 – May 17, 1996) was a jazz producer and broadcaster on the Voice of America for over forty years.
    już oceniałe(a)ś
    0
    1
    @7GREK
    Racja, najlepsze było radio OKEAN rosyjskiej produkcji z zakresem 13 m na falach krótkich.
    już oceniałe(a)ś
    0
    1
    @zemanco
    Oryginalna "Szarotka" była czysto lampowa.
    już oceniałe(a)ś
    1
    1
    @maki.1
    Właściwie każde, gdzie każdy podzakres fal krótkich był osobno, było równie dobre.
    Hitem była też Jowita - tylko dwa podzakresy, ale za to miała precyzer dostrojenia.
    już oceniałe(a)ś
    1
    1
    @tymo
    Dziecinko....
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    @tymo
    a do tego źle stosuje przypadki (a może mylenie mianownika i biernika to już norma?)
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    @alf7red7
    Tfu, dopełniacza i biernika.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    @przemek05
    Było też Radio Luxemburg
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    @alf7red7
    O ile w ogóle wie, co to jest dopełniacz a co to biernik ;-)
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    To jest tak.
    Bierzesz dzieciaka, moczysz mu głowę wygadując jakieś zaklęcia,
    ubierasz go w biały fartuszek i komunizujesz, dotykasz, miziasz i oblizujesz.
    To jeśli jesteś xiondz.
    Wysyłasz go do szkoły, gdzie więcej godzin, niż matematyki ,jakiś sfrustrowany nieuk na etacie repa xiondza wbija mu do główki, że jakaś mariola zachowała dziewictwo po wielu nocach upojnego seksu i że wafelek to jakieś ciałķo itp.
    To jeśli jesteś rodzicem.
    Dzieciak tak dorasta, robi sobie nowe dziecki z niedziewicą i im robi to samo.
    Tak rodzi się suweren.
    A potem, to już z górki. Im większa brednia i bardziej bezczelne kłamstwo, tym lepiej, bo suwerenowi się to w pale mieści doskonale.
    Niech będzie pochylony.
    @bra-tanki
    Na dodatek wysoko wykształcony publicysta, zabrania mówić że suweren jest głupi i nie wolno go obrażać, ponieważ powstał z kolan i stanowi prawdziwe jądro narodu:))
    już oceniałe(a)ś
    41
    2
    @bra-tanki
    Ciekaw jakby to zagrał Kobuszewski z Brusikiewiczem.
    już oceniałe(a)ś
    24
    1
    @bra-tanki
    A jeżeli mówisz że to bzdura to dostajesz 2 lata za obrazę uczuć religijnych.
    już oceniałe(a)ś
    27
    1
    @bra-tanki
    SUPER!!!!
    już oceniałe(a)ś
    13
    2
    @korab1
    Bo Ty, korabie, nie rozumiesz.
    Szpagat jest bardzo zdrowy, gdy ćwiczony stopniowo.
    Gdy sytuacją wymuszony, to jest ....inaczej, ale słychać, widać i czuć.
    No!
    już oceniałe(a)ś
    11
    1
    @bra-tanki
    to fakt. Religie są matką kłamstw.
    już oceniałe(a)ś
    14
    2
    @tokowirowka
    A oni, tą dziewicą, obrażają moje uczucia seksualne. Wznawcy hymena pancernego....
    już oceniałe(a)ś
    15
    2
    @ablewski1961nz
    jak by
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    @bra-tanki
    Bra-tanki Drogi i Cenny. Ze szpagatem uważać należy. U nas, we wsi, panią Jadzię tak ten szpagat przyssał do parkietu, że trzeba było OSP wołać do pomocy. Hej!
    już oceniałe(a)ś
    7
    2
    @zemanco
    Zemanco, Jagusia jest niedroga, a tanki są do kitu, więc niecenne.
    A Jadzia to nie Jagusia.
    No!
    już oceniałe(a)ś
    5
    3
    @bra-tanki
    Wiem, wiem! Jadzia to ta z Muzeum PRL z Nowej Huty. Wybaczysz?
    już oceniałe(a)ś
    5
    2
    @zemanco
    Tak, ale za te rośliny magiczne, gdy Ci zrobię inwazję.
    Będę głaskał czarnulki i podawał im żołędzie.
    Tak będzie.
    No!
    już oceniałe(a)ś
    3
    2
    @bra-tanki
    Magia działa rok cały. Żołędzie jesienią. Tak jest i tak będzie. Hej!
    już oceniałe(a)ś
    2
    2
    @zemanco
    Niech się stanie.
