Kielce uhonorowały rondem Brygadę Świętokrzyską - polskich nacjonalistów, którzy podczas II wojny światowej weszli w sojusz z hitlerowcami. Owszem, zrobili to w obliczu zbliżającej się Armii Czerwonej, by ratować własną skórę. Ale współpraca z hitlerowcami to jednak fakt.

Żeby radni kieleccy mieli świadomość, kogo honorują, trzeba im przypomnieć najważniejszą część szlaku bojowego BŚ i specyficzne podejście jej dowództwa do Polskiego Państwa Podziemnego.

Oto fakty: Narodowe Siły Zbrojne, które w sierpniu 1944 (w czasie powstania warszawskie) powołały BŚ, nigdy nie podporządkowały się rządowi polskiemu na uchodźstwie i nie scaliły z AK. Stało się tak, bo kontrolę nad organizacją przejęli radykalni narodowcy, którzy zamordowali działaczy opowiadających się za taką współpracą.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Monika Tutak-Goll poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Dodałbym, że jednym z niemieckich oficerów łącznikowych przy Brygadzie Świętokrzyskiej był Haupsturmführer SS Paul - Fuchs szef Gestapo dystryktu Radom.

    Może i jego radni uhonorują jakąś ulicą? może chociaż placyk? popiersie? szkoła imienia..?
    @homo_lupus
    Ja zaś dodałbym że w RADOMIU Niemcy utrzymywali i finansowali POLSKA PARTIE KOMUNISTYCZNA , NIEMAL DO 44 ROKU ,bowiem funkcjonowały jej niedobitki- po rozwiązaniu przez STALINA delegaci mieli stały kontakt z Niemieckimi okupantami na URZĘDACH. rozwiązanie KPP i rozłam się zaczął po zamachu Piłsudskiego na rząd premiera rządu polskiego" Niespodziewanie dla nikogo, a najmniej dla polskich komunistów, Komunistyczna Międzynarodówka, t.zn. Moskwa, ogłosiła w marcu 1938 w swoim organie „International Press Correspondence (Inprecor)”, że K.P.P. rozwiązano gdyż do jej ciał kierowniczych przedostały się elementy obce i że partia jest przeżarta prowokacją." ze wspomnień HILAREGO MINCA 20.05.1956 LUDWIG HONGWILL.
    już oceniałe(a)ś
    0
    2
    @gabrys
    liczba członków KPP wynosiła w latach 5.5 do 10 tys członków w latach 1923 do 1938 roku na Białorusi Ukrainie i w Polsce przy czym Polska była mniejsza o całe POMORZE i większa o tereny wschodnie KRÓLEWIEC zaś był nasz (Piłsudskiego)
    Od 1929 r. KPP, w której władzę przejęła mniejszość (sekretarz generalny – Leszczyński), głosiła poglądy o: istnieniu warunków do wybuchu rewolucji socjalistycznej i utworzenia Polskiej Republiki Rad z ustrojem opartym na wzorach sowieckich (na obszarze bez Kresów, Gdańska, Śląska i Pomorza); możliwości rewolucyjnego wyjścia z kryzysu gospodarczego; o tzw. socjalfaszyzmie i ludofaszyzmie (odrzucenie współpracy z Centrolewem, utworzenie w 1931 r. Lewicy Związkowej, zaostrzenie akcji strajkowych). W 1935 r. z inicjatywy Stalina nastąpiła zasadnicza zmiana w programie KPP – poparto koncepcję frontu ludowego (uznanie istnienia II RP, jej ustroju politycznego i granic zachodnich, konieczności obrony niepodległości Polski, możliwość porozumienia z władzami, m.in. Polską Partią Socjalistyczną i Stronnictwem Ludowym).
    już oceniałe(a)ś
    0
    1
    @gabrys
    Otóż podaję w/w przykłady na uzasadnienie roszczeń odszkodowawczych od OBECNYCH NIEMCÓW za tamtych Niemców komunizujących i faszyzujących
    I pragnę zwrócić uwagę iż PIS działa jak obca agenda do destrukcji.To się nazywa działaniem dywersyjnym na tyłach lub na zapleczu frontu.
    już oceniałe(a)ś
    4
    2
    @homo_lupus

