Jacek Karnowski: Wierzę, że wygra. Programem uzdrowienia Polski, odpartyjnieniem, oddaniem decyzji mieszkańcom. Wszyscy widzimy chaos i dramat w służbie zdrowia, edukacji, ochronie środowiska, drożyznę. Jest źle i dlatego PiS próbuje przykryć te trudne tematy sporami światopoglądowymi.
Oczywiście musimy zrobić wszystko, aby zmobilizować Polaków i żeby żaden głos się nie zmarnował. Dlatego nie cieszy mnie samotny start PSL. Byłem zwolennikiem powołania, jak wielu samorządowców, bloku centrowo–chadeckiego PO z PSL. Obawiam się natomiast połączenia PSL z Kukiz’15, bo w opozycyjność tego drugiego nie wierzę.
Wszystkie komentarze
To jest bardzo rozsądna propozycja.
+++
Promujmy wszyscy i wszedzie BODNARA na prezydenta !!!
Im nas wiecej bedzie, tym wieksze ma szanse nim zostac !!!
Dlaczego wiec kibole nie przyszli na Białystok 2, zorganizowany przez lewice? Bo Kaczyński jak zwykle przestraszył się skali protestów i kazał wstrzymać ataki kiboli.
Jak on to robi, będąc samemu po drugiej stronie tęczy. I kibole go słuchają...
Kasa, kasa, jeszcze raz kasa.
a w 15 minucie słychać strzały
widać szurów nie brak także po stronie POKOKO
Gdy PO podkradać posłów czy senatorów to jest dobrze. Gdy PSL podkradać posłów z PO, to jest bardzo bardzo źle. Tak powiedział znany samorządowiec Jacek "Kali" Karnowski. Znany między innymi z tego, że jako prezydent 30 tys miasta nie wiedział o tym, że przez 5 czy 7 lat jego miasto zamienia się w burdel z prostytutkami, w tym także, dla specjalnych klientów, z 13, 14 letnimi dziewczynkami odurzanymi narkotykami lub manipulowanymi przez zawodowych alfonsów-pedofili. Jacek Karnowski o niczym nie wiedział, bo w mieście dzieje się tyle, że nie sposób tego upilnować. Wicie, rozumicie, na głównej ulicy się to działo ale Jacek akurat robił gospodarski objazd ulic bocznych.
Trzeba skupić się na tym, co realne. A realnie mamy koalicję, mamy lewicę, PSL ze swymi wątpliwościami i nikogo innego do jesieni mieć nie będziemy. Koalicja musi utrzymać i wzmocnić to, co mamy. Dodać więcej profesjonalizmu, dobrego PR, dorzucić energii. Znaleźć projekty społeczne, które są inne niż „piątki PiS”, które trafiałyby do tych środowisk, które nie zostały dostatecznie zmobilizowane. Zwrócić się do tych grup, które PiS ignoruje; nauczycieli, osób z niepełnosprawnościami i ich rodzin. A przede wszystkim, aktywność, stały kontakt z wyborcami, z obywatelami. Programy socjalne, w tym 500 plus, są potrzebne - nic co dane, nie będzie odebrane, to muszą powtarzać jak mantrę.
Koalicja musi mieć na wybory swoje cele strategiczne, takie jak, odbudowa instytucji demokratycznych zmasakrowanych przez PiS. Poprowadzenie prawdziwej europejskiej polityki w interesie narodowym, w odróżnieniu od tego, co robi w tej chwili PiS.
Trzeba skupić się na tym, co realne.
Rozleciał się twór, którego jedynym celem i hasłem było odsunięcie PiSu od władzy. Bez dalszego programu, co po PiSie, jaką Polskę chce budować, jak to chce robić.
Teraz przynajmniej wiadomo kto istnieje na scenie politycznej i jakie programy przedstawią Polakom bo bez tego się nie da.
Ludzie o poglądach demokratycznych, liberalnych mają po co iść do wyborów, a nie zostać w domu jak w wyborach do PE.
I proszę nie straszyć głosami straconymi bo wszyscy główni gracze do Sejmu wejdą, a od programów i kampanii zależeć będzie w jakich proporcjach.