    Dojdę, dojadę, dolecę i Jagusię za kłaki przywlokę.
    Chcę przytulić te piękne kudłacze.
    już oceniałe(a)ś
    2
    2
    @bra-tanki
    Jak już się będziesz wybierał do Zemanco z Jagusią, to daj znać. Wybiorę się chętnie z Wami. Miło byłoby spotkać się w większym gronie.
    już oceniałe(a)ś
    1
    2
    @Melania65
    Melanio, ale ja Jagusię za kudły będę targał, a nie się wybierał.
    Podoba mi się pomysł spotkania.
    Trudno będzie to uzgodnić, bo można oczekiwać prowokacji, ale jak Wyborcza pomoże, to może .
    już oceniałe(a)ś
    1
    2
    @bra-tanki
    Znaczy się, prawie jesteśmy umówieni na większe spotkanie.
    Chociaż "prawie" zawsze robi różnicę.
    Chyba że Wyborcza pomoże.
    już oceniałe(a)ś
    1
    2
    Pomysł z prawdopodobieństwem jest ciekawy, tylko skąd wziąć wiarygodne tabele prawdopodobieństw różnych niecodziennych wydarzeń? Dla mnie podstawowym kryterium wiarygodności jest wewnętrzna spójność przekazu oraz jego zgodność ze zdrowym rozsądkiem i codziennym doświadczeniem. Jeśli słyszę, że w samolocie był materiał wybuchowy, ale nikt nie potrafi podać precyzyjnie, jak miałby się tam dostać i nie zostać wykryty, to teza nie brzmi wiarygodnie. Jeśli słyszę, że zamordowano europejskiego prezydenta, ale żaden kraj na świecie, łącznie z tymi, którym taka wersja byłaby propagandowo na rękę (np. Gruzja), nie artykułuje słów oburzenia ani nie wykonuje żadnych innych adekwatnych posunięć, to teza też nie brzmi wiarygodnie. No i wreszcie, kiedy mam do wyboru wersję apolitycznej komisji złożonej z fachowców i wersję (a raczej: 10 wersji) człowieka, który wcześniej wielokrotnie głosił tezy bez pokrycia w faktach i wykonywał dziwne posunięcia (np. w najczarniejszych latach 80. proponował dogadanie się z komunistami), nieskończenie wiarygodniej wygląda dla mnie ta pierwsza. Itd., itp.
    @Mr_Katelbach
    To, że Locharewicz i Kaczput są niedorozwinięci umysłowo, kolokwialnie mówiąc - są psychopatami, nie wchodzi w rachunek prawdopodobieństwa. To pewnik, aksjomat, czy jak to zwał.... I tyle, o tej mogile. Kile!
    już oceniałe(a)ś
    5
    0
    @Mr_Katelbach
    To zadanie z prawdopodobieństwami z artykułu jest jednak trochę naciągane - 'prawdopodobieństwo katastrofy samolotu lądującego we mgle przy bardzo małej widoczności' na pewno jest inne dla lądowania 'na prowizorycznym lotnisku, pozbawionym podstawowych urządzeń pozwalających prawidłowo naprowadzać samolot' a inne dla lotniska wyposażonego w najnowocześniejsze systemy nawigacyjne, tak samo to że 'załoga nie posiada odpowiednich kwalifikacji i nie zna języka, którym posługuje się obsada lotniska' oznacza zwykle to że dookoła panuje dziadostwo które może również doprowadzić do 'psychicznej presji ze strony pasażerów'.

    Krótko - te prawdopodobieństwa nie są niezależne od siebie i zwykłe przemnażanie ich przez siebie niewiele nam powie. Akurat samo lądowanie we mgle na dobrym lotnisku i z dobrą załogą jest pewnie o niebo bezpieczniejsze niż lądowanie przy świetnej widoczności 'na prowizorycznym lotnisku' z załogą 'nie posiada odpowiednich kwalifikacji' za do poddaną 'psychicznej presji'. Gdyby mgła zawsze i wszędzie dawała 40% szans na wypadek to nikt by się nie bawił w kategoryzację lotnisk (te wszystkie klasy ILS) tylko prawie nikt by nie latał...

