Czy lubisz niewygodne miejsca w Ryanairze? Nie, a mimo to wybierasz tę linię lotniczą. W życiu wybieramy, patrząc na cały zestaw plusów i minusów - mówią profesorowie Anna Wojciuk i Maciej Kisilowski. Ich recepta na naprawę Polski to połączenie doświadczeń trzech nurtów politycznych: liberałów, lewicy i konserwatystów.
Publikujemy rozmowę, która w całości zostanie zamieszczona w kwartalniku „Instytut Idei" wydawanym przez Instytut Obywatelski, think tank Platformy Obywatelskiej. O samorządności rozmawiać będą także paneliści podczas Igrzysk Wolności w Łodzi w sobotę, 11 września, o godzinie 12.15. Wśród panelistów między innymi: prezydent Łodzi Hanna Zdanowska, wiceprezydent Kielc Agata Wojda czy Konrad Fijołek, prezydent Rzeszowa. Transmisja także online.
Jarosław Makowski: Potrzebujemy państwa sprawnego i skutecznego. W Inkubatorze Umowy Społecznej uważacie, że aby zbudować lepiej działające instytucje, potrzebujemy decentralizacji. Dlaczego ma ona być lekiem na nasze dzisiejsze bolączki: ochronę zdrowia, polaryzację polityczną, edukację?
Wszystkie komentarze
A co, w ogóle nie chcesz się zastanawiać, co po PiS-ie, bo może PiS nigdy nie przegra?
To sam jesteś gamoń.
A na poważnie - naprawdę trzeba Ci tłumaczyć, dlaczego warto mieć plany na różne warianty przyszłości, a szczególnie na ten, do którego się dąży? Nie ciekawi Cię, co zrobi opozycja, gdy obejmie władzę?
No i to, że pokazanie dobrego projektu naprawy państwa zwyczajnie mobilizuje wyborców. Starczy?
Nie,on jest tu nasłany by siać zamęt. Zawsze lepiej dać kosz niż odpisywać.
"Gdy rozum śpi, budzą się demony"
Czasem trollowi zdarza się napisać coś takiego, że jest bardzo fajną inspiracją i tłem do napisania czegoś istotnego.
A generalnie to oczywiście kosz.
Nastepnie zdrowe, demokratyczne procedury z odpowiednimi bezpiecznikami.
Jak urządzić Polskę po PiS? Eksperci mówią: zwycięzca nie może wziąć wszystkiego"!???
Eksperci mówią...! A jak mówią to ..... mówią!
A kto wygra i kiedy, że tak się zapytam mówiącym ekspertom?
Nie ma to jak dzielenie skóry na diable tasmańskim!!!!
Moje gratulacje!
W życiu diabła nie widzieli, lecz skórę POdzielili!
Co za gamonie gazetowe.
Nie "następnie", jednocześnie. I nie tylko z PiS - pociotki mogą nie być z partii, a procent z pensji z lukratywnej posadki idzie przecież pod stołem.
Zostawmy te samorządy, skupmy się na pisowskich nominatach. Nie ma to tamto, wyp....ć!
Nie może być, że co prawda pisior, ale zubastyj konserwatist, więc może zostać. Mogą się znaleźć chętni na przejęcie tej gromadki.
Tak, trzeba odbudowywać zwyrodniałe instytucje, ale przecież nic to nie da, jeśli jednocześnie nie wyczyści się ich z niekompetentnych nierobów, pewnie nierzadko "opodatkowanych" przez tych, którzy im "załatwili".
Wywalanie będzie stosunkowo proste. Do wymiany będą mianowańcy z lat 2015-przegrane przez PiS wybory. Także młodzi. Oczywiście z wyjątkiem sytuacji, kiedy pokaże się dokumentację z uczciwie przeprowadzonych konkursów. Wymieniać ich trzeba na kogokolwiek, choćby i innych swoich - ale oczywiście PO (pełniących obowiązki), i z automatu uruchamiać procedury konkursowe. Jak który pisior taki uczciwy fachowiec, bez trudu wygra konkurs. Tylko trzeba pilnować dokumentowania konkursów. Bo przecież pisiory będą się stadnie bronić przed odrywaniem od koryta (jak to ładnie sami wymyślili).
