Roman Kuźniar - ur. w 1953 r., politolog, kierownik Zakładu Studiów Strategicznych UW. Był doradcą prezydenta Komorowskiego ds. międzynarodowych
Wizyta prezydenta Andrzeja Dudy w Waszyngtonie ani jemu, ani Polsce chwały nie przynosi. W ciągu dwóch godzin zobaczyliśmy nędzę polityki zagranicznej PiS zarówno w wymiarze formalno-wizerunkowym, jak i merytorycznym. Wizyta polskiego prezydenta u Trumpa nie jest wcale ciągiem wpadek i lapsusów. Ona wiernie odzwierciedla bezkresny brak profesjonalizmu PiS w sprawie pozycji międzynarodowej Polski.
Wszystkie komentarze
Przypomniałam sobie co jego rodzice opowiadali o wychowaniu syna. O codziennych chyba drogach krzyżowych odprawianych w domu. W taki sposób można wychować tylko kogoś stłamszonego, podatnego na manipulacje, niepewnego siebie. Wtedy trzeba nadrabiać podniesionym głosem, groźbami, poniżaniem innych, aby poczuć się ważnym, odważnym, silnym. Wystarczy jednak znaleźć się obok kogoś naprawdę ważnego i silnego, aby został tylko nerwowy śmiech i chęć przypodobania się, nawet za cenę śmieszności.
Jednym słowem taki biedny kundelek spuszczony z łańcucha...
Tylko Polski żal...
"prezydenckie filipiki???" - ależ Panie Profesorze... toż to tylko ujadanie kundelka z proboszczowej zagródki...
Tylko Polski żal...
Stąd również to komiczne, a w mniemaniu Dudy groźne i bardzo ważne, nadymanie się i min strojenie. Czy nikt z otoczenia, w interesie Polski, nie może mu powiedzieć, że wygląda jak pajac ?!
sorry,ale czy ktokolwiek widział lub słyszał,żeby pajac kiedykolwiek skarżył się na swój los?
przecież on nawet nie wie,że jest pajacem.
biedna ta jego żonka,nie mówiąc już o potomstwie!
Tak.Duda najlepiej czuje się na procesjach .Chyba się minął z powołaniem.Chociaz jedno trzeba podkreślić,został prezydentem przez przypadek.
mialem kiedys okazje leciec z nim w jednym samolocie, nierozgarniety, wiecznie zdziwiony...widac odnajduje sie tylko na kleczkach
ale, do cholery, "k.t.o.", czyli kogo to obchodzi?; psychopatologia Dudy jest prywatną sprawą Dudy i jego żony najwyżej i kompletnie nie ma i nie może mieć znaczenia dla oceny jego działań jako osoby oficjalnej na wcale nie najmniej ważnym stanowisku w państwie; więcej: jeśli czuję, że jestem słaby i psychicznie pokiereszowany, to wystrzegam się jakichkolwiek karier związanych z przywództwem; a jeśli mimo to idę w te chaszcze, to nic dziwnego, że na końcu wychodzę na kretyna, buca i kelnera - jak Adrian; a przecież to początek dopiero jego "kielicha goryczy" jako zasłużonej konsekwencji osobistej głupoty;
Jasne, jego słabości nie mogą usprawiedliwiać jego czynów, szczególnie na tak wysokim stanowisku.
Ja mam takiego duduo podobnego wujka. Mało sympatyczna jednostka, raczej pogardliwie na innych patrząca, ale niech pojawi się ktoś według niego ważny, bogatszy to zaraz zachowuje się, jak piesek na dwóch łapkach domagający się głaskania.
Utkwiła mi w pamięci scena sprzed lat, kiedy odwiedziła nas siostra taty z Holandii, a po tygodniu dołączył do niej mąż Holender, pracujący dla Unii, a my nie należeliśmy jeszcze wtedy. Tata przywiózł go z lotniska, weszli do domu, a wujek pędzi, aby pierwszy się z nim przywitać. Na co Holender, delikatnie go odsunął i mówi, przepraszam, ale najpierw muszę przywitać się z żoną. Mina wujka bezcenna, szczególnie, że wszystkie baby, oprócz swojej mamusi, uważa za głupie.
Swietny komentarz, chyba jedna z najtrafniejszych analiz ktore czytalem.
Przywodcow Europejskich, ktorzy staraja sie ich traktowac partnersko, PiSowcy ignoruja i ponizaja. A idiote Trumpa, ktory nic w sobie nie ma tylko pewnosc siebie i arogancje, stawiaja na piedestale. I nagle formacja, ktora mowi o wstawaniu z kolan pelza przed Trumpem.
Odnośnie do żony, to widziały gały co brały...
Przynajmniej mezaliansu nie ma.
Intelektualnego.
Zapewne cos tam , ale "z nalezytym szacunkiem i podziwem" , napomykaja , zapewne nawet i sam "niezlomny" "czlowiek z budyniu" , wraz ze swoja starzejaca sie "Barbie", z ciekawoscia ogladaja oraz "podziwiaja" Adrianowe "wystepy", w dziennikach telewizyjnych ... ale ... oni to "widzom" i "rozumiom" inaczej , anizeli my , to widzimy i rozumiemy , poniewaz kazdy , kto ma "milosny stosunek" z pislamem , temu mozg , przemienia sie w g*wno ...
