Jedynym problemem moralnym, jaki wiąże się z homoseksualizmem, jest homofobia, nietolerancja i nienawiść. Nie potrzeba zresztą homoseksualistów, by postawy te istniały. Drzemią w każdym społeczeństwie, w mózgach ludzi prymitywnych, dla których najważniejszym punktem odniesienia jest jakaś „naszość”, jakieś mityczne plemię („prawdziwych Polaków”, „prawdziwej białej rasy”), a także potrzeba walki. Mecze piłkarskie i posiadanie wroga w postaci drużyny już nie wystarczają. Dzisiejsi kibole, chuligani, nacjonaliści, uwzniośleni przez Kościół i wspierani przez bezczynność władzy, pragną wyjść na ulicę, wejść do parlamentu, upodmiotowić się jako „prawdziwi”, bo inaczej nie potrafią dowieść swojej męskości.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Od przedszkola są lekcje religii
Niestety. Politycy zrezygnowali z edukacji obywatelskiej i włączania kolejnych roczników do społeczeństwa obywatelskiego już na początku naszej suwerenności, oddając ludzi KK, któremu wyedukowane, świadome społeczeństwo jest niepotrzebne. Dziś mamy tego straszne efekty.
Nie potrzeba Żydów, murzynów, arabów, homoseksualistów i lesbijek, aby postawy te istniały - do tego wystarczy KOŚCIÓŁ - finansowany z pieniędzy publicznych - bo finansowanie kościoła przez państwo to - PODTRZYMYWANIE W SPOŁECZEŃSTWIE OGNIA PODŁOŚCI I NIENAWIŚCI !!! Pies robi to - czego nauczy go treser.
Żeby edukacja zadziałała, trzeba chcieć się czegoś nauczyć. Suweren nie chce, bo jest umysłowo leniwy. Woli mieć wszystko podane na kościelnej tacy.
Nie.
Suweren jest przede wszystkim niewyksztalcony, wiec mu mozna zamiast wiedzy zaoferowac wiare w autorytety - plus 'nauczanie' Kosiola, ktore jest indoktrynacja - i on to kupi.
Tak robia wszyscy populisci na swiecie poczynajac od D.Trumpa, ktory eksploatujac niewiedze naijardziej konserwarywnych/religijnych Amerykanow i ich gleboka niewiedze zostal prezydentem USA.
Kaczynski wykorzystuje te same narzedzia technologii polityki i socjotechniki wladzy.
Dlatego czarna zaraza wepchnęła się do szkół i przedszkoli - żeby ogłupiać od najmłodszego wieku. Głupimi łatwiej się steruje i ich doi na swoje rozpasane i rozpustne życie. Bydło tak ma.
Istotą chrześcijaństwa jest wykluczanie, potępianie i usuwanie ludzi, nie żadna - nigdy i nigdzie nie realizowana - bajęda pt. "miłość bliźniego".
Skąd taki piękny nick? Historyk historyczna urbanistyki, to rzadki zawód.
Jaki Bóg? To ludzie stworzyli Biblię, gdzie zawarli swoje trwogi i uprzedzenia.
Blaga p. Srody i tyle.
Kiedy prześledzi się historię KK począwszy od Konstantyna, to jest to ciągle rosnąca przemoc, zdobywanie władzy i dóbr materialnych. Człowiek był i jest przedmiotem działań KK, a tych niepokornych, innych kiedyś mordowali. Dziś mogą tylko na nich szczuć, co chętnie robią.
Nie trzeba sięgać aż tak daleko do historii. Wystarczy popatrzeć na współczesne działania KK w państwach, gdzie silnie związany był z władzą i ona popierała, a nawet finansowała jego bestialstwa. Irlandia, Kanada, Australia. Wystarczy popatrzeć co robili niedawno powierzonym im pod opiekę dzieciom, aby przestać wygłaszać puste hasło miłości bliźniego.
To się nazywa "efekt fali" (znany z wojska albo w kulturach usuwających łechtaczki). Chrześcijanie przed Konstantynem byli prześladowani, mordowani. Potem przejęli metody oprawców. tak staje się kiedy mniejszość staje się większością. Może stad strach przed przyszłością kiedy środowiska LGBT+ będą większością i przejmą jej procesy zachowań. Media, nawet zachodnie, relacjonowały widoki z parku i pobliskich uliczek w "Entourage" parady w Berlinie. Delikatnie mówiąc był to program dla widzów +18.