Nie, sama wymiana ludzi nie wystarczy. Ale nie można z nią czekać ani dnia. Choćby dlatego, że będzie coraz trudniej.
ale tekst nie jest o rozliczeniach. Chodzi o ramy dzialania w przyszlowxci.
Ja też nie o rozliczeniach. To całkiem inna sprawa.
Chodzi o to, że nie da się takich ram określić bez wymiany niekompetentnych buców, zwyczajnie niezainteresowanych czymkolwiek poza kasowaniem pensji i chodzenia wokół stołka. Nie dlatego, żeby im dowalić, a dlatego, żeby instytucje miały szansę zadziałać. Autor o tym jakby zapomniał, więc uzupełniłem.
Swoją drogą pokaż mi choć jednego mianowańca, co to dobry fachowiec, uczciwy, ale pisior partyjny. Zresztą wyraźnie napisałem, że niech taki wystartuje w konkursie i wygra.
"Nie ma to tamto, wyp....ć!"
Ach, to krótkie zdanko to miód na moją skołataną duszę. Bo, przyznaję, miewam ostatnio kłopoty z trzymaniem klawiatury na wodzy i później muszę się wstydzić.
Dzięki! :-)
Absolutnie nie wolno "zostawić samorządów".
Wojewodowie, kuratorzy, cała ta banda szkodników - nominatów partyjnych musi zostać rozpędzona na cztery wiatry.
Tylko zmiana struktur moze poprawic selekcje kadr.
Obecny system nie daje jak widzimy najmniejszych gwarancji ku temu; wrecz przeciwnie, mozna uprawiac cyniczne obsady wysokich urzedow panstwowych, celem manipulacji nimi.
Ukaranie obecnych przestepstw to osobny temat.
Na Himilsbacha.
Tylko że Himilsbacha to słuchali...
Pozostaje jeszcze jak w piosence Grotowskiego:
"Jedną ręką łaps za ryja, drugą łaps za tyłek".
Bo Grotowski (Olek), i Waligórski, to delikatne chłopaki byli. Niedzisiejsze.
Poprawka: wojewodowie i kuratorzy to żadne samorządy, to klasyczne mianowańce w strukturze administracji rządowej.
Ale Tomek Jachimek jest dzisiejszy i zaproponował zamiast słynnego ***** ***. "wykorzystać seksualnie CAŁY PIS! " :-)
Już ja widzę, jak poprawiasz struktury z pisiorami na urzędach.
Wyp...ić ich wszystkich! A potem można kombinować.
A karanie przestępców (nie żadnych "przestępstw") to osobny temat. Na szczęście można równolegle. A nawet trzeba.
O tym właśnie mówię: cała "administracja rządowa w terenie" (cóż za pogarda już w samej nazwie!) jest do rozpirzenia.
Ich kompetencje należy przekazać samorządom, plus zapewnić im sensowne, stabilne dochody z podatków.
Na przyszłość:
"Takie będą Rzeczpospolite, jakie ich młodzieży chowanie...."
KK należy odsunąć od szarogęszenia się. A mieszanie się w politykę powinno być odpowiednio wysoko - finansowo karane
Nie chciała "wziąć wszystkiego", nie przeprowadziła czystki w urzędzie miasta - i co? Odpowiedzialność za działania wprowadzonej przez Lecha Kaczyńskiego do Ratusza gangsterki spadła na nią, łącznie ze śmiercią Joli Brzeskiej - i po karierze.
Uważasz, że Jarosław Makowski to mniejszy dewot od HGW? To się mylisz.
Zamiast wymyślać cuda na patyku należy doprowadzić w pierwszej kolejności do sytuacji, w której Polska na powrót stanie się demokratycznym państwem prawnym...