    Może go uhonorują. W końcu Fuchs nauczył się mówić po polsku. ;-)
    już oceniałe(a)ś
    6
    0
    @gabrys

    Nie od dziś wiadomo, że KPP (i inne komunistyczne partie w tamtych czasach) to była rosyjska agentura. Hasło "Nie chcemy umierać za Gdańsk" jest autorstwa członka Francuskiej Partii Komunistycznej. Na polecenie Moskwy Niemiecka Partia Komunistyczna nie chciała porozumienia z partią socjaldemokratyczną, co mogłoby powstrzymać dojście Hitlera do władzy. Wielu bojówkarzy komunistycznych stało się potem członkami SA.

    PPR i GL/AL (rosyjska agentura) wydawali Niemcom członków ruchu oporu, związanego z AK. Przekazali Niemcom np. zdobyte dokumenty AK.
    już oceniałe(a)ś
    3
    1
    Po co ta delikatność, tłumaczenie, wyjaśnianie - BŚ NSZ współpracowała z hitlerowcami i tyle. Historia ich osądziła, a osądzi jeszcze tych kieleckich radnych, którzy nazwali rondo imieniem kolaborantów. Wiadomo, każdy chce ratować skórę i nie nam potępiać tamtych żołnierzy, ale dawać ich teraz za wzór, to po prostu głupota, a od części kieleckich radnych capi odtąd brunatnym odorkiem.
    @apollo1966
    co do oceny postaw pełna zgoda, co do radnych - ja myślę, że oni po prostu "nie rozumią"
    już oceniałe(a)ś
    10
    0
    to już doktryna oficjalna rządowa PISu; białe jest czarne.
    już oceniałe(a)ś
    48
    0
    NSZ to był partyjna bojówka, niewiele różniąca się od GL/AL. Z punktu widzenia AK i rządu w Londynie NSZ to byli zdrajcy i dezerterzy.
    @uutek
    Ja Ci DOPOWIEM to byli pospolici bandyci tylko bardziej bezwzględni niż AL czy GL bo tamci mieli jakąś ideologię , bronili domów ,dobytku,rodzin wsi,(Największa bitwa partyzancka pod Gruszką ,z AK)którą próbowali zarazić innych ,natomiast NSZ to pospolici zabójcy KILERZY .I takich chce sobie wychować Macierewicz.
    już oceniałe(a)ś
    14
    0
    Faszysci uhonorowali faszystow i kolaborantow hitlerowskiego najezcy. Ale czego sie spodziewac po "zdradzieckich mordach i kanaliach".
    już oceniałe(a)ś
    36
    0
    Zdradzieckie mordy, te NSZ
    już oceniałe(a)ś
    29
    0
    [narodowcy „taktyczną współpracę” podjęli z Niemcami, a nie z AK] -> Francuzi mieli określenie "współpraca horyzontalna" na określenie kures.twa z wrogiem. Niby nie o tym samym tu mowa, ale jakoś tak mi się skojarzyło. W końcu nie robiło im różnicy, z kim idą.
    @outlaw_pete
    "W końcu nie robiło im różnicy, z kim idą." Bo NSZ to był najciemniejszy sort spośród wszystkich analfabetów II Rzeczpospolitej , BYLI TAM TACY KTÓRYM Stalin rozwiązał ich rodzimą partię KPP w 1938 roku na zjeździe Międzynarodówki w Moskwie natychmiast zaczęli faszyzować , to prawie to samo co dzisiejszy PIS ,który stracił już wszelkie poparcie a PUTIN demonstruje się już przy granicy.Podobnie jak kiedyś Tuchaczewski ze Stalinem ,ważne żeby tu w Polsce wrzało żeby ją podzielić żeby sami do siebie strzelali ,gorzka powtórka z historii.
    już oceniałe(a)ś
    12
    0
    Historia kołem się toczy , dochodza teraz w Polsce do władzy faszyści, potomkowie kapo i gloryfikuja swoich swietych
    już oceniałe(a)ś
    4
    0