Tak, tylko po co opowiadać o miłości bliźniego, kiedy w żadnym stuleciu dziejów chrześcijaństwa nie miała miejsca. Wprost przeciwnie, w miarę umacniania się przy władzy, podbijania kolejnych ludów, przemoc rosła. Religijne mordy stały się bezprawne dopiero po powstaniu państw świeckich i rozdzieleniu władzy świeckiej i duchownej. przemoc werbalna, a nawet fizyczna trwa do dziś, choć w wielu państwach też została mocno ograniczona. Nie tak znowu dawno.
Oczywiście, że ludzie wymyślili sobie boga i go opisali w Biblii. To jest wiedza. Natomiast wyznawców bzdur religii należy potraktować poważnie: skoro sie upierają, że Bog jest, to otwieramy ich świętą książeczkę i czytamy o tym, jaki jest. Jest potworem. I tak go należy traktować, oraz jego wyznawców.
Źródło pojęcia wywodzi się ze starożytnego Rzymu. racjonalnego, niezdeprawowanego przez chrześcijan.
tak właśnie jest. Współczesna, najwspółwcześniejsza przemoc i mordy ciązące na Kościele katolickim? Proszę bardzo: Rwanda. Ponad milion ludzi wymordowanych w kilkadziesiąt dni.
Był tam 17 lat nasz przyjaciel - arcybiskup Hoser. Cóż za miła postać! A nasz największy przyjaciel - Święt Jan Paweł II był wteddy szefem nad szefami.
Obaj w sprawie tego ludobójstwa okazali się nadzwyczajnie milczący, z jednym wyjątkiem: Papież JPII z Krakowa napisał list do władz Rwandy, by ludobójców potraktować "miłosiernie". Ponad milionem ofiar nasi przyjaciele się nie zajmowali.
Środowiska LGBT+ nigdy nie staną się większością, z przyczyn zupełnie naturalnych.
Cesarz Konstantyn zwolujac w 325 r. synod w Nicei i stajac sie Ojcem-Zalozycielem i Pierwsza Glowa Kosciola Rzymsko-Katolckiego uczynil Kosciol narzedziem wladzy politycznej cesarstwa. Kosciol zaczal sie emencypowac za papieza Grzegorza VII, wchodzac w spor z cesarzem Henrykiem IV o mianowanie bislkupow. A w istocie o przywodztwo w swiecie chrzescijanskim. Na synodzie w 1075 Grzegorz VII potwierdził dotychczasowe reformy poprzedniego papieża. W istocie oznaczało to, że władza zwierzchnia będzie należała do papieża. na co nie zgodzil sie Henryk IV. Ostatecznie konflikt między cesarstwem a papiestwem został rozwiązany we wrześniu 1122 roku, na mocy konkordatu w Wormacji zawartego między papieżem Kalikstem II a cesarzem Henrykiem V. Postanowienia konkordatu zostały potwierdzone rok później na pierwszym soborze laterańskim.
*
Po Rewolucji Francuskiej wszystko sie zmienilo, ale Kosciol, swiadom swej mocy politycznej, czyli wplywu na wiernych, sprzedawal ja rzadzacym za materialne przywileje. Stad pakty trnu i oltarza trwaja do dzis. Co widac i w Polsce rzadzonej przez J.Kaczynskiego.
K.Wojtyla, jedna z mroczniejszych postaci w dziejach Kosciola, ma na sumieniu takze miliony ofiar pandemium AIDS w Afryce i zamordowanie z zimna krwia latynoskiej 'Teologii Wyzwolenia', kiedy to stal sie wspolnikiem (wraz z R.Reaganem) najbardziej krwawych dyktatorow - oprawcow Ludu Bozego Ameryki Lacinskiej.
Konstytucja i inne przepisy ratyfikowane przez Polskę, ONZ, UE, mówią wyraźnie, że nie wolno nikogo dyskryminować m.in. ze względu na orientację seksualną. Wszelkie ataki na LGBT są niedopuszczalne, taki jest stan prawny w Polsce. Nie wolno proponować tzw. "leczenia" orientacji seksualnej. Nie wolno homoseksualnej czy lesbijskiej orientacji seksualnej nazywać zboczeniem, zaburzeniem, dewiacją, aberracją, odchyleniem itp.
Taki jest stan prawny w Polsce i obowiązuje wszystkich.
Kropka.
Tym bardziej, że w Konstytucji czytamy:
"Umowa międzynarodowa ratyfikowana za uprzednią zgodą wyrażoną w ustawie ma pierwszeństwo przed ustawą, jeżeli ustawy tej nie da się pogodzić z umową." (art. 91 ust. 2 Konstytucji RP)
Wszelkie ataki na LGBT są niedopuszczalne, taki jest stan prawny w Polsce. Nie wolno też propagować poglądów faszystowskich, nazistowskich czy nawołujących do nienawiści, przemocy (także słownej) bądź wspomnianej dyskryminacji. Prawo to obowiązuje także przedsiębiorstwa. A więc także Empik jest zobowiązany do bezwzględnego usuwania publikacji łamiących polskie prawo i atakujących LGBT. Podobnie i słusznie postąpił wobec gadzinowych wydawnictw LOT i stacje benzynowe BP.