Owszem: PiS dopuścił się przewrotu.
Zamachu bezprawnego na konstytucyjne organy państwa.
Aby naprawić Polskę po PiSie nie trzeba na nowo odkrywać Ameryki. Wystarczy oprzeć się na znanych i sprawdzonych w Europie wzorcach - przykładowo system federalny w Niemczech i Austrii.
Pierwszym krokiem jest zmiana metody d’Hondta na lepiej odzwierciedlającą poglądy wyborców metode Sainte-Lagué.
W polskim systemie brak jest bezpieczników, czy jak w amerykańskim systemie - checks and balances, czyli mechanizmów kontroli i równowagi. System potrzebuje wiecej bezpieczników, a prezydent mniej kompetencji, które powinny leżeć w gestii ciał kolegialnych.
Podstawa decentralizacji państwa jest likwidacja urzędu wojewody, dublujacego wybieralnego marszałka, jako przedstawiciela władz centralnych.
Gwarantowana ilość miejsc w Senacie dla przedstawicieli Sejmików i samorządów według stałego klucza. Senat z możliwością blokowania Sejmu.
Jedynym przykładem decentralizacji w nowożytnej historii Polskiej na którym można by się wzorować było Autonomiczne Województwo Śląskie w II RP, które mialo bardzo szeroko ujeta autonomia, nie mająca precedensu w ustawodawstwie polskim, czesciowo nawet w niemieckim. Statut Organiczny, Sejm Slaski, Skarb Slaski. Samodzielnie zaciągalo kredyty w amerykańskich bankach.
PS Sprawiedliwy podział dochodu narodowego w postaci realnej społecznej gospodarki rynkowej. System społecznej gospodarki rynkowej wprowadzony przez niemieckich chadeków już w 1949r na zgliszczach II WS, jest wszechobecny na w zachodnich demokracjach europejskich. Spoleczna gospodarka rynkowa opierajaca sie glownie na regulacjach prawnych funkcjonowania gospodarki, dazeniu do stabilnosci rynku pracy, gwarancji praw pracowniczych oraz progresji podatkowej, kwotcie wolnej od podatku na poziomie minimalnego dochodu (czyli 14400zl, a nie jak obecnie 3000zl per anno) etc.
PPS Realny rozdzial kosciola od panstwa polega na utrzymaniu kosciolow przez ich czlonkow - najprościej przez pobór podatku wyznaniowego przez służby fiskalne państwa,
opłacanie podatkow przez koscioly - również od darowizn i tacy,
podatek VAT od uslug religijnych, zrownanie prawne z innymi podmiotami,
apostazja jedynie w trybie urzędowym.
Tryb urzędowy to oświadczenie woli przed urzędnikiem państwowym, sędzią, notariuszem. Funkcjonariusz kościelny nie może być sędzią we własnej sprawie.
PPPS Łamaniem prawa, praw człowieka jest zakaz aborcji! Prawo do legalnej aborcji jest prawem do ochrony zdrowia!!! Zakaz aborcji - również ze wskazaniem społecznym oznacznacza prawny zakaz dostępu do opieki medycznej.
Współczesna aborcja wykonana w warunkach klinicznych trwa 2 minuty i jest prostym zabiegiem medycznym, bez żadnych następstw. W trosce o zdrowie kobiet w 95% krajów na Świecie - aborcja jest legalna, dostępna i bezpieczna. Aborcja na żądanie do 12. tygodnia to europejski standard! Standard, a nie światopogląd!
PPPPS Związki partnerskie to już przestarzalosc - równość małżeńska to jest aktualny standard europejski! Niczym innym jak przemocą państwa i brakiem równości obywateli jest brak równości małżeńskiej. Równe prawa obywateli to normalność i oczywistość, a nie ultraprogresywizm.
Dobry jesteś, super
Zdelegalizować. Wydać dekret. Zająć konta bankowe na początek.