Obchody 40. rocznicy wprowadzenia stanu wojennego zacząłem już kilka dni temu, w Pułtusku. Należy się państwu słowo wyjaśnienia. Zostałem zaproszony tam przez organizatorów: samorząd powiatu oraz gminy Pułtusk. Program obchodów zatytułowanych „Ucieczka do wolności" nawiązywał do tytułu niedawno wydanej autobiografii Jana Lityńskiego, który utonął w pobliskiej Narwi niespełna rok temu. Janek był jednym z liderów opozycji demokratycznej, dlatego świetnie nadawał się na „patrona" takich uroczystości. Otwarciem tych wielodniowych obchodów było spotkanie, w którym uczestniczyli ludzie, którzy Janka znali. Tłem tych wspomnień był stan wojenny i walka o demokrację w czasach PRL.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Wydanie trzecie.
Poprawione.
Zajebiście.
Brakuje tylko rozdziału o tym, jaki był uwodzicielski i krypto Casanowa. W warszawskich ubikacjach publicznych. Hej!
IPN właśnie poprawia "niesłuszne" nagrania Kaczyńskiego w skradzionym archiwum Teresy Torańskiej.
Bo to jest tzw. rotacja kadr. Hej!
żeby ją obalić
się osobiście internować / brak tego w CV /
są jedynie obawy czy znowu nie zaśpi
i jaką rolę w powtórce odegra Balbina
I przetrwa tę niechlubną próbę czasu, która trwa od sześciu lat, a która polega na gumkowaniu "niewygodnych" i "niezasłużonych" dla Beztrybowego i pisowców. Bo "gównażerii" tylko takie aktywności i plucie jadem pozostaje.
A tę bandę, która aktualnie zakłamuje historię, też zapamiętamy.
I będziemy wystawiać na widok publiczny jako strachy na wróble, ku pamięci i przestrodze kolejnych pokoleń.
Dzisiejsza bardziej dykta niż dyktatura stara się zmarginalizować ludzi czynu, żeby aż tak nędznie nie wyglądać na ich tle.
Nie wymieniaj jej imienia. Tak beznadziejnej pierwszej damy nie mieliśmy w ciągu ostatnich 30 lat.
Agata jest zaprzeczeniem wartości jej rodzinnego domu. Jest przeciwieństwem jej ojca, Juliana Kornhausera i brata Jakuba Kornhausera. Ta kobieta milczy, bo nie ma nic do powiedzenia.
PIS naśladuje 'wujka Joe' z dużą wprawą i zapałem.