Problem w tym, ze w Polsce pod butem Kaczynskiego prawo nie jest respektowane.
A LOT czy stacje paliwowe skasowaly gadzinowke Sakiewicza w trosce o swoje interesy (konkurencja), a nie z zamilownia do przestrzegania prawa. LOT to spolka ktora rzadzi czlowiek PiS.
Tak jak stosów nie wymyślili chrześcijanie tak tęczy nie wymyśliło LGBT. Selektywność prowadzi rzeczowa dyskusje na manowce
Może nie wymyślili, ale chętnie i bardzo długo wykorzystywali ogień stosów do oczyszczania heretyków z grzechu.
Logiki w tym żadnej. Gdyby przyjąć taki punkt widzenia, że chrześcijaństwa nie można oskarżać o barbarzyńskie i nieludzkie zachowania, bo to nie chrześcijaństwo takie zachowania wymyśliło, to wtedy nie można byłoby np. oskarżać nazistów o obozy koncentracyjne. Właściwie to wszyscy mordujący zbiorowo byliby usprawiedliwieni, gdyż pierwszej zbiorowej egzekucji dokonał bóg, co podaje biblia.
Już nie mówiąc o tym, że pierwsze getta żydowskie stworzył... Kościół Katolicki.
nawet gdyby była taka norma, to byłaby to norma bestialska i barbarzyńska
W 1 Liście Św. Pawła do Koryntian jest w wierszu 9 określenie współżycia seksualnego mężczyzn jako "niegodziwości", która jednak może być odpuszczona. Odpuszczenie i miłosierdzie, a raczej jego brak to jest właśnie to czym.nasz Kościół Katolicki popadł w herezję odróżniając się od Kościoła Powszechnego. W Biblii można znaleźć wiele zapisów sprzecznych wzajemnie, ale rzadziej jest tak w Listach Apostolskich i Nowym Testamencie skąd za "Tysiąclatką" przytaczam poniższy wyimek.
"Czyż nie wiecie, że niesprawiedliwi nie posiądą królestwa Bożego? Nie łudźcie się! Ani rozpustnicy, ani bałwochwalcy, ani cudzołożnicy, ani rozwięźli, ani mężczyźni współżyjący z sobą, ani złodzieje, ani chciwi, ani pijacy, ani oszczercy, ani zdziercy nie odziedziczą królestwa Bożego. A takimi byli niektórzy z was. Lecz zostaliście obmyci, uświęceni i usprawiedliwieni w imię Pana naszego Jezusa Chrystusa i przez Ducha Boga naszego." 1 Kor. 9-11.
Pijaków u nas nie prześladuje się i nie dyskryminuje. Dla niektórych złodziei też jesteśmy wyjątkowo tolerancyjni.
Zgoda, także Kościół nasz kompromituje się tolerancją dla oszczerców i krzywoprzysięzców, których pełno w PiSie, ba oszczerstwo to systemowe działanie w Dzienniku TVPiS.
I to jest cala tradycja patrystyczna, do 9-11 jest choćby bardzo "popularna" homilia św. Chryzostoma. Wiedza ta dość tajemna jest dla p. Środy
Ale PiSSiory są "obmywani, uświęcani i usprawiedliwiani w imię Pana naszego Jezusa Chrystusa i przez Ducha Boga naszego". W każdą niedzielę.
otóż to, to ich kredo. Pasibrzuchy dały sobie prawo odpuszczania grzechów (wmawiają owieczkom, że Bog im dał). Czyli mogą gwałcić dzieci wieczorem i w nocy byle rano przed mszą się wyspowiadać. I pójdą do nieba. A ty baranie i owco jedna z drugą jak założysz prezerwatywe w łóżku z żoną i przeholujesz z wiagrą t.j. prędzej stanie ci serce niż sprzęt poniżej to pójdziesz do piekła, bo się nie zdążysz wyspowiadać. Proste? Proste
Jakże znamienne jest to, że nie ma tam słowa o kobietach współżyjących ze sobą. Ciekawe dlaczego?
W czasach, gdy pisno te bajki dla doroslych, kobiety mialy status inwentarza zywego w gospodarstwie domowym, tyle ze nie mieszkaly w chlewach, kurnikach czy oborach.