    Dobrym przykładem jest katastrofa na Teneryfie w 1977. Tam też teoretycznie wszystkiemu winna była mgła. Ale swoje dołożyło też to że tamtejsze lotnisko nagle musiało się stać 'prowizorycznym' lądowiskiem dla całego stada jumbo-jetów których załogi zostały poddane 'psychicznej presji' z powodu kumulujących się opóźnień i ogólnego zamieszania. Bez tych czynników pewnie nikt by nie zaczął startować na oślep we mgle... I to jest może lepszy przykład dla laika niż rachunki prawdopodobieństwa przy pomocy cyferek - jak jest mgła a lotnisko nie ma dobrych systemów to po prostu jest większa szansa że coś się stanie...
    już oceniałe(a)ś
    3
    1
    Gdyby za komuny waaadza miała tak bezwzglednych i zdeprawowanych funkcjonariuszy propagandy, jak Kurski i spółka, to PRL trwał by do dziś.
    @andrzejg52
    Miała. Upadła bo nie było co wsadzić do gara
    już oceniałe(a)ś
    11
    1
    @jacek__s
    dokładnie. Bieda to jedyne co może zmienić władzę. Przez biedę upadła PRL, przez biedę upadały kolejne rządy 3 RP, nieco się poprawiło za Tuska, dzięki czemu został nagrodzony drugą kadencją, ale ludzie szybko uznali że należy się im więcej, więc i Tusk upadł. A jeżeli rząd pisu upadnie to też przez biedę, a nie dzięki propagandzie lub wbrew niej. Propaganda nie działa, bo lud wcale nie jest taki ciemny jak się wydaje rządzącym. Przede wszystkim ludzie są biegli w liczeniu. A już w liczeniu pieniędzy to każdy jest mistrzem.
    już oceniałe(a)ś
    9
    1
    @misiaczki
    W liczeniu pieniędzy, ktore "nam sie należą".
    już oceniałe(a)ś
    5
    0
    @andrzejg52
    Miała Urbana, duuużo sprawniejszy on był. Faktyczny wpływ miała upadająca gospodarka, wtedy dopiero lud się wk...a
    już oceniałe(a)ś
    3
    1
    @andrzejg52
    Było paru gnojków, Urban Kurskiemu nie ustępował w cynizmie i deprawacji, ale możliwości miał mniejsze.
    już oceniałe(a)ś
    3
    1
    @andrzejg52
    obojętnie. Pieniądze mają to do siebie, że nie jest na nich napisane w jaki sposób wszedłeś w ich posiadanie: zarobiłeś, dostałeś, ukradłeś. Każdy chętnie je przyjmuje nie pytając o pochodzenie.
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    Ogół społeczeństwa uważa matematykę za naukę o cyferkach a nie o rozwiązywaniu problemów.
    @Anonim257732368
    Może wystarczyłoby rozbić w szkołach niektóre przedmioty na takie z prostymi do zrozumienia nazwami? Np: "cyferki", "literki", "operacje matematyczne", "gramatyka", "rozwiązywanie problemów", ...
    Niby więcej ale teoretycznie z niektórych można zrezygnować np "obowiązkowa propaganda" albo "podobno nie obowiązkowa moralizacja/idealizacja".
    już oceniałe(a)ś
    14
    1
    @Anonim257732368
    Z życia: wytłumaczę pani te liczby...
    Ja tu nie przyszłam po lekcję! Nie rozumiem! Nie chcę rozumieć i nie będę rozumieć!
    Pani jest mloda, ma może 25 lat i smartfon.
    już oceniałe(a)ś
    12
    2
    @Anonim257732368
    Ogół społeczeństwa uważa matematykę za wcielenie szatana, albo i gendera. Lekiem na to może być zgłoszenie dyskalkulii, co jest dość często stosowane. Kiedyś o dyskalkulantach mówiło się 'głąb', ale obecnie jest to niedopuszczalne, gdyż rzeczony głąb może poczuć się niekomfortowo.
    już oceniałe(a)ś
    19
    0
    @pag1951
    Ale to oczywista wina systemu edukacji. Matematykę nauczają marni nauczyciele. Dzieci nie rozumieją po co tego się uczą
    już oceniałe(a)ś
    9
    2
    Dla mnie uderzające było to że kiedy musiałem wytłumaczyć jakieś obliczenia, mało kto oczekiwał wyjaśnienia CO przedstawia dana liczba i DLACZEGO trzeba coś zrobić. Czyli nie oczekiwano wytłumaczenie że trzeba podzielić objętość przez masę ale konkretnego polecenia że trzeba podzielić 'to prze to' i jak się tu wpisze wynik to będzie dobrze. Czyli pewien niezrozumiały rytuał który musi być wykonany aby mieć dobrą ocenę - równie dobrze mógłbym powiedzieć 'odmów te modlitwę i będzie dobrze'...