... wiec dla nich , sa to "wspaniale" "wystapienia", "na najwyzszym swiatowym poziomie", gdyby bylo inaczej , to dawno skonczyli by z ta cala maskarada , rodem z prowincjonalnego , kabotynskiego , spalonego teatrzyku ...
I przez oszustwo!
bardzo trafne spostrzeżenia. Oprócz Dudy jest jeszcze jego sztab, który popełnia lawinowo błędy, co mnie skłania do myśli, ze notowania Dudy na Nowogrodzkiej są bardzo niskie, a wojna o pozycje w partii bezwzględna. Chęć zrobienia szybkich punktów w oczach "wielkiego stratega" jest tak wielka, ze czynione gesty i wypowiadane słowa składają się na jedno wielkie pasmo gaf.
Myślę, że ci ultrakatoliccy rodzice biednego Andrzeja także bili. Bo to element wychowania w takiej rozdzinie.
Kaczyński wie o tym doskonale i dlatego postawił na ludzi gwarantujących lojalność, służalczość i umiejętność kłamania w żywe oczy. Profesjonalizm i przyzwoitość nie mają tutaj nic do rzeczy, czego najlepszym przykładem jest nieszczęsny (dla siebie i dla Polski) prezydent.
To nie amatorszczyzny. To systematyczne obracania państwa w ruinę. By można było w przyszłości prosić o bratnią pomoc, ze wschodu.
Co do "obracania państwa" - OK, ale z tym proszeniem "o bratnią pomoc ze wschodu" to już Acana poniosło (takie samo nadymanie się jak u AD, tylko w z innym wektorem).
do najbliższej wypłaty 500+
Poniewaz , po spaleniu wszystkich mostow , laczacych Polske z UE , z cywilizacja Zachodnia , tylko Kreml , moze zagwarantowac oraz zabezpieczyc , pislamskiej mafii dalsze , bezkarnie nie-rzady w Polsce ...
Te , "Acan" , wez no Ty sie nieco ogarnij , zmien lekture , mamy juz wiek XXI , jest juz kilka wiekow po rozbiorach , kilku powstaniach , po dwoch wojnach swiatowych , jezyk w Polsce nieco sie zmienil , zmodyfikowal , nie gramy tutaj w zadnym przedstawieniu kostiumowym z XVIII wieku ...
i kto wie, czy nie zdrajcy...
Siłą doszli do władzy?
... greenhorns.
A na pewno nasze wybory są demokratyczne, skoro bezkarnie bierze w nich udział absolutystyczna instytucja z centralą poza naszymi granicami?
Demokratyczne są tylko wtedy, gdy wszystkie podmioty spełniają to kryterium.
Nie. Podobnie jak Hitler. Ale od pierwszego dnia grubo przekraczali granice powierzonej im wladzy i dlatego sa uzurpatorami
nie trzeba siłą!
vide casus Zarządu TS Wisła!
kto tam się usadowił i jak doszedł do władzy?
nie wiesz?
to obejrzyj Superwizjer z soboty w TVN24!
no nie, trochę wyborcy, trochę konkurenci się postarali (L. Miller i p. Ogórek, którzy "załatwili" lewicę) i tak wygrali wybory. A dzięki temu, że tzw. "lewicy" zabrakło ułamka procentu do progu wyborczego, za sprawą algorytmów do przeliczania głosów, osiągnęli niespodziewanie nieznaczną większość w Sejmie. I tyle.
Ale do robienia tego, co zaraz po zwycięstwie zaczęli robić ta większość jednak nie upoważniała.
za pomoca ORDYNARNEJ MANIPULACJI , oszustw oraz przekupstwa , a takze , bardzo prawdopodobnie , z "zewnetrzna bratnia pomoca" ...
Bo Pis kupuje wszystko!. Ale niech pamietaja, ze USA jest daleko a Niemcy i Rosja za nasza granica! Tylko koncepcja Uni Europejskiej jest gwarantem pokoju w Europie.!
Wymyslanie jakis iluzorycznych sojuszy typu Przymierze 3morz to jakis idiotyczny pomysl , byle kontra EU.
To było z języczkiem? Wow,jak by powiedziało ruchadło leśne.
czy chodzi o języczek u wagi,czy może francuski?
Ha ha . Ale Trump lubi niespodzianki i ta fota ostro polecial!!
Coz,marne aktorzyny zagraly zgodnie z poziomem ich wyborcow!!
Chyba nastał czas łże-elit i wykształciuchów.
Juz sie konczy!!
No mimo wszystko nie stawiajmy = miedzy Duda a Trumpem. Bo za ostatnim stoi potega mocarstwa. A ze jakims "dziwnym" trafem D.T.dostal sie na sam szczyt to inna dyskysja.
Duda nie jest takim kretynem jak Trump (ten jest intelektualnie i emocjonalnie na poziomie mało ogarniętego przedszkolaka z ADHD), ale z kolei Trump jest pewny siebie (idioci przeważnie są pewni siebie), a Duduś jest wystraszonym uczniakiem.
Ja nie będę wśród zwłok i wszystkim Polakom tego życzę. Niech sam się wypierdzieli,ku chwale i czci,tak mu dopomoże jakaś Mariola.