Autor jest historykiem z Uniwersytetu Warszawskiego.
Pani wystąpienie podczas kongresu „Polska Wielki Projekt” wywołało zainteresowanie wielu naszych kolegów po fachu. Czytelnikowi spoza cechu historyków może się to wydawać mało istotne, ale oboje wiemy, że poruszyła Pani sprawy dla naszego środowiska podstawowe. Są to: rola państwa jako wciąż głównego mecenasa humanistyki; wynikający stąd w demokracjach nieliberalnych konflikt między oczekiwaniami polityki a zasadą wolności nauki; rola uniwersytetów; wreszcie miejsce nauk humanistycznych w przestrzeni publicznej.
Wszystkie komentarze
Tak się składa, że reżim kaczystowski przyciąga do siebie wyłącz nie ludzi zdeprawowanych lub gotowych poddać się szybkiej deprawacji. Dotyczy to także naukowców.