    już oceniałe(a)ś
    14
    0
    @Anonim257732368
    Gdyby stosowano matematykę do rozwiązywania wszystkich problemów to zapomnij o państwie socjalistycznym, takim jakim widzieć go chcą towarzysze na tym forum również :)
    już oceniałe(a)ś
    4
    2
    @DarkSatanDarvin
    Dzięki za taką analogię .SUPER JEST !
    już oceniałe(a)ś
    0
    1
    "Polacy, konsumując propagandę, nie krzyczeli co chwila, że to kłamstwa. Po prostu przyjmowali za rzecz normalną, że oficjalnie tak trzeba mówić, a nieoficjalnie - myśleć inaczej"

    Warto dodać, że Polska była chyba JEDYNYM krajem pod kuratelą ZSRR, w którym wolno było nie tylko "myśleć inaczej", ale też "mówić inaczej".
    Plucie na reżim było dość powszechne w latach 80-tych (w 70-tych byłem dzieciakiem, ale na ile pamiętam, to wtedy też) - i nikt się z tym specjalnie nie szczypał - gadano niby nie za głośno, ale gadano - i to publicznie
    W innych "KDLach" ("kraje demokracji ludowej") takie gadanie było możliwe tylko w gronie rodziny lub przyjaciół (możliwe, że wyjątkiem były Węgry)
    Dlatego Polskę nazywano "najweselszym barakiem w obozie socjalistycznym", a mieszkańcy ZSRR po przekroczeniu granicy Polski gremialnie rozluźniali krawaty, bo czuli WOLNOŚĆ
    @pedro.666
    Na granicy PRL-NRD spotkały się dwa psy. Ja idę do Niemiec się najeść, a ty po co do Polski? Idę sobie poszczekać
    już oceniałe(a)ś
    28
    1
    @matousek
    Komuniści w Niemczech ostrzegali swoich obywateli, że mogą się Odrą zarazić :)
    już oceniałe(a)ś
    13
    1
    @pedro.666
    Twoje wyobrażenie o rzeczywistości realnego socjalizmu z przed Sierpnia jest mniej więcej na poziomie wyobrażeń putinowskiego Rosjanina o czyhającym nań Zachodzie.
    już oceniałe(a)ś
    1
    6
    @simr1979.V
    Byłem wtedy dzieckiem, ale tuż przed Sierpniem to już nastolatkiem, więc nie muszę sobie wyobrażać, bo to i owo pamiętam
    już oceniałe(a)ś
    7
    1
    @pedro.666
    Gadac bylo mozna, ale napisac i rozkolportowac juz nie, podpisac list protestacyjny - nie , pomoc przesladowanym przez rezim - nie. Wyjechac za granice, jak wladza pożyczy paszport do zwrotu po powrocie. Nie mowie o latach 80tych, gdy zabijano strajkujacych gornikow, klopotliwych dla wladzy księży i maturzystow (Przemyk).
    już oceniałe(a)ś
    8
    1
    @matousek
    I jeszcze, pytania z tamtych czasów - Jaka jest różnica w mięsie między WB, a PRL? Żadna. Tam meat i tutaj mit.
    już oceniałe(a)ś
    6
    1
    @pedro.666
    Rolling Stones, Coca Cola, PepsiCola, Berliet (choć to ciekawy temat)... To samo mówi za siebie.
    już oceniałe(a)ś
    0
    1
    @Kundel
    I nawet Kajagoogoo :D
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    @pedro.666
    Węgrzy do dzisiaj żyją w czystym komunizmie. Stłamszono ich w 1956 r. i tak zostało. Należy pamiętać, że i owszem dopiero za Gierka trochę złagodzono w Polsce ucisk. I nie było u nas skutecznej, nachalnej propagandy bo były rozgłośnie zachodnie i nikt za Gierka za ich słuchanie do pierdla nie wsadzał. U socjalistycznych sąsiadów było inaczej.
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    @pedro.666
    Ale jak pojawił się w mojej spółce AWS i zaczęły się podsłuchy, to pomyślałam, ze na szcżescie nie dotarli do mojego mózgu i moich myśli. Dzisiaj myśle, ze ci pomyleńcy i patologiczni psychopaci pisowcy dobierają się do naszych myśli.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Bo narody w swej wiekszosci prymitywne.
    @swietylolekdrugi
    Jak to?
    To już nie tylko Polacy?
    Coś się zmieniło? :)
    już oceniałe(a)ś
    1
    8
    @pedro.666
    A czym sie roznia wyborcy nazioli z pisu w porownaniu z wyborcami naziola putlera? Prymitywna, niedouczona swolocz, tu i tam.
    już oceniałe(a)ś
    5
    1